KSWPolskie MMATypy KSW

Typowanie KSW 103: Brichta vs. Charzewski

Analizy najciekawszych walk i typowanie całej gali KSW 103: Brichta vs. Charzewski, która odbędzie się w Libercu.

Dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy ZAKŁAD BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ + 20 ZŁ ZA REJESTRACJĘ + 10 ZŁ ZA PIERWSZY DEPOZYT. Szczegóły – tutaj.

Gala KSW 103: Brichta vs. Charzewski rozpocznie się o godzinie 19:00 czasu na Canal+.

Grafika przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznacza:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem mocno przekonany do swojego typu, choć... MMA!
Mój faworyt powinien bez większych problemów wygrać.
Na papierze mój faworyt ma więcej atutów - ale nie skreślam rywala.
Walka spod znaku 50/50.

72 kg: Dawid Śmiełowski (11-2) vs. Welisson Paiva (11-3-2)

Kursy bukmacherskie: Dawid Śmiełowski vs. Welisson Paiva 1.71 – 2.13


Gdyby o starcie Dawida Śmiełowskiego z Welissonem Paivą zapytań mnie przed ostatnimi występami obu, nie zawahałbym się ani chwili, w roli zdecydowanego faworyta wskazując Polaka. Jednak Królik dał ostatnio fatalny pojedynek z Aymardem Guihem, podczas gdy Brazylijczyk pomimo wybitnie niesprzyjających okoliczności – walka na ostatnią chwilę – imponująco rozprawił się z Maciejem Kazieczką. I bądź tu teraz mądry…

Obaj zawodnicy to przede wszystkim – by nie rzec: niemal wyłącznie – uderzacze. Walczą jednak nieco inaczej. Dawid preferuje dystans kickbokserki, czyniąc użytek ze swoich doskonałych gabarytów – atakuje długimi prostymi, różnorodnymi kopnięciami, z frontalami na korpus na czele. Z kolei Welisson – znacznie niższy – lubi wpadać w półdystans, tam rozpuszczając pięści. Chętnie wywiera presję, zamyka rywali na ogrodzeniu, nie jest skory do oddawania pola.

W taktycznej szermierce na pięści i kopnięcia na środku klatki faworyzowałbym potrafiącego walczyć z obu ustawień Śmiełowskiego. Rzecz jednak w tym, że Brazylijczyk będzie tutaj agresorem. Musi nim być, jeśli marzy o zwycięstwie – a w swoim debiucie udowodnił, że, owszem, wiary w wiktorię mu nie brakuje, nawet gdy jest spisywany na straty. Przyjął od Kazieczki kilka bomb, po których nawet się nie zachwiał, tempa nie zwalniając ani na sekundę. Czy zdoła presją i boksem zajechać Królika?

Zapasy? Nie sądzę, aby którykolwiek zawodnik był tutaj wstanie przewracać rywala. Jasne, być może Dawid wkomponuje tutaj w swoją grę okolicznościowe próby obaleń, choćby tylko po to, aby obciążyć bitewny procesor Welissona, ale nie sądzę, aby miało to większe znaczenie. Kazieczko nie był w stanie przenosić walki do parteru.

Scenariusz, w którym Śmiełowski wygrywa to na punkty albo nawet przez nokaut, hasając do boków i kąsając Paivę z dystansu, uważam za realny. Minimalnie więcej szans na zwycięstwo daję jednak Brazylijczykowi. Polak w licznych walkach przegrywał, potem odwracając ich losy – ale tutaj o skończenie twardego, charakternego i mającego za sobą cały obóz Paivy będzie bardzo ciężko. Zwłaszcza że Brazylijczyk, jako 22-latek, rozwija się z walki na walkę.

Zwycięzca: Welisson Paiva przez decyzję (5.50)
Pewność typu:


83,9 kg: Dominik Humburger (8-2) vs. Borys Dzikowski (4-1)

Kursy bukmacherskie: Dominik Humburger vs. Borys Dzikowski 1.38 – 3.05


Dominik Humburger bywa w swoich poczynaniach nieco chimeryczny, nie podkręcając tempa wtedy, gdy sytuacja tego wymaga. Będzie natomiast posiadał wyraźną przewagę doświadczenia nad Borysem Dzikowskim. Jest też bez wątpienia lepiej poukładany technicznie, przynajmniej jeśli za wzór brać bitewny elementarz.

W chaotycznym, niepoukładanym stylu Borysa jest jednak metoda. Polak miota się po klatce, zasypując rywali różnorodnymi uderzeniami – także kopnięciami – na wszystkich poziomach. Swoją aktywnością i nieprzewidywalnością bardzo mocno ogranicza okno możliwości swoim rywalom – nie potrafią oni wstrzelić się między rzekę różnorodnych ataków Borysa.

