„Tutaj sytuacja jest inna” – w przeciwieństwie do Musaeva Chuzhigaev jednak będzie mógł walczyć w KSW?
Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski wyjaśnił, dlaczego sytuacja Ibragima Chuzhigaeva jest w kontekście napaści Rosji na Ukrainę inna niż Shamila Musaeva.
W odpowiedzi na atak Rosji na Ukrainę organizacja KSW przed dwoma tygodniami odsunęła pochodzącego z Dagestanu Shamila Musaeva od rewanżowej walki z Michałem Pietrzakiem, która miał odbyć się podczas minionej gali KSW 68 w Radomiu.
Tymczasem na tronie wagi półciężkiej polskiego giganta zasiada inny rosyjski – a konkretniej: czeczeński – zawodnik, Ibragim Chuzhigaev. I właśnie o komplikacjach związanych z rosyjsko-ukraińską wojną oraz wspomnianymi zawodnikami opowiedział Martin Lewandowski w rozmowie z Super Expressem i MMARocks.pl.
– Cała ta sytuacja w ogóle jest kiepska – powiedział polski promotor. – Psuje wiele różnych planów, ale to już w ogóle nie chodzi o nasze plany jako Federacji czy jakąś stratę kasy, która się pojawia. Tylko ogólnoludzko, światowo jest to dla mnie rzecz kompletnie nie do pojęcia, że coś takiego się w XXI wieku dzieje. I jeszcze co się w ogóle wokół tego dzieje, jaka to jest absurdalna sytuacja. Ta cała propaganda i to, czym ci Rosjanie żyją, o czym myślą… Ale już nie politykujmy.
– Tutaj trochę jest sytuacja inna, bo Shamil jest jakby, wiesz, ma obywatelstwo rosyjskie, więc tu była dla nas oczywista decyzja, że musimy po prostu zawiesić go do czasu, aż się sytuacja światowa nie wyjaśni.
– Z naszym nowym mistrzem (Ibragimem Chuzhigaevem) sytuacja jest taka, że jest Czeczenem. Co prawda reprezentuje inny kraj niż… Ani Rosję… No, Czeczenii nie ma na mapie świata, więc…
– Powiem szczerze, że na razie jest trochę taki zawieszony ten temat. Czekamy. Na pewno nie mamy na to półrocze na niego planów, więc czekamy, aż sytuacja się na tyle wyjaśni, że będzie trzeba coś zadecydować konkretnego i świat nam w tym pomoże w następnym półroczu.
– A jeżeli nie, to może być tak, że będzie do tego czasu – tak jak Shamil – w tych swoich obowiązkach zawodnika KSW zawieszony.
Do czego nawiązuje Martin Lewandowski, opowiadając o Ibragimie Chuzhigaevie? Otóż, Czeczen wychodził co prawda do wszystkich walk jako reprezentant Rosji, ale w swoim debiutanckim występie pod sztandarem KSW – w ramach styczniowej gali KSW 66 zdetronizował Tomasza Narkuna – wydawało się, że bliżej mu do… Turcji.
Na jego stroju podczas ważenia pojawiła się bowiem właśnie turecka flaga. Podobnie rzecz się miała w klatce podczas walki. Czeczen wszedł w spodenkach, które miały naszytą flagę Turcji.
Czy jednak turecka tożsamość Chuzhigaeva może ułatwić mu powrót do klatki KSW? Tego nie wiadomo, zwłaszcza że przez całą niemal karierę występował pod sztandarem ACA, która to organizacja jest od trzech tygodni na cenzurowanym.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.