Tyron Woodley: „To byłaby dla mnie zdecydowanie najcięższa walka w UFC”
Rozdający karty w kategorii półśredniej Tyron Woodley wypowiedział się na temat potencjalnego pojedynku z Khabibem Nurmagomedovem.
Kilka miesięcy temu, po tym, jak Khabib Nurmagomedov powycierał oktagon Edsonem Barbozą podczas gali UFC 219, zasiadający na tronie kategorii półśredniej Tyron Woodley nie szczędził mu komplementów, ale pytanie o potencjalne starcie z Dagestańczykiem obrócił w żart, twierdząc, że wyszedłby do niego wyłącznia za $16 milionów.
Jednak podczas ostatniej sesji pytań i odpowiedzi z fanami w mediach społecznościowych Amerykanin odniósł się już do tego samego pytania poważnie.
Khabib byłby z całą pewnością najcięższą walką dla mnie.
– powiedział T-Wood.
Niezmordowana presja, szalone ground and pound, ciężkie ręce, dobra szczęka, bardzo, bardzo nieustępliwy. Wydaje mi się jednak, że jestem w stanie pokonać każdego, ale gdybym musiał walczyć z Khabibem, to byłaby dla mnie najcięższa walka w UFC.
W najbliższym pojedynku Tyron Woodley najprawdopodobniej skrzyżuje jednak pięści ze zwycięzcą konfrontacji Rafaela dos Anjosa z Colbym Covingtonem, którzy podczas majowej gali UFC 224 powalczą o tymczasowy pas mistrzowski.
Potencjalne starcie z Khabibem Nurmagomedovem nie jest jednak wykluczone w świetle najnowszych wypowiedzi ojca Dagestańczyka.
******
Rosyjski oligarcha, właściciel Fight Nights Global i Eagles MMA, aresztowany – Khabib komentuje