Top 3 najlepszych akcji na bramce Arkadiusza Wrzoska i Mariana Ziółkowskiego: „Gościu bardzo źle skończył, dziewczyny chyba ściągały Mariana z tego chłopa”
Arkadiusz Wrzosek opowiedział o trzech „akcjach”, które najbardziej zapadły mu w pamięci z czasów, gdy stał na bramce w klubie go-go wspólnie z Marianem Ziółkowskim.
Lata temu wojujący obecnie pod sztandarem KSW Marian Ziółkowski i Arkadiusz Wrzosek wspólnie stali na bramce w jednej z warszawskich klubów go-go.
Goszcząc w najnowszej odsłonie magazynu STUDIO MMA – prowadzonego właśnie przez Golden Boya i Filipa Lewandowskiego – Arkadiusz zostały zapytany o najciekawsze Top 3 najciekawszych akcji z bramki.
– Dwie mi się nasuwają od razu i są mocno związane z Marianem – powiedział wesoło Arek. – Nie wiem, czy Marian sobie życzy…
– Jedziemy, dawaj! – zachęcił kolegę Marian. – Bo ja też mam Top 3, też z tobą związane.
– Jedna, którą na pewno Marian pamięta, jak zostaliśmy napadnięci po pracy – powiedział Wrzosek, uśmiechając się. – Pamiętasz?
– Tak, to u mnie numer jeden – przytaknął Golden Boy.
– To jest ta jedna historia – kontynuował Arkadiusz. – Druga też związana z Marianem… W sumie, szczerze mówiąc, to trzy były związane z Marianem. Jedna to jak Marian takiego naprawdę potężnie wyglądającego gościa rzucił sobie jak mały worek ziemniaków. Gościu się rozlał potem…
– Wiesz, to była sytuacja, gdy gościu naprawdę do Mariana startował. Zachowywał się w sposób, który w żaden sposób nie wskazywał na to, jak zachowa się po tej całej akcji. Zadzwonił po policję i wyprowadzaliśmy Mariana tylnym wyjściem do taksówki.
W szczegóły awantury Wrzosek już się nie wdawał.
– Wielki, gruby gość z tego, co pamiętam – podsumował. – Wiesz, to już było naprawdę lata temu.
A trzecia historia?
– Też z Marianem – powiedział Arek. – Marian kiedyś go gościa: „przepraszam, tutaj nie można stać” albo coś w tym stylu. „A co, ty tu kelnerem jesteś?”. A Marian… Chwilę się tam z nim poprztykał słownie. Gościu się do Mariana zerwał z krzesła i bardzo źle skończył. Pamiętam, że wtedy nawet dziewczyny chyba ściągały Mariana z tego chłopa.
Arkadiusz Wrzosek – były doskonały kickbokser, który ma między innymi na koncie zwycięstwo nad Badrem Harim – od roku wojuje pod sztandarem KSW, gdzie może pochwalić się nieskazitelnym bilansem 3-0. Ostatnio był widziany w akcji podczas czerwcowej gali KSW Colosseum II na Stadionie Narodowym, gdzie z łatwością poddał Bogdana Stoicę. Spekuluje się, że do akcji Hightower powróci w grudniu, krzyżując pięści z Arturem Szpilką.
Marian Ziółkowski to jeden z najlepszych lekkich nad Wisłą, były mistrz KSW. Obecnie może pochwalić się serią czterech zwycięstw. Koronę utracił w czerwcu, gdy w ostatniej chwili zmuszony był wycofać się z walki z Salahdinem Parnasse z powodu kontuzji, jaką odniósł podczas rozgrzewki w trakcie gali KSW Colosseum II. Do klatki warszawiak prawdopodobnie powróci pod koniec roku, choć wiele zależy od postępów w rehabilitacji po zerwaniu więzadła w kolanie.
Poniżej całe nagranie.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.