Problem jednak w tym, że cały czas mam w pamięci starcie Borysa Dzikowskiego z Damianem Mieczkowskim. Ten ostatni to solidnie poukładany stójkowicz, na którym szaleństwa rywala nie robiły większego wrażenia. Obawiam się, że i Dominik Humburger panikował nie będzie, gdy Borys Dzikowski spróbuje zasypać go gradem różnorodnych kopnięć czy ciosów. Kondycja Polaka stoi co prawda na dobrym poziomie, a Czech żadnym gigantem jednak nie jest, ale prognozuję, że będzie trafiał bardziej znaczącymi uderzeniami, w ten sposób torując sobie drogę do zwycięśtwa.

Zwycięzca: Dominik Humburger przez decyzję (2.75)
Pewność typu:


93 kg: Damian Piwowarczyk (8-4) vs. Bartosz Szewczyk (8-3-1)

Kursy bukmacherskie: Damian Piwowarczyk vs. Bartosz Szewczyk 1.61 – 2.32


Najciekawsze starcie w rozpisce. Damian Piwowarczyk to zawodnik kreatywniejszy zarówno w stójce, jak i w parterze, kreatywny, walczący czasami na pewnego rodzaju instynkcie, intuicji, groźniejszy pod kątem skończenia walki – zarówno na górze, jak i na dole. Będzie miał też po swojej stronie sporą przewagę gabarytów – jest wyższy o 5 centymetrów i będzie miał o 15 aż centymetrów lepszy zasięg ramion. To jak najbardziej może mieć znaczenie!

Bartosz Szewczyk walczy bardziej książkowo. Jest lepiej poukładany technicznie, a także bardziej odpowiedzialny w defensywie. Cechuje go też wysoka aktywność. Chętnie składa krótkie kombinacje, czasami kończąc je kopnięciami. Ma po prostu więcej fundamentów.

Nie spodziewam się, aby pojedynek ten był toczony w parterze. W stójce zaś… Na dwoje babka wróżyła! Jak wspomniałem, potencjał Damiana do skończenia walki jest wyższy, ale Bartosz może być aktywniejszy i prognozuję, że pod kątem kondycyjnym będzie jednak wyglądał lepiej.

Obaj powracają po porażkach, choć Szewczyk doznał swojej w znacznie gorszym stylu. Pytanie, czy rzeczona porażka w Contenderze odbije się na jego stylu walki, zaufaniu do własnych umiejętności, a w konsekwencji także kluczowej dla tej walki aktywności?

Bez najmniejszego przekonania stawiam na to, że poukładany kickboksersko i odpowiedzialniejszy w obronie styl Bartosza Szewczyka okaże się decydujący. Nawet mi jednak brew nie drgnie, jeśli Damian Piwowarczyk zafunduje mu zimny prysznic na debiut w KSW.

Zwycięzca: Bartosz Szewczyk przez decyzję (8.00)
Pewność typu:


65,8 kg: Leo Brichta (12-5) vs. Łukasz Charzewski (13-2)

Kursy bukmacherskie: Leo Brichta vs. Łukasz Charzewski 1.61 – 2.32


Dynamika tego pojedynku jest prosta jak konstrukcja cepa – Leo Brichta spróbuje utrzymać walkę na nogach, podczas gdy Łukasz Charzewski poszuka klinczu, zapasów, parteru. Prognozuję, że pierwsza rund padnie łupem Czecha, ale… Ale z czasem presja ze strony nacierającego Polaka stanie się dla niego problematyczna. Kto wie, może już w pierwszej odsłonie Łukasz zacznie męczyć Leo w klinczu, podobnie jak lata temu Dustin Poirier w rewanżu z Conorem McGregorem – po to, aby zmniejszyć dynamikę rywala, a w konsekwencji jego zagrożenie stójkowe.

Dla Leo Brichty jest to też debiut w wadze piórkowej, co stawia pod znakiem zapytania jego przygotowanie kondycyjne. Łukasz Charzewski ma już spore doświadczenie w wojaczce w kategorii piórkowej. Czech nie jest też arcymistrzem pod kątem kontroli dystansu – gdy dopada go zmęczenie, szuka cepów, nie dbając o nic innego – która powinna być tutaj dla niego kluczowa.

Owszem, Harry tu i ówdzie wyłapie jakieś ciosy i kopnięcia, ale miarową presją, klinczem i zapasami w końcu zajedzie czeskiego rywala, uciszając publiczność w Libercu.

Zwycięzca: Łukasz Charzewski przez decyzję (3.50)
Pewność typu:

PODSUMOWANIE

Walka / kursyTyp / pewnośćMetoda
Brichta - Charzewski
1.61 - 2.32
Charzewski
DEC
Piwowarczyk - Szewczyk
1.61 - 2.32
Szewczyk
DEC
Humburger - Dzikowski
1.38 - 3.05
Humburger
DEC
Juracek - Kaszubowski
1.47 - 2.72
Juracek
DEC
Krt - Fadipe
1.44 - 2.79
Krt
TKO
Paiva - Śmiełowski
2.13 - 1.71
Paiva
DEC
Polishchuk - Rocher-Labes
1.34 - 3.04
Polishchuk
DEC
Gać - Bily
1.48 - 2.67
Gać
TKO
Stummer - Belhouachi
1.63 - 2.28
Stummer
DEC

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button