Tyron Woodley o krytyce swojego stylu walki: „Poszukajcie sobie zawodnika klasy B, jak chcecie oglądać jatki”
Mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley odpowiedział na krytykę za swój często ekstremalnie wyrachowany styl walki.
Na zasiadającego na tronie kategorii półśredniej Tyrona Woodleya od dawna spada lawina krytyki – nie tylko z powodu jego nieszczególnie porywającej medialnej kreacji, pełnej niezadowolenia ze wszystkiego, ale też z powodu jego ostatnimi czasy niezwykle wyrachowanego podejścia do walki.
W tym ostatnim temacie mistrz stawia jednak sprawę jasno.
Nie zamierzam zmuszać się do ostrej jatki tylko dlatego, że tłum chce zobaczyć mnie w ostrej jatce.
– powiedział Woodley w podcaście UFC Unfiltered (za MMAWeeklyc.com).
Nie widzą tego, co widzę ja. Nie widzą szans i możliwości, które ja dostrzegam. Chcą po prostu nieustannej draki za wszelką cenę – ale wybrali nieodpowiedniego zawodnika, jeśli tego chcą.
Poszukajcie sobie zawodnika klasy B, który nie ma pasa, zamiast tego dając ostre walki dla fanów. Wtedy za każdym razem dostaniecie, czego chcecie.
Jak natomiast podejdzie do walki z Gorylem wielokrotnie krytykowany przez Danę White’a – nawet na dzień przed galą UFC 228! – Amerykanin, nie wiadomo.
Nie ukrywa on jednak, że wiele nauczył go pojedynek Darrena Tilla ze Stephenem Thompsonem, w którym Brytyjczyk zaprezentował bardzo wyrachowane podejście do walki.
Sądziłem, że pójdzie z Wonderboyem w zapasy. Sądziłem, że pójdzie ostro w stójce.
– powiedział.
Myślałem, że stłamsi go, a on był bardzo cierpliwy. Podszedł do tego rozsądniej, niż się spodziewaliśmy.
Walcząc w ten sposób w Wonderboyem, pokazał mi, że jest jednak odrobinę inteligentniejszy. Jego oktagonowe IQ jest nieco wyższe, niż ocenialiśmy. Z tego powodu patrzę na naszą walkę nieco inaczej.
*****