Typy UFCUFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC Rijad: Whittaker vs. Aliskerov

Bartłomiej Stachura Follow on X 22 czerwca 2024
0 6 minut(y) czytania

Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali UFC Fight Night: Whittaker vs. Aliskerov, która odbędzie się w Rijadzie.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy 3X ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ KAŻDY. Szczegóły – tutaj.

Gala UFC Rijad: Whittaker vs. Aliskerov rozpocznie się o godzinie 18:00 czasu polskiego od karty wstępnej w aplikacji UFC Fight Pass. Początek karty głównej od 21:00 na Polsat Sport 1 oraz UFC Fight Pass.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

205 lb: Johnny Walker (21-8) vs. Volkan Oezdemir (19-7)

Kursy bukmacherskie: Johnny Walker vs. Volkan Oezdemir 1.85 – 1.95

Bartłomiej Stachura: typowanie większości walk Johnny’ego Walkera nastręcza mi sporo problemów, bo jest to zawodnik chimeryczny do kwadratu. Potrafi z jednej strony wyczarować nokaut z niczego – a ręce ma ciężkie, nogi, kolana i łokcie również – a z drugiej, cechują go defensywna frywolność i licha szczęka.

Volkan Oezdemir to solidny rzemieślnik, który od kilku jednak lat większego – by nie rzec: żadnego – progresu nie robi. Ma zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych, co zmusiły go do zmiany bazy treningowej, tj. opuszczenia szeregów Kill Cliff. Turecki Szwajcar to przede wszystkim stójkowicz – ma srogi lewy sierp, generalnie ciężkie ręce i mocne lowkingi – choć tu i ówdzie szuka też obaleń.

Mam tutaj spory dylemat ze wskazaniem zwycięzcy. Oezdemir jest lepiej poukładany technicznie i na pewno bardziej odpowiedzialny w defensywie, ale Walker będzie miał po swojej stronie nieprzewidywalność i ogromną przewagę gabarytów – jest wyższy o 10 centymetrów i posiada aż 18 centymetrów przewagi zasięgu.

Jeśli Brazylijczyk podejdzie do walki taktycznie – jak np. do potyczki z Thiago Santosem – prawdopodobnie wygra, punktując z dystansu. Spodziewam się jednak, że prędzej czy później Oezdemir przedrze się do półdystansu. Tam, jasne, może paść, ale mimo wszystko stosunek mocy w pięściach do odporności szczęki przemawia za Volkanem, co oznacza…

Zwycięzca: Volkan Oezdemir przez (T)KO

185 lb: Shara Magomedov (12-0) vs. Antonio Trocoli (12-3)

Kursy bukmacherskie: Shara Magomedov vs. Antonio Trocoli 1.16 – 5.40

Bartłomiej Stachura: tutaj sprawa szczególnie skomplikowana nie jest. Owszem, Antonio Trocoli posiada fantastyczne warunki fizyczne – jest wyższy od Sharabutdina Magomedova o 8 centymetrów i ma aż od 23 centymetry lepszy zasięg – i w walce tej nie będzie miał absolutnie nic do stracenia, ale… Okoliczności zdecydowanie mu nie sprzyjają.

Brazylijczyk wziął ten pojedynek w zastępstwie ledwie trzy dni temu, pięć dni po odwołaniu niedoszłej walki z Ikramem Aliskerovem, do której prawdopodobnie ściął już sporo wagi. A zatem wchodzi do gry w ostatnim momencie, zmienił strefę czasową, po raz drugi w odstępie kilku dni ścinał wagę. Nie wróży mu to najlepiej!

Jasne, obaj zawodnicy to specjaliści od szermierki na pięści i kopnięcia, więc jeśli Trocoli przyceluje, może sprawić sensację, ale… Przyznam, że o ile defensywa stójkowa Dagestańczyka do elitarnych nie należy, to oddać mu trzeba, że trzyma cios rewelacyjnie. Generalnie spodziewam się, że będzie szybszy, odporniejszy, lepszy kondycyjnie. Ma za sobą pełen obóz przygotowawczy, walczy u siebie. Trudno nie widzieć go tutaj w roli wyraźnego faworyta nad wchodzącym do gry nieomal z kanapy brazylijskim debiutantem.

