
Typowanie KSW 105: Bartosiński vs. Grzebyk 2
Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali KSW 105: Bartosiński vs. Grzebyk 2, która odbędzie się w Gliwicach.
Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ + 20 ZŁ ZA REJESTRACJĘ + 10 ZŁ ZA PIERWSZY DEPOZYT. Szczegóły – tutaj.
Gala KSW 105: Bartosiński vs. Grzebyk 2 rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00 na Canal+.
Grafika przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznacza:
Ikona | Opis |
---|---|
![]() | Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. |
![]() | Jestem mocno przekonany do swojego typu, choć... MMA! |
![]() | Mój faworyt powinien bez większych problemów wygrać. |
![]() | Na papierze mój faworyt ma więcej atutów - ale nie skreślam rywala. |
![]() | Walka spod znaku 50/50. |
77,1 kg: Madars Fleminas (13-6) vs. Kacper Koziorzębski (11-6)
Kursy bukmacherskie: Madars Fleminas vs. Kacper Koziorzębski 1.38 – 3.05
Przyznam szczerze, że dziwią mnie nieco kursy bukmacherskie na ten pojedynek. Madars Fleminas ma już na karku 37 lat. Lepszy już nie będzie. Walczy o to, aby utrzymać, co jest. Młodszy o osiem lat Kacper Koziorzębski nadal natomiast jest w fazie rozwoju. To po pierwsze.
Po drugie – najmocniejszą płaszczyzną Łotysza jest stójka. Jasne, jest to zawodnik względnie wszechstronny, który po tylu latach wojaczki potrafi odnaleźć się w każdej płaszczyźnie – ale jednak preferuje stójkę. Rzecz jednak w tym, że to właśnie w szermierce na pięści i kopnięcia specjalizuje się Kacper Koziorzębski. Obaj zawodnicy są w tym obszarze groźni i nieszablonowi – Łotysz z uwagi na asynchroniczność, Polak z uwagi na kreatywność. To jednak Kacper powinien być zawodnikiem szybszym – choć Fleminas może w jakimś stopniu neutralizować to przewagą zasięgu ramion.
Nie będę jednak ukrywał, że w stójkowej szermierce wyżej cenię sobie umiejętności Polaka. Ma bogatszy arsenał, uwielbia atakować doły rywali, rąbie potężnymi lowkingami. Jasne, pamiętam doskonale, że Madars Fleminas w trzeciej rundzie zmienił Andrzeja Grzebyka w zapaśnika, ale… Szybkość Kacpra może okazać się tutaj kluczowa.
Z drugiej zaś strony, Łotysz wydaje się zawodnikiem silniejszym, co może bardzo przydać mu się w obszarze chwytanym – tj. w klinczu, zapasach, parterze. W tych elementach daję mu przewagę. Może wpleść w swoje poczynania obalenia albo przynajmniej ich spróbować. Inna rzecz, że także Kacper udowadniał już w swoich walkach, że potrafi odwoływać się do zapasów…
Podsumowując, Fleminas mierzył się z mocniejszymi rywalami, ma przewagę doświadczenia, siły i gabarytów. Ma jednak na karku 37 lat, podczas gdy pod kątem umiejętności stójkowych – a spodziewam się jednak, że tutaj rozegra się walka – niewielką przewagę daję Koziorzębskiemu. Tym samym…
Zwycięzca: Kacper Koziorzębski przez decyzję (6.25)
Pewność typu:
Open: Mariusz Pudzianowski (17-9) vs. Eddie Hall (0-0)
Kursy bukmacherskie: Mariusz Pudzianowski vs. Eddie Hall 1.35 – 3.20
Początkowo stawiałem delikatnie na Eddiego Halla, ufając w jego młodość, siłę, gabaryty. Im bliżej walki tym bardziej jednak zacząłem skłaniać się ku wiktorii Mariusza Pudzianowskiego. Ma po swojej stronie doświadczenie, ma lowkingi, ma prawdopodobnie zapasy i parter. Być może także kondycję.
