Trener: „Conor McGregor nie zasługuje na walkę z Frankiem Edgarem”
Trener Frankiego Edgara twierdzi, że przekonuje, że Conor McGregor nie zasługuje na starcie z jego podopiecznym.
Obóz Frankiego Edgara robi, co może, aby otrzymać upragnioną walkę o pas kategorii piórkowej z Conorem McGregorem, zostawiając w tyle domagającego się tego samego Jose Aldo. Amerykanin kilka dni temu stwierdził nawet, że nie musi odwoływać się do swoich zapasów i może bić się z Irlandczykiem w stójce.
Jego trener, Mark Henry, zaatakował tym razem z jeszcze innej strony.
Ludzie w ten weekend mówili, jak fantastyczny jest Conor, bo poszedł w górę.
– stwierdził Henry w rozmowie w Sunday Morning Cornerman.
Cóż, Frankie waży 15 funtów mniej niż Conor i był mistrzem kategorii lekkiej. Ludzie powinni zakodować to sobie w głowie, gdy opowiadają o wspaniałości Conora McGregora. Jeśli Conor McGregor jest tak wspaniały za to, że poszedł wyżej i został zmieciony, Frankie musi być najlepszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi.
Trener Edgara podkreśla też, że Nate Diaz, który rozmontował McGregora na gali UFC 196, nie jest zawodnikiem kategorii półśredniej.
(McGregor) nie poszedł dwóch kategorii w górę. Walczył z zawodnikiem kategorii lekkiej, a Frankie zdominował tę kategorię. Conor nie był nawet w stanie przejść przez pierwszego lekkiego, z jakim się zmierzył. Na koniec walki mówił coś w stylu: „Nie wiem, czy Frankie jest wart walki ze mną”. Myślę, że jest odwrotnie. Conor nie jest wart walki z Frankiem.
Henry nie jest też zupełnie zdziwiony, że trener McGregora, John Kavanagh, kilka dni temu stwierdził, że osobiście preferowałby dla swojego podopiecznego walkę z Jose Aldo.
Po tej walce wiemy, dlaczego Conor i UFC nie chcą, żeby walczył Frankiem. Ten gość szybko się pompuje i Frankie by tego dzieciaka stłamsił. Frankie nie boi się walczyć w stójce i ma dobrą mobilność. Jest wiele rzeczy, które Conor robi innym zawodnikiem, a których nie byłby w stanie zrobić Frankiemu.