Zwycięzca: Shara Magomedov przez (T)KO

185 lb: Kelvin Gastelum (18-9) vs. Daniel Rodriguez (17-4)

Kursy bukmacherskie: Kelvin Gastelum vs. Daniel Rodriguez 1.42 – 2.87

Bartłomiej Stachura: niesłynący od dawna z największej determinacji do utrzymywania wagi w sportowych ryzach Kelvin Gastelum ponownie miał problemy z kilogramami. W rezultacie pojedynek ten odbędzie się w limicie 185 funtów.

W ostatnim pojedynku z Seanem Bradym Kelvin Gastelum wyglądał dramatycznie słabo, choć… Daniel Rodriguez oczywiście szczególnie podobny do Seana Brady’ego nie jest – to niemal wyłącznie stójkowicz ze smykałką do gry pięściarskiej.

Niedyspozycja wagowa Gasteluma rodzi oczywiście szereg pytań, ale Rodriguez nie wygrał walki od dwóch lat, w akcji nie był widziany od maja zeszłego roku, a na karku ma już 37 wiosen. Lepszy już nie będzie. Jeśli Gastelum pójdzie wyłącznie w walkę w stójce, może skończyć na tarczy, ale spodziewam się, że jako wszechstronniejszy zawodnik poszuka też obaleń. Daję mu też przewagę pod kątem odporności szczęki, mocy w pięściach i doświadczenia. Innymi słowy…

Zwycięzca: Kelvin Gastelum przez decyzję

265 lb: Sergey Pavlovich (18-2) vs. Alexander Volkov (37-10)

Kursy bukmacherskie: Sergey Pavlovich vs. Alexander Volkov 1.42 – 2.87

Bartłomiej Stachura: bardzo dobre starcie z wcale nieoczywistym faworytem. Pomimo iż Sergey Pavlovich ustępuje Alexandrovi Volkovowi o 10 centymetrów pod kątem wzrostu, to po swojej stronie będzie miał dokładnie tyle samo centymetrów przewagi zasięgu ramion. Pikanterii walce tej dodaje fakt, że obaj zawodnicy mieli już okazję sparować ze sobą nie raz, nie dwa. Volkov twierdzi, że zdecydowanie ustępował Pavlovichowi, ale Volkov to typ żartownisia, więc…

Alexander posiada bogatszy arsenał uderzeń, bo chętnie też kopie – przede wszystkim frontalnie na korpus. Jak na wysokiego zawodnika przystało, lubi atakować też kolanami, tu i ówdzie łokciami. Nie spodziewam się, aby walka ta trafiła do parteru – Sergey obalać nie będzie, a Alexander nawet jeśli spróbuje, to krajana nie przewróci. A zatem – stójka.

Dynamika szermierki na pięści i kopnięcia na papierze szczególnie skomplikowana nie jest. Volkov będzie hasał do lewej i prawej, szukając kopnięć – głównie frontalnych – oraz ciosów prostych, podczas gdy Pavlovich polował będzie na kontry oraz wejście w półdystans z bombami.

Jestem daleki od skreślania Volkova, bo to kawał doświadczonego zawodnika, który w pełni zdaje sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwa czekają go w pierwszej rundzie – albo zatem będzie trzymał dystans kickbokserski, albo – jeśli to się nie uda – wpadał w klincz. Wszystko po to, aby uniemożliwić Pavlovichowi rozpuszczenie rąk. Taka taktyka jak najbardziej może się powieść, bo kondycja Sergeya mimo wszystko – tj. pomimo jednej pięciorundówki w jego karierze – stoi pod delikatnym znakiem zapytania.

Uważam natomiast, że to jednak Pavlovich trafiał będzie bardziej znaczącymi uderzeniami – jak wspomniałem, ma świetny zasięg, lubi atakować prostymi, a jego ciosy ważą więcej. Prognozuję, że albo znokautuje Volkova, albo go wypunktuje – tj. wygra dwie pierwsze rundy, a trzecią przetrwa.

Zwycięzca: Sergey Pavlovich przez (T)KO

185 lb: Robert Whittaker (25-7) vs. Ikram Aliskerov (15-1)

Kursy bukmacherskie: Robert Whittaker vs. Ikram Aliskerov 1.70 – 2.15

Bartłomiej Stachura: powiem Wam, co myślę. Otóż, uważam, że na papierze – pomijając klasyczne „to MMA, wszystko może zdarzyć się” – Ikram Aliskerov nie ma tutaj większych szans na zwycięstwo. Jasne, Dagestańczyk idzie w UFC jak burza, a w starciu tym – w zasadzie przed własną publicznością – nie będzie miał nic do stracenia, co jak najbardziej może stanowić jego atut, ale…

Jasny gwint, mamy tu przepaść pod kątem klasy pokonywanych rywali! Ikram Aliskerov ubił szklanoszczękiego Phila Hawesa, który raz nawet w tamtej walce zdołał go naruszyć, oraz przenoszącego się do 185 funtów półśredniego Warlleya Alvesa. Ledwie dwa lata temu nie był natomiast w stanie skończyć słabeusza – jak na standardy UFC – w osobie Nah-shon Burrella! To naprawdę nie jest żaden młodzieniaszek, który rozwija się z walki na walkę. W tym roku stukną mu 32. lata!