Rzecz jednak w tym, że odświeżyłem sobie właśnie bokserskie 6-rundowe starcie Eddiego Halla z jeszcze większym od niego – i to zdecydowanie! – Hafthorem Bjornssonem. Oto moje wnioski. Hall bije Pudziana na głowę pod względem techniki wyprowadzania sierpa z przedniej ręki. Brytyjczyk posiada znacznie lepszą koordynację ruchową w stójce aniżeli Polak – nie jest spięty, kwadratowy, nawet pomimo swoich gabarytów. Dalej… Reaguje na ciosy lepiej niż Mariusz Pudzianowski po 15 latach treningów MMA. Widać charakter. Gdy obrywa, to od razu garnie się do bitki. Przetrwał ciężki knockdown, do końca próbując rozstrzygających uderzeń. Nawet w 17-18 minucie walki był w stanie doskoczyć dynamicznie z ciosem. A trzeba mieć na uwadze, że walczył praktycznie bez lewej – mocniejszej, bo to mańkut – ręki! Operował niemal wyłącznie prawą. Lewą uszkodził przed pojedynkiem.
Innymi słowy, byłem pod wrażeniem. W szóstej rundzie chłop potrafił doskakiwać z tym prawym sierpem! Trzeba jednak podkreślić, że w starciu tym ważył 140 kilogramów – teraz waży o 10 więcej. To może mieć znaczenie. A poza tym – a w zasadzie: przede wszystkim – to była walka bokserska. Inny wysiłek. Tutaj jest MMA. Klincz, zapasy, parter.
Pozostanę jednak przy swoim pierwotnym typie. Mariusz Pudzianowski ma na karku 48 lat, wraca po najdłuższej przerwie w swoich dotychczasowej karierze. Od dawna nie słynie z ostrego targowania się przy sprzedaży skóry, szybko składając broń. Jedno, dwa niepowodzenia – i wystarczy. W perspektywie ma – a przynajmniej takie krążą pogłoski na mieście – czerwcową walkę na gali dziwolągów. Po co dawać się obić?
Trzeba mieć jednak cały czas świadomość, że to walka dziwolągów. Waga ciężka, niski poziom, znaczenie przypadku ogromne. Nie skreślam Polaka. Znamy jego atuty na tę walkę. Lowkingi, mobilność, zapasy, parter. Może okopie, a ja przewróci, to prawdopodobnie zamęczy. Ale jeśli nie przewróci – a Hall silny jak tur i ciężki, po treningach z zacną ekipą elitarnych ciężkich – prędzej czy później spasuje.
Zwycięzca: Eddie Hall przez (T)KO (3.50)
Pewność typu:
77,1 kg: Igor Michaliszyn (12-3) vs. Artur Szczepaniak (12-3)
Kursy bukmacherskie: Igor Michaliszyn vs. Artur Szczepaniak 1.58 – 2.39
Doskonałe sportowo zestawienie, które powinno posłużyć za eliminator do walki o tytuł mistrzowski kategorii półśredniej. Obaj zawodnicy są wszechstronni, utalentowani, cały czas też się rozwijają. Spodziewam się wielopłaszczyznowego MMA na dobrym poziomie.
Żaden z zawodników nie będzie tutaj zdecydowanie górował nad rywalem w którejkolwiek płaszczyźnie, choć… W stójce groźniejszy jest Artur Szczepaniak, ale sprawniejszy technicznie, bardziej wyrachowany – Igor Michaliszyn. W obszarze zapaśniczym daję minimalną przewagę temu ostatniemu. Grappling – również delikatnie skłaniam się w stronę Igora.
