Trzech zawodników wpadło na marihuanie na gali UFC Fight Night 104
Curtis Blaydes, Nico Price i Abel Trujillo wyszli do walki na gali UFC Fight Night 104, mając w organizmie śladowe ilości marihuany, które nie naruszyły zasad USADA – ale naruszyły regulacje stanu Teksas.
Curtis Blaydes, Nico Price i Abel Trujillo „oblali” kontrole antydopingowe przeprowadzone w okresie walki (in-competition) przy okazji gali UFC Fight Night 104, która odbyła się 4 lutego w Houston. Informację podał portal MMAFighting.com.
Cała trójka została zawieszona na 90 dni i ukarana $1 tys. przez Departament Licencji i Regulacji w Teksasie. Zwycięstwa Curtisa Blaydesa z Adamem Milsteadem i Nico Price’a z Alexem Morono zostały zmienione na no-contest. Abel Trujillo przegrał wówczas z Jamesem Vickiem, więc ten rezultat został podtrzymany.
Co ciekawe, zawodników nie czekają żadne kary ze strony Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) (a także zatem UFC), bowiem stężenie marihuany w ich organizmie nie przekroczyło 150 ng/ml.
Nie wiadomo na ten moment, jakie dokładnie ilości marihuany wykryto w organizmie zawodników, ale dziennikarz Damon Martin przypomina słowa Dany White’a sprzed trzech lat odnośnie regulacji panujących w Teksasie.
In 2014, Dana White said Texas' limit for marijuana was 15 ng/ML. That's 10 times less than the WADA limit. What a joke. https://t.co/NwaWWVmg3x
— Damon Martin (@DamonMartin) March 17, 2017
W 2014 roku Dana White powiedział, że w Teksasie limit stężenia marihuany wynosi 15 ng/ML. To dziesięć razy mniej niż limity WADA. Co za kpina.
*****