Trzej kandydaci do walki z Brockiem Lesnarem na UFC 200
Z kim zmierzy się Brock Lesnar w swojej powrotnej walce na jubileuszowej gali UFC 200?
Powrót Brocka Lesnara, który na gali UFC 200 pojawi się ponownie w oktagonie po niespełna pięciu latach przerwy, wywołał wielkie poruszenie. Powoli formuje się kolejka chętnych zawodników wagi ciężkiej, którzy chcieliby ogrzać się w blasku popularności gwiazdy WWE.
Dziennikarz Ariel Helwani, który jako pierwszy poinformował o zaawansowanych rozmowach UFC z Lesnarem, ujawnił, że Josh Barnett prowadzi intensywną kampanię, aby otrzymać tę walkę. Sam Warmaster również zresztą nie ukrywa tego na swoim Twitterze, udostępniając masę komentarzy wspierających jego kandydaturę.
I could do retweets all night but one thing is clear, people want to see me lock up with Brock Lesnar. Talk him into it @HeymanHustle. @ufc.
— 𝕿𝖍𝖊 𝖂𝖆𝖗𝖒𝖆𝖘𝖙𝖊𝖗 (@JoshLBarnett) June 5, 2016
Mógłbym to udostępniać cały czas, ale jedna rzecz jest jasna – ludzie chcą zobaczyć mnie naprzeciwko Brocka Lesnara. Przekonajcie go do tego.
Barnett ma już co prawda zaplanowaną walkę z Andreiem Arlovskim na wrześniowej gali w Hamburgu, ale wydaje się, że na tym etapie zmiana planów nie stanowiłaby dla UFC problemu.
Gotowość do starcia z Lesnarem wyraża też jego ostatnia ofiara, czyli emerytowany od kilku lat z powodu problemów zdrowotnych Shane Carwin. Obaj starli się w 2010 roku – Carwin był bliski skończenia rywala w pierwszej rundzie, ale nie zdołał tego uczynić, w drugiej opadając z sił i przegrywał przez duszenie.
https://twitter.com/ShaneCarwin/status/739302326268088321
Do wszystkich wydzwaniających do mnie, tak, wziąłbym tę walkę na UFC 200. Z wielką chęcią znokautowałbym Brocka. Kiedykolwiek, gdziekolwiek.
Wreszcie ostatnim z kandydatów jest Mark Hunt. Nowozelandczyk ostatnio wyrażał co prawda chęć stoczenia rewanżowej walki z Juniorem dos Santosem, ale Brazylijczyk nadal dochodzi do siebie po kontuzji ramienia. Hunt natomiast wspomniał, że UFC prosiło go, aby na wszelki wypadek pozostawał w gotowości na galę UFC 200 – zaznaczył jednak, że nic więcej nie może powiedzieć. Kto wie, czy nie chodziło właśnie o ewentualne starcie z Brockiem Lesnarem.
Odpowiedź na pytanie, z kim ostatecznie pójdzie w oktagonowe tany były mistrz kategorii ciężkiej, poznamy najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj.