Trener Rondy Rousey chce walki z Cris Cyborg: „Ronda by ją zlała”
Edmon Tarverdyan chce, aby jego podopieczne po dwóch okrutnych laniach w oktagonie skrzyżowała pięści z najmocniejszą prawdopodobnie zawodniczką na świecie – Cris Cyborg.
Ostatnich dwóch występów w oktagonie niegdysiejsza ikona nie tylko kobiecego MMA Ronda Rousey nie będzie miło wspominała. W listopadzie 2015 roku brutalnie znokautowała ją Holly Holm, a nieco ponad rok później ten sam los zafundowała jej Amanda Nunes.
Po drugiej porażce Rowdy ponownie przepadła jak kamfora, praktycznie nie wypowiadając się na temat MMA. Okazuje się jednak, że jej wieloletni trener Edmond Tarverdyan chciałby, aby jego podopieczne powróciła na jeszcze jedną walkę. Jego zdaniem idealną rywalką dla Rousey byłaby… Cris Cyborg.
Chcę tej walki. Trenowałem Rondę, więc wiem, że Ronda może pokonać Cyborg. Wiem to. Cyborg jest zbyt wolna.
– powiedział Tarverdyan w programie The MMA Hour.
Pożyjemy, zobaczymy. Gdyby nie kontuzje i gdyby wszystko było, jak powinno, wzięlibyśmy tę walkę i powtarzam, że jest dla nas zbyt wolna. Ronda by ją zlała. Ronda potrzebuje prawdziwego wyzwania, rywalki, która nie jest dobrą osobą, rywalki, dzięki której może udowodnić coś światu. Wtedy Ronda pracuje dobrze.
Nie było tego z Holly. To Ronda musiała nakręcać walkę, szukała jakiejś agresji na ważeniu. A tutaj by to miała. (Ronda) mówiła, że (Cyborg) oszukiwała, raniła kobiety, więc chce ją zlać.
Między obiema zawodniczkami iskrzyło od dawien dawna i swego czasu – gdy Amerykanka dzieliła i rządziła w kategorii koguciej – ich walka wywoływała ogromne zainteresowanie. Sternik UFC Dana White przekonywał wówczas, że Rowdy nie pragnie bardziej niczego niż stanięcia w szranki z Brazylijką.
To Ronda podejmie decyzję, czy będzie jeszcze walczyć.
– powiedział Tarverdyan.
Jeszcze jednak walka… Nie wiem. Rozmawiałem z nią. Nie wiem, czy to zrobi. Może jeszcze jedna walka? Jeśli naprawdę chce. Jeśli jej ciało pozwoli jej na jeszcze jedną walkę i naprawdę chce jej mentalnie, może to zrobić. Powiedziałbym, że teraz jest 50-50.
*****
„Teraz wiesz, kim, ku*wa, jestem?!” – czyli sześć wniosków z UFC Fight Night 116