Typowanie UFC 254: Khabib vs. Gaethje
Analizy i typowanie najciekawszych walk gali UFC 254: Khabib vs. Gaethje, która odbędzie się dzisiaj w Abu Zabi.
Gala rozpocznie się dziś o godzinie 17:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass. Transmisja z karty głównej od 20:00 na Polsat Sport.
Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:
Ikona | Opis |
---|---|
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. | |
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. | |
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. | |
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. | |
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. |
205 lbs: Magomed Ankalaev (13-1) vs. Ion Cutelaba (15-5)
Bartłomiej Stachura: Nie będę silił się na wymyślanie koła – moje zdanie w temacie tego rewanżu nie uległo zmianie od czasu, gdy brałem go pod lupę niespełna dwa miesiące temu, a więc…
Pierwsza walka obu zawodników trwała co prawda tylko 38 sekund, więc trudno wysnuwać z niej jakieś głębsze wnioski, ale… Przewaga techniczna Dagestańczyka w obszarze bokserskim – szybkość, wyczucie czasu i dystansu, odpowiedzialność w defensywie – była dobrze widoczna. Dodatkowo Ankalaev zagrażał też rywalowi kopnięciami na głowę. Od strony zapaśniczej również to Dagestańczyk powinien rozdawać tutaj karty.
Innymi słowy, Anakalaev jest zawodnikiem bardziej poukładanym, potrafiącym walczyć taktycznie i technicznie. Mołdawski Hulk to oczywiście oktagonowy rzeźnik, który w tańcu się zwykł się patyczkować, ale Dagestańczyk wydaje się posiadać solidne narzędzia stójkowe – zasięg, ciosy proste, mobilność – aby nie dać się ustrzelić i zapaśnicze, aby nie dać się zdominować jak swego czasu Khalil Rountree. Niewykluczone też, że Ankalaev posiada zasobniejszy bak z paliwem.
Nie skreślam całkowicie Cutelaby, bo jeśli trafi, może urwać – Dagestańczyk tytanu w szczęce nie posiada – ale nie będzie o to łatwo, szczególnie jeśli walka wyjdzie poza pierwszą rundę. A wyjdzie.
Zwycięzca: Magomed Anakalaev przez decyzję
185 lbs: Phil Hawes (8-2) vs. Jacob Malkoun (4-0)
Bartłomiej Stachura: Jacob Malkoun to 25-letni sparingpartner Roberta Whittakera. Ma na koncie trzy zawodowe walki bokserskie – wszystkie wygrane – a w 2019 roku wygrał też azjatyckie eliminacje do ADCC. Innymi słowy, niezłe podstawy pod MMA.
Jak prezentuje się w boju? Otóż, solidnie. Dobrze pracuje lewym prostym, tym właśnie ciosem ustawiając sobie krzyżowe. Ponad sierpy preferuje właśnie ciosy proste. We wszystko wplata lowkingi, choć raczej wyprowadzane w charakterze urozmaicenia arsenału – nie wkłada bowiem w nie szczególnie dużo mocy. Dobrze prezentuje się w parterze, szukając poddań i uderzeń.
Phil Hawes – były mocny zapaśnik – kiedyś uchodził za niezwykle utalentowanego zawodnika MMA, któremu wróżono wielką przyszłość, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Porażki z Andrewem Sanchezem w TUF-ie oraz Luisem Taylorem i Julianem Marquezem mocno wyhamowały jego karierę. Jednak serią czterech zwycięstw – w tym ostatnim już w DWCS – w końcu utorował sobie drogę do UFC.
31-letni Amerykanin powinien mieć tutaj przewagą w każdym w zasadzie elemencie oktagonowego rzemiosła – może poza kondycją. Hawes jest szybszy, uderza mocniej, posiada lepsze zapasy, jest bardziej doświadczonym zawodnikiem i mierzył się ze znacznie mocniejszymi rywalami. Powracający po rocznej przerwie – też nie bez znaczenia! – Malkoun nie był ostatnio w stanie skończyć fatalnie prezentującego się w każdym elemencie Temesiego, co najlepiej o nim nie świadczy.
Phil Hawes wygra przez nokaut w pierwszej rundzie.
Zwycięzca: Phil Hawes przez (T)KO
265 lbs: Alexander Volkov (31-8) vs. Walter Harris (13-8)
Bartłomiej Stachura: Nie będę ukrywał, że do czasu piątkowego ważenia dość wyraźnie – jak na moje standardy! – faworyzowałem Alexandra Volkova.
Rzecz jednak w tym, że Rosjanin wniósł na wagę 120 kilogramów – czyli aż o 8 kilogramów więcej niż do ostatniej walki z Curtisem Blaydesem! Tymczasem nieprezentujący się dobrze pod kątem fizycznym w ostatniej potyczce z Alistairem Overeemem Walter Harris – ważył wówczas 120 kilogramów – tym razem wniósł na wagę 115 kg!
Jeśli zatem szalony oficjel odpowiedzialny za ważenie nie rozminął się z rzeczywistością, to nie są to dobre wieści dla Rosjanina. W tej konfrontacji powinien bowiem starać się utrzymywać Amerykanina na dystans, wykorzystując swoje gabaryty, ciosy proste, kopnięcia i być może okolicznościowe kolana. Dodatkowe 8 kilogramów może mu to – tj. pracę na nogach i mobilność – mocno utrudnić.
