Tony Ferguson zapowiada powrót na UFC 229
Rozpędzony dziesięcioma wiktoriami z rzędu Tony Ferguson sugeruje, że do oktagonu powróci podczas gali UFC 229 i czeka już tylko na podpis kontraktu przez rywala.
Wygląda na to, że już niebawem obejrzymy ponownie w akcji Tony’ego Fergusona. Ledwie były tymczasowy mistrz kategorii lekkiej poinformował, że otrzymał zielone światło od lekarzy po kontuzji kolana, kilka dni później kusząc już ogłoszeniem kolejnego pojedynku, a tymczasem wczoraj obwieścił, że czeka już tylko na podpis ze strony rywala, z którym ma pójść w oktagonowe tany podczas zaplanowanej na 6 października gali UFC 229 w Las Vegas.
“I’m Not Weird I’m Limited Edition” My Collaboration w/ @Topps 🇺🇸🏆🇲🇽 Now All We Need Is Some Bubblegum To Go With This Asswhoopin’ I’m ‘Bout To Dish At #ufc229 Waiting On Opponent, Probly Callin’ Pterodactyls After Finding Out Who He’s Fighting Next, I Owe Him One. 👊🕶 pic.twitter.com/fz6fiTAoqY
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) August 20, 2018
Nie wiadomo póki co, kto będzie rywalem El Cucuya. Do występu podczas gali UFC 229 garną się Kevin Lee oraz Anthony Pettis, ale ten pierwszy liczy na to, że stanie właśnie naprzeciwko Showtime’a.
Potencjalne kandydatury Alexa Hernandeza i Ala Iaquinty nie wydają się szczególnie prawdopodobne. Walka z tym pierwszym byłaby dla Fergusona milowym krokiem wstecz, natomiast Ragin Al zapowiadał niedawno, że do powrotu będzie gotowy dopiero w listopadzie.
*****
Wielki sukces finansowy UFC 229 – rekordowe wpływy z bramki w Las Vegas