Bez kategorii

UFC Fight Night 53 – Wyniki i relacja

Relacja na żywo z gali UFC Fight Night 53, na której wystąpią m.in. Jan Błachowicz, Krzysztof Jotko i Marcin Bandel.

Zapraszamy na wspólne śledzenie gali na forum oraz na czacie!

170 lbs: Gunnar Nelson < Rick Story (decyzja niejednogłośna)

Po stójkowej batalii decyzja nie powinna być trudna -Rick Story świetnym boksem i częstymi low kickami trafiał raz za razem, w czwartej rundzie nawet powalając na deski Islandczyka. Gunnar całkowicie – błędnie, szczególnie zważywszy na to, że był w stanie obalić Storego – zawierzył swojemu karate z niezbyt dobrym rezultatem. Jego kontry i kopnięcia trafiały rzadko, a postawa była wręcz wymarzona dla tak dobrego boksera jak „The Horror”. Jeden z sędziów dających zwycięstwo Nelsonowi bardzo dziwi – punktowanie walki 50 – 45 dla Ricka wcale nie powinno dziwić!

145 lbs: Akira Corassani < Max Holloway (TKO – ciosy)

Walczący w zastępstwie Holloway co prawda miał na początku pewne problemy przez dobre kontry Corassaniego, ale po około dwóch minutach rozkręcił się, a następnie celnymi ciosami powalił Szweda. Akira szybko wrócił do jako takiego stanu, ale Max ponownie zaczął z chirurgiczną precyzją rozbijać go pięściami, dzięki czemu zostawił go na macie nieprzytomnego. Czas na upragniony pojedynek z Siverem? Oby!

205 lbs: Ilir Latifi < Jan Błachowicz (TKO – kopnięcie na korpus i ciosy)

Janek Błachowicz nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu. Po spokojnych pierwszych minutach, w czasie których wyczuł przeciwnika w rewelacyjny sposób skończył uprzednio tylko raz znokautowanego przeciwnika. Po potężnym, kończącym kombinację zmuszającą Latifiego do cofania się, kopnięciu okrężnym na korpus Szwed widocznie osłabł. Wykorzystał to nasz rodak zasypując go potężnymi uderzeniami w parterze. Było to najefektowniejsze (przynajmniej póki co) skończenie na gali.

145 lbs: Niklas Backstrom < Mike Wilkinson (KO – ciosy)

Wielka nadzieja szwedzkiego MMA tym razem nie sprostała zadaniu. Rozpoczęła wprawdzie pojedynek od kilku mocnych technik nożnych – lowkingów, kolan czy front kicka, ale… właśnie ostatnia z nich była też przyczyną jego porażki. Został złapany potężną kontrą Wilkinsona, po której niczym kłoda padł na ziemię, gdzie został dobity kilkoma ciosami, praktycznie niepotrzebnymi.

185 lbs: Scott Ashkam < Magnus Cedenblad (decyzja jednogłośna)

Szwed zgotował Anglikowi ciężkie powitanie w szeregach UFC. Ashkam był co prawda lepszym uderzaczem, co pomogło mu w wygraniu drugiej rundy, ale zapasy i kontrola w parterze pogromcy Krzysztofa Jotki zapewniły mu decyzję.

170 lbs: Alexander Yakovlev < Nicholas Musoke ((decyzja jednogłośna))

Po bardzo słabym pojedynku Musoke zatriumfował w opinii wszystkich sędziów. Walka obfitowała w klincz, w którym praktycznie nic się nie działo inicjowany ze strony Nicholasa, a także średnio efektowne wymiany stójkowe, w których początkowo wygrywał Yakolev. W dalszej części walki Szwed był nieco celniejszy, dzięki czemu wygrał tę męczącą dla widza konfrontację.

