Tony Ferguson o potencjalnej walce McGregor vs. Diaz III: „Fani będą wkurzeni”
Tony Ferguson zabiera głos na temat potencjalnego zestawienia trzeciej walki pomiędzy mistrzem kategorii lekkiej Conorem McGregorem i Natem Diazem.
7 października Tony Ferguson może zdobyć tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej, odnosząc zarazem dziesiąte (!) z rzędu zwycięstw – warunkiem oczywiście pokonanie Kevina Lee w walce wieczoru gali UFC 216 w Las Vegas – ale i tak może nie wystarczyć to, aby w kolejnej potyczce powalczyć o właściwe złoto.
Jak bowiem stwierdził trener zasiadającego na tronie 155 funtów Conora McGregora, John Kavanagh, jego podopieczny jest już na etapie, na którym paraliżujący strach przed El Cucuy’em… Wróć – oczywiście nie paraliżujący strach, bo jak wiadomo, McGregor może „z kimkolwiek, kiedykolwiek i gdziekolwiek” (pod warunkiem, że tym pierwszym jest pewien stocktończyk) – ale jest już na etapie, na którym interesują go wyłącznie atrakcyjne – a nie sportowo sensowne – walki.
Słowa gówno znaczą, pieniądze rządzą światem, więc oczywiście będą chronili swoich kieszeni, trzymając McNuggeta z dala od prawdziwych pretendentów.
– powiedział Ferguson podczas telekonferencji przed UFC 216.
W następnej walce Conor powinien walczyć z tym, kto będzie miał tymczasowy pas – albo ze mną, albo z Kevinem Lee. Ten gnojek musi bronić pasa albo go zwakować. Musi zunifikować pasy.
Obóz Irlandczyka – i on sam – od dawna wskazują na trylogię z Diazem, do której zresztą pali się też stocktończyk. Dla obu będzie to prawdopodobnie największa – najbardziej medialna i najbardziej kasowa – walka w kategorii lekkiej.
John Kavanagh sugeruje, aby irlandzko-amerykański duet poszedł ponownie w tany w marcu przyszłego roku – co oczywiście wstrzymałoby całą dywizję o kolejne pół roku. McGregor nie obronił pasa od listopada zeszłego roku.
To była moja dywizja, zanim w ogóle McNugget się tu pojawił. Nawet gdy byłem już Paradigm Sports Entertainment (grupa menadżerska), miał walczyć w 145 funtach. Umowa polegała na tym, że nie przejdzie do 155 funtów, ale to zrobił i powstał konflikt interesów, co mnie wkurza. Ta pizda musi więc musi walczyć ze mną albo gościem, który ma pas.
– powiedział El Cucuy.
Nieprzypadkowo utworzyli tymczasowy pas – abyś mógł to zunifikować. A ten gość (Diaz) jest w ogóle w czołowej dziesiątce? Nie ma go nawet w Top 5? Kevin Lee ma więcej serca niż Nate, a ja mam więcej serca niż cała dywizja.
Jeśli więc chcą zestawić tę walkę (McGregor vs. Diaz III), świetnie, ale fani będą wkurzeni, bo wiedzą, że, kurwa, Diaz i Conor zarobią kupę forsy, ale tym, co należy zrobić, jest zunifikowanie pasów. Tak to naprawdę powinno wyglądać.
*****