Na tym jednak nie koniec, bo nie zapominajmy, że Ikram Aliskerov walkę tę wziął ledwie tydzień temu, w ostatnich chwili – prawdopodobnie po ścięciu wielu kilogramów – będąc wycofanym ze starcia z Antonio Trocolim. Wyleciał na drugą półkulę na tydzień przed galą – dochodzi też zatem kwestia aklimatyzacji. Jasne, ma za sobą pełen obóz przygotowawczy, ale… pod trzy rundy! Tutaj będzie pięć.

Renato Moicano wspominał, że Ikram Aliskerov – trenujący w Stanach Zjednoczonych w American Top Team, a poza z ekipą Khabiba Nurmagomedova – posiada naprawdę doskonały grappling. Miał się kulać z największymi parterowymi kotami z ATT jak równy z równym, a nawet nad nimi górować. W kontekście jego starcia z Robertem Whittakerem pojawia się jednak jeden problem – Australijczyk posiada srogą defensywę przed obaleniami, a teraz dodatkowo szlifował ją pod Khamzata Chimaeva. Nie wróży to Dagestańczykowi sukcesów zapaśniczych.

Stójka? Aliskerov walczy z odwrotnej pozycji, ma niezłe ręce, uwielbia kopać zakroczną nogą. Przewaga szybkości Whittakera będzie jednak wyraźna. Prognozuję, że na tyle wyraźna, że zniweluje najgroźniejsze stójkowe bronie Aliskerova.

Jasne, Australijczyk swoje lata już ma – pod kątem bitewnym – ale jego pojedynek z Paulo Costą stanowi mocną przesłankę na rzecz tezy, że broni jeszcze nie składa, a starcie z Dricusem Du Plessisem albo było wypadkiem przy pracy, albo dowodem na dziwaczną skuteczność Afrykanera.

Podsumowując, Aliskerov może wygrać przez jakiś nokaut w rundach pierwszej lub drugiej, ale scenariusz taki uważam za mało prawdopodobny. Robert Whittaker ma za sobą uczciwe przygotowania pod 22 czerwca, ma mocną kondycję, ma szybkość, stójkę i defensywne zapasy oraz doświadczenie i kondycję. To wystarczy z nawiązką.

Zwycięzca: Robert Whittaker przez (T)KO

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Whittaker - Aliskerov
1.70 - 2.15
Whittaker
Pavlovich - Volkov
1.42 - 2.87
Pavlovich
Gastelum - Rodriguez
1.42 - 2.87
Gastelum
Magomedov - Trocoli
1.16 - 5.40
Magomedov
Walker - Oezdemir
1.85 - 1.95
Oezdemir
Haqparast - Gordon
1.40 - 2.95
Haqparast
Naimov - Lima
1.90 - 1.90
Naimov
Fakhretdinov - Dalby
1.28 - 3.80
Fakhretdinov
Kang - Gafurov
2.32 - 1.61
Gafurov
Gadzhiyasulov - Ribeiro
1.27 - 3.80
Gadzhiyasulov
Long - Lee
1.84 - 1.97
Long
Ostatnia gala6-5
Łącznie3121-1683
Poprawne64,96%

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Tags
Bartłomiej Stachura Follow on X 22 czerwca 2024
0 6 minut(y) czytania

Powiązane artykuły

Wojna na wyniszczenie! Damian Rzepecki po kapitalnym boju znokautował Marcina Jabłońskiego na…

24 listopada 2024

Prawy z piekieł! Wawrzyniec Bartnik ciężko znokautował Mansura Abdurzakova, został mistrzem FEM…

23 listopada 2024

Byli mistrzowie naprzeciwko siebie! Jamahal Hill zmierzy się z Jirim Prochazką –…

23 listopada 2024

Wojna w walce wieczoru, Damian Rzepecki mistrzem! FEN 57: Rzepecki vs. Jabłoński…

23 listopada 2024

Dodaj komentarz

Back to top button