Trener: „Ta walka byłaby większa od starcia Khabiba z McGregorem”
Trener Georgesa Saint-Pierre’a, Firas Zahabi nie ma wątpliwości, że starcie Kanadyjczyka z Khabibem Nurmagomedovem byłoby największym w historii UFC.
Dopytywany niedawno o potencjalne starcie z mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodleyem, były dominator tej kategorii oraz były mistrz 185 funtów Georges Saint-Pierre przyznał – swoim zwyczajem w słowach pełnych szacunku – że konfrontacja taka na tę chwilę nieszczególnie go interesuje, ponieważ nie wzbogaca wystarczająco dziedzictwa, jakie chce zbudować.
Kanadyjczyk nie ukrywał natomiast zainteresowania batalią ze zwycięzcą potyczki Khabiba Nurmagomedova z Conorem McGregorem, do której doszło tydzień temu podczas gali UFC 229 w Las Vegas.
Póki co GSP nie odniósł się do dominującej wiktorii Dagestańczyka i potencjalnego z nim starcia, ale zrobił to za niego jego trener Firas Zahabi. Zapytany podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych właśnie o ewentualny pojedynek swojego podopiecznego z Dagestańskim Orłem, wyraził takowym pełne zainteresowanie.
Uważam, że Khabib to o wiele większe nazwisko (od Woodleya). Nie mam żadnych wątpliwości w tym temacie.
– powiedział Zahabi.
Uwielbiam Tyrona Woodleya, uważam, że jest świetnym mistrzem, ale Khabib to byłaby mega walka. Absolutnie. Gdyby zrobiono to w 155 funtach albo o pas w 165 funtach, o którym teraz słyszę, miałoby to sens. Albo nawet 170 funtów. Jakkolwiek. Po prostu te dwa nazwiska naprzeciwko siebie. To prawdopodobnie pobiłoby rekord z walki McGregor vs. Khabib – z powodu zwycięstwa Khabiba. Teraz Khabib będzie sławniejszy niż kiedykolwiek. Khabib będzie teraz przez jakiś czas największym nazwiskiem w kategorii lekkiej.
Co zaś tyczy się Conora McGregora, trener Tristar Gym uważa, że Irlandczyk powinien potwierdzić swój status w starciu z Kevinem Lee lub Tonym Fergusonem.
Khabib Nurmagomedov od dłuższego czasu nie ukrywa zainteresowania walką z Georgesem Saint-Pierrem, który był jednym z jego wzorów do naśladowania. Jest to też wymarzona walka jego ojca Abdulmanapa Nurmagomedova.
Jednocześnie jednak przed galą UFC 229 Dagestański Orzeł stawiał sprawę jasno – celował w starcie z Tonym Fergusonem, gdyby ten pokonał Anthony’ego Pettisa – co też w świetnym stylu uczynił.
*****
Sierpem #68 – jak Dagestański Orzeł uciszył irlandzkiego gwiazdora?