Tony Ferguson: „Nie wiem, dlaczego Thompson i Woodley są walką wieczoru”
Tony Ferguson i Khabib Nurmagomedov przynajmniej w jednym się zgadzają – doniosłości i znaczenia walki, jaką stoczą podczas UFC 209.
W historii UFC nie było jeszcze nigdy walki, w której rywalizujący zawodnicy mogliby pochwalić się takimi seriami zwycięstw, jakie mają na swoim koncie Tony Ferguson i Khabib Nurmagomedov – pierwszy wygrał dziewięć kolejnych starć, drugi – osiem.
Obaj zetrą się 4 marca w podczas gali UFC 209 w Las Vegas. Obaj od dawna toczą medialną szermierkę na słowa, ale obaj nigdy nie ukrywali, że jest to kluczowa walka w kategorii lekkiej, zgodnie twierdząc – a w ten sposób podważając panowanie Conora McGregora – że wyłoni ona prawdziwego mistrza dywizji do 155 funtów.
Ich starcie będzie jednak tylko co-main eventem gali, bo w roli dania głównego podany zostanie rewanżowy pojedynek o złoto kategorii półśredniej pomiędzy Tyronem Woodley’em i Stephenem Thompsonem. Pojedynek, który wydaje się wywoływać o wiele mniej emocji niż konfrontacja Fergusona z Nurmagomedovem.
Obejrzycie pierdolone fajerwerki.
– zapowiedział El Cucuy podczas telekonferencji, w której uczestniczyli też Nurmagomedov, Woodley i Thompson.
Nie wiem, dlaczego Stephen Thompson i Tyron Woodley są w walce wieczoru. Wszyscy gadają tylko naszym gównie.
Co prawda w wypowiedź wtrącił mu się urażony Woodley, wyjaśniając, że jest mistrzem i dlatego jego walka jest ostatnia, ale Ferguson nie zwrócił na to uwagi, kontynuując następnie wyjaśnianie słuchaczom, dlaczego rozniesie w pył Nurmagomedova. Ten ostatni zresztą – pośród przytyków w kierunku najbliższego rywala znalazł też chwilę, żeby odnieść się do znaczenia tej walki.
Wielu ludzi czeka na to starcie. To jest jest prawdziwie wysoki poziom.
– stwierdził Rosjanin.
Moim zdaniem to największa walka w historii kategorii lekkiej UFC. Nie chcę jednak zbyt dużo o niej mówić. Wszyscy wiedzą, że do niej doprowadziłem. Tony wie, że do niej doprowadziłem. On natomiast próbował uciekać.
*****
Danny Castillo: „Ferguson nie ma szans z Khabibem w parterze”