Najważniejszym jednak aspektem tej walki może okazać się kondycja – a także i w tym elemencie przewaga należeć powinna do reprezentanta Kill Cliff. Właśnie… Michaliszyn przygotowywał się do tej walki na Florydzie, będzie miał nowy narożnik. Zmiany zawsze rodzą pytania, więc…
Tym niemniej, Artur Szczepaniak posiada większy potencjał do skończenia tego pojedynku, szczególnie w pierwszej rundzie, ale spodziewam się, że Igor Michaliszyn zachowa na początku dużą czujność. Później zaś, mieszając stójkę z zapasami i wykorzystując swój zasobniejszy bak z paliwem, wypunktuje przeciwnika.
Zwycięzca: Igor Michaliszyn przez decyzję (2.75)
Pewność typu:
120,2 kg: Artur Szpilka (3-1) vs. Errol Zimmerman (1-1)
Kursy bukmacherskie: Artur Szpilka vs. Errol Zimmerman 2.23 – 1.66
Powiedzmy sobie szczerze – to walka spod znaku na dwoje babka wróżyła. Albo wygra jeden, albo wygra drugi. Nieprzewidywalność MMA, niski poziom, ciężkie pięści, waga królewska, zyg zamiast zag, dyspozycja dnia. Wiemy, jak jest!
Tym niemniej, ufam w szybkie i ciężkie pięści Artura Szpilki oraz przede wszystkim w jego kondycję oraz mobilność. Ufam, że Polak nie rozpocznie walki ani od latającego kolana, ani od ciosu Supermana. Prognozuję, że Szpila będzie albo trzymał się poza dystansem, albo wpadał agresywnie w półdystans, stamtąd albo odskakując, albo klejąc się w klincz, by pomęczyć tam Holendra. Jasne, istnieje ryzyko, że wyłapie coś po drodze (Zimmerman ma lepszy zasięg ramion) albo w klinczu, albo że po prostu zainkasuje kilka lowkingów i będzie po wszystkim, ale… Pierwszą rundę Szpilka poświęci na zmęczenie przeciwnika w zwarciu, może w parterze. Spodziewam się, że do nieprzyjemnej śmierci szlifował na treningach 1-2 próby obaleń i przejść między nimi.
Jasne, Zimmerman uderza – kopie! – mocniej i prawdopodobnie sam wytrzyma więcej, ale na karku ma już 39 lat, formą – przynajmniej pod kątem wizualnym – nie zachwyca, a w starciach z Tomaszem Sararą i Marcinem Różalskim poruszał się jak wóz z węglem, więc… Speed kills!
Zwycięzca: Artur Szpilka przez (T)KO (3.25)
Pewność typu:
77,1 kg: Adrian Bartosiński (15-1) vs. Andrzej Grzebyk (22-6)
Kursy bukmacherskie: Adrian Bartosiński vs. Andrzej Grzebyk 1.32 – 3.40
Szczegółowo walce tej przyjrzałem się w poniższej analizie, do której serdecznie zapraszam. Właściwa analiza od 3:44 poniższego nagrania.
Zwycięzca: Adrian Bartosiński przez decyzję (4.50)
Pewność typu:
PODSUMOWANIE
Walka / kursy | Typ / pewność | Metoda |
---|---|---|
Bartosiński - Grzebyk 1.32 - 3.40 | Bartosiński![]() | DEC |
Szpilka - Zimmerman 2.23 - 1.66 | Szpilka![]() | TKO |
Michaliszyn - Szczepaniak 1.58 - 2.39 | Michaliszyn![]() | DEC |
Pudzianowski - Hall 1.35 - 3.20 | Hall![]() | TKO |
Fleminas - Koziorzębski 1.38 - 3.05 | Koziorzębski![]() | DEC |
Bajor - Sakai 3.25 - 1.34 | Sakai![]() | DEC |
Grzyb - Hirstea 1.35 - 3.20 | Grzyb![]() | DEC |
Krakowiak - Niedźwiedź 1.58 - 2.39 | Krakowiak![]() | DEC |
Turyński - Górniak 1.97 - 1.84 | Turyński![]() | TKO |
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.