Typowanie UFC Fight Night 112 – Chiesa vs. Lee
Analizy i typowanie gali UFC Fight Night 112 – Chiesa vs. Lee, która odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Transmisja z gali rozpocznie się w niedzielę o godzinie 23:30.
Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:
Ikona | Opis |
---|---|
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. | |
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. | |
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. | |
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. | |
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. |
155 lbs: Michael Chiesa (14-2) vs. Kevin Lee (15-2)
Kursy UNIBET: Michael Chiesa vs. Kevin Lee 2.15 – 1.73
Bartłomiej Stachura: Starcie zapowiada się na papierze na mocno wyrównane. Żaden z nich nie bryluje w obszarze kickbokserskim, ale odwrotna pozycja, agresja i odporność Chiesy stanowić będą poważne wyzwanie dla starającego się zawsze walczyć w wyważony sposób, ale gubiącego się po przyjęciu jednego lub dwóch ciosów Lee. Ten ostatni po raz pierwszy rywalizował będzie też z przeciwnikiem, nad którym nie góruje pod względem warunków fizycznych – co może mieć spore znaczenie, bo Maverick chętnie korzysta z długich ciosów prostych. Scenariusz, w którym Chiesa trafia kilka razy Lee, a ten zamienia się w mniej lub bardziej spanikowanego zapaśnika i idzie po nogi rywala, ostatecznie kończąc w gilotynie, uważam za jak najbardziej realny.
Tym niemniej, w obszarze zapaśniczym i klinczerskim to Lee powinien mieć przewagę – jest sprawniejszym i silniejszym wrestlerem, choć na pewno będzie musiał uważać na judockie rzuty rywala. Chiesa jest oczywiście groźny z pleców, ale jego ultra-ofensywne nastawienie czasami kosztuje go oddawanie pleców, co w starciu z Lee jak najbardziej może przypłacić porażką. I choć nie sposób wykluczyć takiego właśnie scenariusza, to jednak nie sądzę, aby kapitalnie prezentujący się we wszelkiego rodzaju parterowych kotłowaninach Maverick dał się odklepać czy szczególnie ubić.
W pierwszych dwóch, może nawet trzech rundach nie skreślam absolutnie młodziana, który walczy regularnie i regularnie wygrywa, podczas gdy dla Chiesy będzie to powrót po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją. Jednak mocne tempo, jakie uwielbia narzucać Maverick, jego odporność i kondycja, długie ciosy w stójce oraz mocny parter zaprowadzą go do zwycięstwa nad podmęczonym już rywalem.
Zwycięzca: Michael Chiesa przed poddanie
185 lbs: Johny Hendricks (18-6) vs. Tim Boetsch (20-11)
Kursy UNIBET: Johny Hendricks vs. Tim Boetsch 1.50 – 2.60
Bartłomiej Stachura: Dla Hendricksa, który ponownie nie zrobił wagi, Boetsch będzie pierwszym prawdziwym – od strony gabarytowej – rywalem z kategorii średniej. Tym niemniej, jeśli były mistrz zaprezentuje podobną formę do tej, którą pokazał w konfrontacji z Hectorem Lombardem, a nieudane ścinanie wagi nie odbije się na jego dyspozycji, powinien pokonać Boetscha. Barbarzyńca uderza bardzo mocno, ale jest wolniejszy od Hendricksa, a i absolutnie nie wykluczam, że ten ostatni będzie w stanie przenosić walkę do parteru, jeśli z jakiegoś powodu walka na nogach nie będzie mu odpowiadała.
Nie będę jednak zbierał szczęki z podłogi, jeśli Boetsch wyjdzie z tej konfrontacji zwycięsko – a jeśli już, to najpewniej przez nokaut. Mentalność, zdrowie, motywacja i forma Hendricksa to bowiem mimo wszystko jedna wielka niewiadoma.
Zwycięzca: Johny Hendricks przez decyzję
115 lbs: Felice Herrig (12-6) vs. Justine Kish (6-0)
Kursy UNIBET: Felice Herrig vs. Justine Kish 1.90 – 1.90
Bartłomiej Stachura: Bez żadnego przekonania stawiam na to, że presja, agresja i tężyzna fizyczna Kish w połączeniu z jej solidnym grapplingiem okażą się barierami nie do przeskoczenia dla Herrig.
Zwycięzca: Justine Kish przez decyzję
205 lbs: Joachim Christensen (14-5) vs. Dominick Reyes (6-0)
Kursy UNIBET: Joachim Christensen vs. Dominick Reyes 3.75 – 1.28
Bartłomiej Stachura: Tak mocne faworyzowanie debiutującego w UFC Dominicka Reyesa – w ogromnej mierze wynikające z jego ostatniego nokautu, który zrobił furorę w mediach społecznościowych – uważam za kompletnie nieuzasadnione. Nie dość bowiem, że – jak wspomniałem – jest to jego pierwsza walka w oktagonie, to wziął ją ledwie dwa tygodnie temu, a jego rywal jest większy od niego – do czego ogromny Reyes z pewnością nie jest przyzwyczajony. Dodatkowo, pod znakiem zapytania stoi kondycja Reyesa, który tylko raz w karierze bił się na pełnym dystansie, wszystkich pozostałych rywali kończąc w pierwszej rundzie.
