Typowanie UFC FN: Pavlovich vs. Blaydes
Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali UFC FN: Pavlovich vs. Blaydes, która odbędzie się w Las Vegas.
Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy 3X ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ. Szczegóły – tutaj.
Gala UFC FN: Pavlovich vs. Blaydes rozpocznie się o godzinie 22:30 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Transmisja z karty głównej od 01:00 na Polsat Sport, UFC Fight Pass oraz eFortuna.pl.
Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:
Ikona | Opis |
---|---|
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. | |
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. | |
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. | |
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. | |
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. |
155 lb: Bobby Green (29-14-1) vs. Jared Gordon (19-6)
Kursy bukmacherskie: Bobby Green vs. Jared Gordon 1.35 – 3.00
Bartłomiej Stachura: Bobby Green jest lepszy w każdym aspekcie oktagonowego rzemiosła od Jareda Gordona, choć do zwycięstwa powinny wystarczyć mu tylko stójka i defensywa zapaśnicza. Bobby jest znacznie szybszy, posiada bez porównania lepsze szlify pięściarskie, podczas gdy defensywa stójkowa powolnego Gordona woła chwilami o pomstę do nieba. Jest też niezwykle trudny do wywrócenia.
Rzecz jednak w tym, że King jest też zawodnikiem chimerycznym, nonszalanckim i w swoich poczynaniach frywolnym. Liczy się dla niego show – nie wynik walki. Powraca też po dwóch nokautach – w tym bardzo ciężkim, jaki zafundował mu Drew Dober – a na karku ma prawie 37 lat. Szykuje się regres.
Będę jednak zdziwiony, jeśli Green nie pokona ślamazarnego Gordona. Nawet jeśli będzie walczył nonszalancko, to jego przewaga szybkościowa powinna z nawiązką zniwelować potencjalne błędy, jakie popełni w oktagonie. Czy znokautuje Gordona? Nie wykluczam – to nie Dober z tytanem w szczęce – ale…
Zwycięzca: Bobby Green przez decyzję
185 lb: Brad Tavares (19-7) vs. Bruno Silva (22-8)
Kursy bukmacherskie: Brad Tavares vs. Bruno Silva 1.57 – 2.28
Bartłomiej Stachura: najłatwiejszy pojedynek do wytypowania to zdecydowanie nie jest. Z jednej strony mamy technicznego kickboksera z doskonałą obroną przed obaleniami, który wojuje pod sztandarem UFC od 13 już lat, a z drugiej chaotycznego nieco rzeźnika, który lubuje się w agresywnych atakach i szalonych sierpach – a i w parterze potrafi przyłożyć. W pewnym uproszczeniu mamy zatem konfrontację hawajskiej techniki z brazylijską agresją.
Obaj zawodnicy ostatnio wypadli bardzo słabo. Mający prawdopodobnie za sobą najlepsze lata kariery 35-letni Brad Tavares został rozbity przez chaotycznego Dricusa Du Plessisa, podczas gdy dramatycznie dysponowanego Bruno Silvę w stójce porobił powolny grappler w osobie Geralda Meerschaerta.
Celem Hawajczyka powinno być tutaj – jak w każdej niemal walce – utrzymywanie akcji na środku oktagonu, ostrzeliwanie Silvy lowkingami i jabami, poszukiwanie krótkich kombinacji. Ot, taktyczna szermierka na pięści i kopnięcia. Czy jednak będzie w stanie utrzymywać agresywnego Brazylijczyka na dystans? Wszak Du Plessis regularnie go dopadał z ciosami, a Silva bije naprawdę mocno!
Jestem bardzo daleki od skreślania reprezentanta Kraju Kawy. Tavares swoje lata już ma, ostatnio dostał srogie lanie, lepszy już nie będzie, a jego szczęka z tytany nigdy nie była. Minimalnie więcej szans daję jednak Hawajczykowi. Jeśli powolny Meerschaert zdołał porozbijać Silvę, to tym bardziej powinien zrobić to Tavares.
Zwycięzca: Brad Tavares przez decyzję
265 lb: Sergey Pavlovich (17-1) vs. Curtis Blaydes (17-3)
Kursy bukmacherskie: Sergey Pavlovich vs. Curtis Blaydes 2.24 – 1.65
Bartłomiej Stachura: Curtis Blaydes nie jest na pewno stójkowym lebiegą – a chwilami prezentuje się tam naprawdę bardzo dobrze! – ale nie oszukujmy się – tocząc szermierkę na pięści i kopnięcia z Sergeyem Pavlovichem, igrał będzie z ogniem, nawet pomimo tego, że jego zagrożenie zapaśnicze z pewnością stanowić będzie też jego atut w stójce.
Rosjanin uderza bowiem piekielnie mocno z obu rąk. Składa szybkie i precyzyjne kombinacje. Rąbie sierpami i podbródkami. Ma smykałkę do kontrowania ciosów prostych, które tak lubi Blaydes. Nie twierdzę przez to, że Amerykanin będzie odstawał w stójce, ale z całą pewnością właśnie tam grozić będzie mu największe niebezpieczeństwo. Razor powinien zatem wpleść do swojej gry obalenia. I tu pojawia się pytanie – jak Rosjanin prezentuje się pod kątem defensywy zapaśniczej i walki w parterze?
Nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Gdy startował w Rosji, obrona Pavlovicha przed obaleniami stała na dobrym poziomie. Widać był zdrowe, naturalne wręcz odruchy. Rzecz jednak w tym, że nie mierzył się nigdy z rywalem o takich umiejętnościach zapaśniczych, jakie posiada Amerykanin. Gdy natomiast w debiucie w UFC znalazł się na plecach, wypadł tam dramatycznie słabo, dając się Alistairowi Overeemowi rozbić w zasadzie bez walki. Czy można zrzucić to tylko na karb debiutu w UFC czy niedostatecznej aklimatyzacji, o której mówił w drodze do sobotniej gali? Nie jestem pewien!
Nawet mi powieka nie drgnie, jeśli Sergey ustrzeli Curtisa, szczególnie w pierwszej rundzie. Minimalnie więcej szans na zwycięstwo daję jednak Blaydesowi, zwłaszcza jeśli nie będzie za wszelką cenę starał się udowodnić Rosjaninowi, że może toczyć z nim równorzędny pojedynek w stójce. Razor jest też zawodnikiem ze znacznie większym doświadczeniem, ma na koncie walki wieczoru, udowodnił, że gdy sytuacja tego wymaga, potrafi zagryźć zęby. Przetrwa pierwszą rundę, od drugiej przejmując stery pojedynku w swoje ręce.
Zwycięzca: Curtis Blaydes przez (T)KO
PODSUMOWANIE
Walka | Bartek S. |
---|---|
Pavlovich - Blaydes 2.24 - 1.65 | Blaydes |
Tavares - Silva 1.57 - 2.28 | Tavares |
Green - Gordon 1.35 - 3.00 | Green |
Lucindo - Walker 1.25 - 3.63 | Lucindo |
Wells - Semelsberger 1.86 - 1.86 | Semelsberger |
Glenn - Giagos 1.58 - 2.26 | Glenn |
Yahya - Jackson 5.05 - 1.14 | Jackson |
Rosa - Dumont 1.96 - 1.77 | Dumont |
Usman - Tafa 1.86 - 1.86 | Tafa |
Marshall - Gomis 1.44 - 2.63 | Marshall |
Cachoeira - Silva 2.53 - 1.46 | Silva |
Danaa - Hiestand 1.62 - 2.28 | Danaa |
Ostatnia gala | 7-7 |
Łącznie | 2720-1478 |
Poprawne | 64,79 % |
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.