W półdystansie Harris będzie bardzo groźny. Uderza mocniej, walczy z odwrotnej pozycji, potrafi skontrować. Jeśli ta walka skończy się przez nokaut, to prawdopodobnie jej zwycięzcą będzie właśnie Harris.
Mimo wszystko – tj. pomimo niepokojącej wagi Volkova i dobrej Harrisa – uważam, że doświadczenie, kondycja, gabaryty i wszechstronność Volkova zapewnią mu triumf. Nie spadłbym z krzesła, gdyby Drago poszukał tutaj okolicznościowego obalenia, bo z pleców Harris nie ma do zaoferowania zupełnie nic.
Tym niemniej, Volkov będzie w stanie długimi fragmentami utrzymywać rywala na końcach swoich pięści i kopnięć, w trudnych sytuacjach ratując się klinczem lub próbą zapaśniczą. Wygra na punkty.
Zwycięzca: Alexander Volkov przez decyzję
185 lbs: Robert Whittaker (21-5) vs. Jared Cannonier (13-4)
Bartłomiej Stachura: Nie jest to łatwy do wytypowania pojedynek. Jared Cannonier to wyrachowany i cierpliwy, ale bardzo skuteczny stójkowicz z dobrym boksem i morderczymi lowkingami na wysokości łydki. Posiada też solidną defensywę zapaśniczą i jest trudny do utrzymania na dole. Ma twardą szczękę, ciężkie pięści oraz dobrą kondycję.
Robert Whittaker również wyróżnia się przede wszystkim w stójce, gdzie jest niezwykle mobilny i niewykluczone, że będzie miał też po swojej stronie przewagę szybkościową. Jego lewa ręka stanowi jego najgroźniejszą broń – w postaci lewego prostego i lewego sierpowego, także w kontrze. Ponadto Australijczyk chętnie wplata do swojej gry kopnięcia na wszystkich poziomach, także te na kolano. W ostatniej potyczce z Darrenem Tillem Reaper zaprzągł też z powodzeniem do działania zapasy, wzbogacając swoją oktagonową grę o zagrożenie obaleniem.
Cannonier jak najbardziej może skończyć ten pojedynek z tarczą. Uderza bardzo mocno, a jego szczęka wydaje się nadal bardzo solidna. Atomowymi lowkingami na wysokości łydki może mocno ograniczyć mobilność Whittakera. Nie będzie też łatwo o wywrócenie go czy utrzymanie na dole.
Rzecz jednak w tym, że Amerykanin powraca do akcji po 13 miesiącach przerwy i kontuzji zerwania mięśnia piersiowego. Na karku ma już 36 lat. Dodatkowo, zwracam uwagę na klasę pokonywanych przez Goryla rywali w 185 funtach. Davida Brancha już w UFC nie ma, a Anderson Silva ma na karku 45 lat. Zwycięstwo z Jackiem Hermanssonem – i jego styl! – mają oczywiście swoją wymowę, ale… Wyżej cenię ostatnią wiktorię Whittakera z Tillem, o jego wojnach z Romero nie wspominając.
Oczywiście, Australijczyk zapłacił wysoką cenę za wspomniane batalie z Kubańczykiem, ale pokazał się z dobrej – taktycznej i metodycznej – strony w pojedynku z brytyjskim Gorylem. Mam też wrażenie, że zwycięstwo to mocno pomogło mu od strony mentalnej, pozwoliło nabrać rozpędu. Ma też doświadczenie z walki w Abu Zabi.
Innymi słowy, szybkość, aktywność – ciosy proste, głównie jab! – oraz wszechstronność w postaci okolicznościowych prób klinczersko-zapaśniczych Roberta Whittakera zaprowadzą go do zwycięstwa.
Zwycięzca: Robert Whittaker przez decyzję
155 lbs: Khabib Nurmagomedov (28-0) vs. Justin Gaethje (22-2)
Bartłomiej Stachura: do szczegółowej analizy walki zapraszam tutaj.
Zwycięzca: Khabib Nuramgomedov przez (T)KO
PODSUMOWANIE
Walka | Bartek S. |
---|---|
Khabib - Gaethje 1.25 - 3.55 | Khabib |
Whittaker - Cannonier 1.90 - 1.86 | Whittaker |
Harris - Volkov 2.40 - 1.52 | Volkov |
Malkoun - Hawes 2.95 - 1.36 | Hawes |
Shakirova - Murphy 2.60 - 1.45 | Murphy |
Cutelaba - Ankalaev 3.45 - 1.27 | Ankalaev |
Tuivasa - Struve 1.74 - 2.00 | Tuivasa |
Kenney - Wood 1.54 - 2.40 | Kenney |
Rakhmonov - Oliveira 1.76 - 2.00 | Oliveira |
Jung - Alvey 1.25 - 3.60 | Jung |
Jojua - Maverick 4.00 - 1.21 | Maverick |
Alverez - Yakovlev 1.54 - 2.40 | Alvarez |
Ostatnia gala | 7-4 |
Łącznie | 1903-1064 |
Poprawne | 64,13 % |
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****