Z drugiej natomiast strony Christensen ma już na karku aż 38 lat, będąc o 11 lat starszym od debiutanta. Również na nogach to Reyes prezentuje się lepiej, szczególnie dobrze korzystając z lewego. Uderza też niezwykle mocno, a co szczególnie istotne, dysponuje też przyzwoitymi obaleniami, co oznacza, że w razie problemów zawsze będzie mógł przenieść walkę na dół – defensywne zapasy Duńczyka są bowiem wyjątkowo liche.
Innymi słowy, stawiam na Reyesa, ale nie drgnie mi brew, jeśli okaże się, że Christensen wyjdzie z tej walki z tarczą – mimo wszystko bowiem dla debiutanta jest to spory przeskok jakościowy.
Zwycięzca: Dominick Reyes przez (T)KO
170 lbs: Tim Means (26-8-1) vs. Alex Garcia (14-3)
Kursy UNIBET: Tim Means vs. Alex Garcia 1.40 – 2.95
Bartłomiej Stachura: Garcia posiada ciężkie ręce, ale biorąc pod uwagę tytanową szczękę Meansa oraz ogromną dysproporcję w wachlarzu technik kickbokserskich na korzyść tego ostatniego, trudno nie faworyzować go w wymianach stójkowych, zwłaszcza że i warunki fizyczne będzie miał po swojej stronie.
Nie ulega zatem wątpliwości, że Garcia spróbuje przenosić walkę do parteru, do czego dąży w każdym niemal pojedynku. Mając na uwadze jego dynamikę i dobre zejścia pod ciosami, nie będę w najmniejszym stopniu zdziwiony, jeśli wygra pierwszą rundę. Jednak kluczem do zwycięstwa Meansa okaże się jego kondycja oraz poprawione mimo wszystko – wbrew ostatniej potyczce – zapasy a także niedoceniana gra parterowa. Od drugiej rundy zacznie bronić próby zapaśnicze reprezentanta Tristar, któremu będzie pozostawało coraz mniej paliwa w baku. W pewnym momencie nie zdzierży stójkowej presji i ciągłych ataków ze strony Meansa.
Zwycięzca: Tim Means przez (T)KO
145 lbs: BJ Penn (16-11-2) vs. Dennis Siver (22-11)
Kursy UNIBET: BJ Penn vs. Dennis Siver 2.60 – 1.50
Bartłomiej Stachura: Nie ukrywam, że jestem lekko zaskoczony kursami bukmacherskimi, które wyraźnie faworyzują w tej walce Sivera. Owszem, 2-3 lata temu byłby mimo wszystko wyraźnym faworytem, ale dzisiaj? Po dwuletniej przerwie i sylwetce przywołującej na myśl transformację (deformację) Vitora Belforta od chwili nastania rządów USADA? Hawajczyk jak najbardziej jest w stanie to wygrać – szczególnie, że i rosyjski Niemiec, liczący sobie również 38 lat, lepszy już nie będzie.
Tym niemniej, uważam, że kluczowym aspektem tej walki będzie aktywność – a ta wyraźnie faworyzuje Sivera. Penn na przestrzeni swoich kolejnych walk stawał się coraz mniej aktywny, prezentując typową przypadłość starzejących się zawodników, którzy cały czas szukają idealnej okazji do wyprowadzenia uderzeń, przegapiając masę z nich. Siver cały czas wyprowadza ciosy, kopnięcia, a jego defensywne zapasy powinny wystarczyć na ofensywne Penna. Ba, nie będę zdziwiony, jeśli to Niemiec znajdzie drogę do obalenia.
Daleki jestem od skreślania Penna, bo wystarczy mu jeden przebłysk geniuszu – choćby i taki najmniejszy, jeśli okaże się, że Siver już dawno „nie ten”, aby odnieść pierwsze zwycięstwo od 2010 roku. Z drugiej zaś strony – czy Siver to nazwisko gwarantujące, że Hawajczykowi nie zabraknie słynnej motywacji?
Zwycięzca: Dennis Siver przez decyzję
PODSUMOWANIE
Walka | Bartek S. | Maciej S. |
---|---|---|
Chiesa - Lee 2.15 - 1.73 | Chiesa | Chiesa |
Boetsch - Hendricks 2.60 - 1.50 | Hendricks | Boetsch |
Herrig - Kish 1.90 - 1.90 | Kish | Herrig |
Christensen - Reyes 3.75 - 1.28 | Reyes | Reyes |
Means - Garcia 1.40 - 2.95 | Means | Means |
Penn - Siver 2.60 - 1.50 | Siver | Penn |
Guida - Koch 3.50 - 1.30 | Koch | Koch |
Miranda - Vettori 3.75 - 1.28 | Vettori | Vettori |
Esparza - Moroz 1.40 - 2.95 | Esparza | Moroz |
Powell - Horcher 4.00 - 1.25 | Horcher | Horcher |
Gordon - Quinones 1.67 - 2.20 | Gordon | Gordon |
Martin - Case 1.81 - 2.00 | Martin | Case |
Stansbury - Kimball 1.57 - 2.40 | Stansbury | Stansbury |
Ostatnia gala | 11-1 | 9-3 |
Łącznie | 899-499 | 88-47 |
Poprawne | 64,30 % | 65,18 % |