„Tu nie chodzi o jednego gościa” – Dana White wyjaśnia przeniesienie gali UFC 232 do Los Angeles
Zasiadający za sterami UFC Dana White opowiedział o decyzji o przeniesieniu gali UFC 232 z Las Vegas do Los Angeles, przekonując, że nie chodzi absolutnie tylko o osobę Jona Jonesa.
Głównodowodzący UFC Dana White podczas spotkania z mediami stwierdził, że decyzja o przeniesieniu gali UFC 232 z Las Vegas do Los Angeles – na skutek pozytywnego wyniku kontroli antydopingowej Jona Jonesa, w wyniku którego nie mógł on uzyskać licencji zawodniczej w Nevadzie – do łatwych zdecydowanie nie należała.
Sternik amerykańskiego giganta oszacował, że na samej sprzedaży biletów organizacja straci około pięć milionów. Wedle jego prognoz, wpływy ze sprzedaży wejściówek w Inglewood wyniosą około miliona dolarów, podczas gdy w T-Mobile Arenie byłoby sześć razy więcej.
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie zrobiliśmy, więc nie spodziewam się wielkiej sprzedaży biletów.
– powiedział White.
Bilety są teraz o wiele tańsze. Wydaje mi się, że najdroższy kosztuje $300. Karta walk jest jednak niesamowita. Świetna rozpiska. Nie spodziewam się jednak dużych wpływów z biletów.
Decyzja o zmianie miejsca gali doprowadziła do lawiny krytyki pod adresem UFC, Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) oraz Stanowej Komisji Sportowej w Kalifornii, która zdecydowała się wydać Bonesowi licencję. White przekonuje jednak, że w całej sprawie absolutnie nie chodzi tylko o Jonesa.
To nie jest kwestia jednego gościa – ale całe dywizji.
– stwierdził White.
To walka o pas. Ważna dla całej dywizji. Gustafsson zasługuje na tę szansę, a Jones nie zrobił nic złego, więc też zasługuje na tę walkę. Tu nie chodzi tylko o jednego gościa.
To prawidłowa decyzja. Alexander Gustafsson nie walczył od półtora roku. Zrobił obóz przygotowawczy. Długi obóz przygotowawczy. Przyjechał tutaj ze Szwecji, zaaklimatyzował się w Las Vegas. Poświęcił na ten obóz wiele czasu, energii i pieniędzy.
Jon Jones tym razem nie zrobił nic złego. Tym razem. To uczciwe. Ta walka powinna się odbyć i odbędzie się.
Póki co nie wiadomo nic o potencjalnym wyrównaniu strat zawodnikom UFC, którzy wystąpią podczas gali UFC 232. Walcząc w Kalifornii, z uwagi na system podatkowy zarobią około 10-15% mniej niż zarobiliby, gdyby wydarzenie odbyło się jednak zgodnie z planami w Nevadzie.
*****
To walka o pas. Ważna dla całej dywizji. Gustafsson zasługuje na tę szansę, a Jones nie zrobił nic złego, więc też zasługuje na tę walkę. Hahaha nie zrobił nic złego dobre…