„Ubije mnie liśćmi? Przeżyję” – Tyron Woodley odpowiada na słowa Nicka Diaza
Mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley odpowiedział na słowa Nicka Diaza, który nie miał wątpliwości, że zlałby go na kwaśne jabłko.
Ledwie kilka dni temu zasiadający na tronie mistrzowskim kategorii półśredniej Tyron Woodley, który za dwa tygodni pójdzie pod nóż z uwagi na kontuzję kciuka, zaprosił w oktagonowe tany Conora McGregora, twierdząc, że jeśli ten wyjdzie obronną ręką z potyczki z Khabibem Nurmagomedovem, tylko pojedynek o złoto 170 funtów będzie miał dla niego sens, a tymczasem… A tymczasem T-Wood łypie już w kierunku kolejnej gwiazdy – tym razem padło, nie pierwszy raz, na Nicka Diaza.
Wszystko z powodu ostatniego wywiadu, jakiego starszy ze stocktońskich braci udzielił TMZ.com przed jedną z imprez.
Pokonam wszystkich tych gości. Każdego z tych skurwieli.
– powiedział stocktończyk, a dopytany właśnie o Tyrona Woodleya, dodał:
Tak samo skopałbym mu dupę. Jak sam skurwysyn. Jest zbyt nudny. Nie wiem, dlaczego w ogóle walczy z tymi dzieciakami.
Zwęszywszy możliwy beef, medialni specjaliści z TMZ czym prędzej skontaktowali się zatem z mistrzem, przytaczając mu słowa stocktończyka.
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że Nate i Nick mogli ze mną walczyć.
– odpowiedział Woodley.
Nate był nawet bliżej tej walki niż Nick, bo Nate zaakceptował walkę, tylko nie dali mu wystarczająco dużo pieniędzy.
Nick natomiast jest na moim celowniku od czasów Strikeforce. Był mistrzem. Miałem z nim walczyć jeszcze przed jego walką z GSP. Miał jednak okazję, żeby walczyć ze mną w UFC – i nie wykorzystał tej szansy.
T-Wood w tym roku już w oktagonie nie zagości, ale jego powrót jest szykowany na pierwszy kwartał 2019. Najpoważniejszym kandydatem do walki z 36-latkiem jest zasiadający na tymczasowym tronie mistrzowskim Colby Covington.
O ile Woodley pozostaje otwarty na starcie z Chaosem, to bez mrugnięcia okiem wziąłby też starcie z Diazem.
Jak może mnie pokonać? Jest zbyt wolny.
– powiedział o potencjalnym boju ze stocktończykiem.
Pokona mnie, zbierając ciosy na twarz? Nie powstrzyma moich obaleń. Nigdy mnie nie podda. Ubije mnie liśćmi? Przeżyję.
*****
