UFC

Trener: „To niesłychanie dziwaczne, że nikt nie skontaktował się z Conorem”

Trener Conora McGregora John Kavanagh nie ukrywa zdziwienia i rozczarowania brakiem kontaktu ze strony nowych właścicieli UFC.

Wszystko wskazuje na to, że największa gwiazda UFC Conor McGregor nie ma najłatwiejszego życia pod panowaniem nowych właścicieli organizacji w postaci agencji WME-IMG. Nikt z szefostwa niespecjalnie garnie się do dialogu z Irlandczykiem, czym ten ostatni wyraził ostatnio rozczarowanie.

Rozważam opcje. Ale oczekuję konwersacji. Oczekuję, że wsiądą w swoje odrzutowce i przylecą do mnie. Ari, Patrick, nowi właściciele z WME-IMG, goście, którzy kupili UFC za $4 miliardy. Chcę z nimi rozmawiać. Chcę poznać ich plan, bo teraz nie wiem nic o niczyich planach.

Słowa McGregora potwierdził teraz jego główny trener John Kavanagh w swojej kolumnie na portalu The42.ie.

Po ostatniej walce dał jasno do zrozumienia, że jest chętny, aby porozmawiać o interesach z nowymi właścicielami UFC.

– napisał Kavanagh.

Uważam za niesłychanie dziwaczne, że do tej pory się z nim nie skontaktowali. Może spędzają czas, opracowując całą strukturę działania. Nie jestem pewien.

Już wcześniej irlandzki trener przyznał, że rządy ZUFFY mocno różniły się – na plus – od rządów WME-IMG. Wspominał, że wcześniej po zwycięstwach McGregora zawsze czekał na niego w szatni trunek, a potem z gratulacjami na spożycie przybywała cała śmietanka z braćmi Fertitta i Daną Whitem na czele.

Tymczasem po historycznym zdobyciu drugiego pasa mistrzowskiego na nowojorskiej gali UFC 205 nie było ani szampana w szatni, ani właścicieli z gratulacjami. Nic.

Za starych czasów było o wiele łatwiej dogadywać się z Daną Whitem i Lorenzo Fertittą.

– przyznaje Kavanagh.

Teraz zastanawiasz się, czy czasem nie powinieneś zadzwonić do Marka Wahlberga czy jednego z udziałowców. Może Conan O’Brien jest teraz nowym matchmakerem? Kto wie?

To dziwne, choć interesujące czasy. Zobaczymy, jak to się rozwinie. Jako że (Conor) jest najwartościowszym sportowcem w UFC, można było spodziewać się, że mocno zaangażują się w te rzeczy, ale póki co nic takiego się nie dzieje.

W międzyczasie natomiast McGregor zdementował słowa Dany White’a, który stwierdził, że zobaczymy go z powrotem dopiero za dziesięć miesięcy. Oczekujący na narodziny potomka w maju Irlandczyk wyjaśnił, że zapowiadając po UFC 205 przerwę, miał na myśli przerwę świąteczną, wakacyjną.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button