UFC 266: Volkanovski vs. Ortega – wyniki i relacja na żywo
Wyniki i relacja na żywo z gali UFC 266: Volkanovski vs. Ortega, która odbyła się w Las Vegas.
W walce wieczoru Alexander Volkanovski (23-1) po fantastycznym widowisku – choć długimi fragmentami jednostronnym – rozbił na pełnym dystansie charakternego Briana Ortegę (15-2). Pełna relacja z walki – tutaj.
Mistrzyni wagi muszej Valentina Shevchenko (22-3) dopełniła formalności, rozbijając i w czwartej rundzie kończąc Lauren Murphy (15-5). Shevchenko walczyła w sposób wyrachowany, podkręcając mocno tempo dopiero w czwartej rundzie, gdy naruszyła Amerykankę.
W najbardziej wyczekiwanym starciu gali Robbie Lawler (29-15) zrewanżował się Nickowi Diazowi (26-10) za porażkę sprzed lat, pokonując stocktończyka przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie. Pełna relacja – tutaj.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Curtis Blaydes (15-3) pewnie pokonał na punkty Jairzinho Rozenstruika (12-3). Pełna relacja z walki – tutaj.
W ważnym dla układu sił w wadze muszej pojedynku otwierającym kartę główną Jessica Andrade (22-9) zajechała i w ostatnich sekundach pierwszej rundy ubiła Cynthię Calvillo (9-3-1).
https://twitter.com/ufcarabsmedia/status/1441952615261220868?s=20
W pojedynku wieńczącym kartę wstępną Merab Dvalishvili (14-4) przetrwał piekło, ubijając Marlona Moraesa (23-9-1) w drugiej rundzie. Pełna relacja – tutaj.
Dan Hooker (21-10) od początku walki z Nasratem Haqparastem (13-4) wywarł presję, zmuszając odwrotnie ustawionego Haqparasta do mocnego hasania do lewej. Był znacznie aktywniejszy, wyprowadzając sporo ciosów prostych i kopnięć na wszystkich poziomach – głównie na korpus i głowę, zarówno frontalnych, jak i okrężnych.
Afgański Niemiec ograniczał się do pojedynczych zrywów – i kilkoma sierpami w krótkich kombinacjach trafił czysto. Szarż tych nie było jednak wiele. W końcówce rundy Nowozelandczyk spróbował obalenia, ale Haqparast wybronił się.
Początek drugiej odsłony należał do Niemca, który zdzielił Nowozelandczyka dobrymi ciosami w kombinacjach, ale Hooker tylko podkręcił presję w odpowiedzi. Rozpuszczał ciosy i kopnięcia, chętnie tym razem wpadając w klincz, gdzie próby zapaśnicze przeplatał z kolanami na głowę i korpus z tajskiej klamry – kilka z nich doszło czysto, wstrząsając Haqparastem. W końcówce Nowozelandczyk obalił Niemca, atakując kolanami na udo.
Trzecia odsłonę Haqparast rozpoczął znacznie agresywniej, nie oddając już pola. Obaj zawodnicy wymieniali się ciosami i kopnięciami, ale to Niemiec wydawał się powoli łapać wiatr w żagle. Jednak Nowozelandczyk świetnie zszedł do obalenia na środku oktagonu, kładąc Haqparasta na plecach. Na minutę przed końcem Niemiec wrócił na nogi, ale Nowozelandczyk natychmiast ponownie zanurkował do jego nóg, ślicznie kładąc rywala na plecach. Do końca walki utrzymał tam Haqparasta, obijając go jeszcze uderzeniami z krucyfiksu.
Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wskazali na powracającego na zwycięskie tory po dwóch porażkach Dana Hookera w stosunku 2 x 30-27, 30-26.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Chris Daukaus (12-3) rozbił i w drugiej rundzie ubił Shamila Abrudakhimova (20-6). Pełna relacja z walki – tutaj.
W wyróżnionej walce karty przedwstępnej Jalin Turner (11-5) zadał pierwszą w karierze porażkę Urosowi Mediciowi (7-1). Pełna relacja – tutaj.
Pierwsza runda walki dwóch debiutantów, Nicka Maximova (7-0) i Cody’ego Brundage’a (6-2) toczyła się głównie w stójce. Tam Brundage był nieco skuteczniejszy, korzystając z lowkingów na łydkę, lewego prostego czy ataków z ponowieniem. Dobrze bronił się też przed zapaśniczymi próbami rywala, ale… Do czasu. W końcówce Maximov w końcu przeniósł walkę do parteru przy ogrodzeniu, tam trafiając rywala kilkoma mocnymi uderzeniami.
W drugiej rundzie Brundage szybko zainicjował walkę na chwyty, szukając obalenia. Okazało się to jednak błędem, bo Maximov świetnie się wybronił, do końca rundy kontrolując Brundage’a, okolicznościowo go obijając i zagrażając mu poddaniami. Brundage w jednym z kotłów poszukał gilotyny, ale skończył na plecach z niczym, kontrolowany i obijany przez Maximova.
Trzecia odsłona stała pod znakiem mocnych zapasów Maximova. Co prawda Brundage miał swoje momenty, krótkimi fragmentami trafiając na górę i dosięgając rywala kilkoma dobrymi uderzeniami, ale w większości kotłów był o krok za Maximovem.
Sędziowie byli jednogłośni, wskazując na Nicka Maximowa, kompana braci Diaz, w stosunku 3 x 29-28.
Matt Semelsberger (9-3) brutalnie znokautował debiutującego w UFC i niewidzianego w akcji od ponad czterech lat kompana Nicka Diaza Martina Sano (4-3-1). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.
W starciu otwierającym galę Jonathan Pearce (11-4) zdominował zapaśniczo i poddał Omara Moralesa (11-2). Pełna relacja z walki – tutaj.
Wyniki UFC 266
Walka wieczoru
145 lb: Alexander Volkanovski (23-1) pok. Briana Ortegę (15-2) jednogłośną decyzją (50-44, 50-45, 49-46)
Co-main event
125 lb: Valentina Shevchenko (22-3) pok. Lauren Murphy (15-5) przez TKO (uderzenia), R4, 4:00
Karta głowna
185 lb: Robbie Lawler (29-15) pok. Nicka Diaza (26-10) przez TKO (ciosy), R3, 0:44
265 lb: Curtis Blaydes (15-3) pok. Jairzinho Rozenstruika (12-3) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
125 lb: Jessica Andrade (22-9) pok. Cynthię Calvillo (9-3-1) przez TKO (ciosy), R1, 4:54
Karta wstępna
135 lb: Merab Dvalishvili (14-4) pok. Marlona Moraesa (23-9-1) przez TKO (GNP), R2, 4:25
155 lb: Dan Hooker (21-10) pok. Nasrata Haqparasta (13-4) jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 30-26)
265 lb: Chris Daukaus (12-3) pok. Shamila Abrudakhimova (20-6) przez KO (prawy prosty), R2, 1:32
125 lb: Taila Santos (18-1) pok. Roxanne Modafferi (25-19) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
Karta przedwstępna
155 lb: Jalin Turner (11-5) pok. Urosa Medicia (7-1) przez poddanie (RNC), R1, 4:01
185 lb: Nick Maximov (7-0) pok. Cody’ego Brundage’a (6-2) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
170 lb: Matt Semelsberger (9-3) pok. Martina Sano (4-3-1) przez KO (prawy prosty), R1, 0:15
145 lb: Jonathan Pearce (11-4) pok. Omara Moralesa (11-2) przez poddanie (RNC), R2, 3:31
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.