Trener ujawnia problemy, z jakimi w drodze do walki z Janem Błachowiczem borykał się Alex Pereira: „On o tym nie będzie opowiadał”
Trener Alexa Pereiry twierdzi, że obóz przygotowawczy Poatana do walki z Janem Błachowiczem był bardzo trudny z powodu prześladujących byłego mistrza wagi średniej kontuzji.
Historia zatacza koło! Po zeszłorocznej mistrzowskiej walce z Janem Błachowiczem, która zakończyła się remisem, Magomed Ankalaev obwieścił, że borykał się z poważną kontuzją kolana. Teraz podobne głosy napływają z otoczenia Alexa Pereiry – choć nie ze strony samego Poatana.
Pokonawszy Cieszyńskiego Księcia niejednogłośną decyzją sędziowską w co-main evencie gali UFC 291 w Salt Lake City, Brazylijczyk nie powiedział niczego, co mogłoby sugerować, że w drodze do walki borykał się z jakimikolwiek problemami zdrowotnymi – ani w wywiadzie w oktagonie, ani podczas konferencji prasowej.
Tymczasem kilka dni później w rozmowie z portalem Superlutas jego trener parteru i były zawodnik UFC Caio Magalhaes zdradził, że droga przez przygotowania do UFC 291 była kręta i wyboista.
– Dając taką walkę, jaką dał, Poatan pokazał, że jest wojownikiem – powiedział Magalhaes. – W drugim tygodniu obozu przygotowawczego uszkodził żebro. Był klincz przy siatce i został mocno zraniony. Nikt o tym nie wie, ale przez jakiś czas musiał trenować w specjalnej kamizelce.
– On o tym nie będzie opowiadał. Czuł ból, został ranny, ale nie chciał przerwać treningów. Chciał trenować. Wkrótce uszkodził też kolano. Na szczęście zawsze mamy przy sobie fizjoterapeutę. Musiał się poddać intensywnym sesjom, żeby zregenerować kolano.
Magalhaes podkreślił, że kontuzje mocno utrudniły Pereirze obóz przygotowawczy do walki z Błachowiczem.
– Doszedł do siebie na jakieś dwa tygodnie przed walką – powiedział. – W parterze trenowaliśmy w bardzo specyficzny sposób pod tę walkę.
– Doszedł do siebie szybko, ale cały ten obóz przygotowawczy był pełen problemów. Tylko zawodnicy z mistrzowską mentalnością mogli przez niego przejść.
Alex Pereira celuje teraz w mistrzowską konfrontację z Jirim Prochazką. Także i Czech zapowiedział już pełną gotowość na pojedynek z Brazylijczykiem. Ma on zakończyć panujące od kilku tygodni w 205 funtach bezkrólewie, które nastało za sprawą ustąpienia z tronu przez Jamahala Hilla.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.