145 lbs: Dennis Siver > Charles Rosa ((decyzja jednogłośna))

Punktacja 30 – 27 wbrew pozorom nie mówi całej prawdy o przebiegu walki. Walczący w zastępstwie Rosa ku powszechnemu zdumieniu sprawiał spore problemy w stójce Siverowi swoimi kopnięciami i prostymi, a w parterze, do którego walkę przenosił Dennis praktycznie co kilkanaście sekund groził kolejną techniką. Niemiec dzięki kontroli i całkiem niezłym akcjom zarówno w stójce, jak i parterze ugrał zwycięstwo (warto wyróżnić nie do końca zapięte, ale widocznie nieprzyjemne dla Charlesa duszenie w pierwszej rundzie i rewelacyjne kopnięcie obrotowe na wątrobę w ostatniej), ale nie będzie wspominał tego doskonałego pojedynku jako łatwej walki.

170 lbs: Cathal Pendred > Gasan Umalatov (decyzja niejednogłośna)

Pendred po zaciętej walce z Gasanem wydarł decyzję od dwóch sędziów. „Wydarł”, gdyż walka była bardzo bliska – samemu punktowałem dla Umalatova. Pojedynek obfitował w średnio techniczne wymiany sierpów, kolan i low kicków. W pierwszej rundzie przewagę miał Cathal, ale od drugiej coraz więcej trafiał Rosjanin, w pewnym momencie nockdownując po nieudanym superman punchu Irlandczyka, który nie tylko w tym próbował małpować bardziej znanego piórkowego ze swojego kraju. Co ciekawe pojedynek miał prawdopodobnie największą w historii wagi półśredniej liczbę przestrzelonych obrotówek, które nie miały nawet prawa trafić rywala.

185 lbs: Tor Troeng < Krzysztof Jotko ((decyzja jednogłośna))

Krzysztof Jotko zaprezentował się w rewelacyjny sposób w walce ze Szwedem. Doskonale bronił obaleń, nawet będąc wciskanym pod siatkę był aktywniejszy, a w wymianach stójkowych brylował celnym boksem, także z kontry, świetnymi kolanami na korpus, a także efektownie używał łokci. Troeng mimo wielu starań nie potrafił zdobyć przewagi nad Polakiem, a większość jego ciosów nie dochodziła do celu. W mojej opinii był to najlepszy z występów Krzysztofa, który dzięki tej walce zapewne podniósł swoje notowania wśród włodarzy UFC.

155 lbs: Mairbek Taisumov > Marcin Bandel (TKO – prawy prosty i ciosy)

Niestety debiut Polaka nie należy do udanych. Faktem jest, że przez pierwszą minutę wyglądał dobrze, kilka razy trafiając mocnymi pojedynczymi ciosami oponenta oraz szukał klinczu oraz obalenia po low kicku, ale niemalże z początkiem drugiej został powalony idealnie trafionym prawym prostym, a następnie zaatakowanym kolejnymi ciosami na zamroczonym polaku. Próbował co prawda powrotu do stójki, jednak sędzia przerwał pojedynek.

145 lbs: Zubaira Tukhugov > Ernest Chavez (TKO – ciosy)

Tukhugov może być w pełni zadowolony z przebiegu swojej drugiej walki w UFC. Dzięki przewadze szybkościowej ranił ciosami bokserskimi, a także backfistami wyraźnie pozbawionego pomysłu na walkę Chaveza. Już jeden z pierwszych ataków Czeczena wywarł widoczny efekt na twarzy Ernesta. W końcu, widząc, że jeden z ciosów poważnie naruszył przegranego, Zubaira zapędził uderzeniami rywala pod siatkę, gdzie skończył go brutalną szarżą w pierwszej rundzie.

Wyniki na żywo:

Karta główna

170 lbs: Gunnar Nelson < Rick Story
145 lbs: Max Holloway > Akira Corassani
205 lbs: Jan Błachowicz > Ilir Latifi
145 lbs: Niklas Backstrom < Mike Wilkinson

Karta wstępna

185 lbs: Scott Ashkam < Magnus Cedenblad
170 lbs: Nicholas Musoke > Alexander Yakovlev
145 lbs: Dennis Siver > Charles Rosa
170 lbs: Cathal Pendred > Gasan Umalatov
185 lbs: Krzysztof Jotko > Tor Troeng
155 lbs: Marcin Bandel < Mairbek Taisumov
145 lbs: Zubaira Tukhugov > Ernest Chavez

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button