KSWPolskie MMA

Tomasz Narkun: „Jeżeli się dogadamy, będzie takie show, jakiego jeszcze nikt w Polsce i w Europie nie widział”

Mistrz kategorii półciężkiej KSW Tomasz Narkun opowiada o planach na najbliższą przyszłość, nie wykluczając jednorazowej walki w kategorii ciężkiej.

Ostatnio był widziany w akcji podczas majowej gali KSW 39 – Colosseum na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie w trzeciej obronie pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej nie dał żadnych szans Marcinowi Wójcikowi, dusząc go w samej końcówce pierwszej rundy.

Tomasz Narkun, bo o nim oczywiście mowa, celuje w powrót do klatki polskiego giganta w październiku bądź grudniu, ale nie znaczy to, że jego występ na najbliższej gali KSW 40, która odbędzie się 22 października w Dublinie, jest wykluczony.

Szanse są już znikome, ale daje pięćdziesiąt procent na to, że zobaczycie mnie w Dublinie.

– powiedział w rozmowie z Arturem Jaryczewskim z PolskieRadio.pl.

Jeżeli się dogadamy, to na pewno z chęcią wrócę na Wyspy. Ostatnio fani przyjęli mnie tam w niesamowity sposób. Byłem bardzo zadowolony.

Od dłuższego już czasu Żyrafa, który w ostatnich sześciu latach przegrał tylko jedną walkę – z Goranem Reljicem, któremu potem ekspresowo ubił w rewanżu – snuje też inny plany, wykraczającego poza jego kategorię wagową – chciałby spróbować swoich sił w królewskiej dywizji, aby tam powalczyć o złoto KSW.

Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Jeżeli chodzi o kategorię ciężka, to jeśli strony się porozumieją, to jak najbardziej jestem na tak. Czas pokaże.

– powiedział 27-latek.

Myślę, że to by była zmiana tylko na jedną walkę – taki „super fight”. Jeżeli się dogadamy, to będzie takie show, jakiego jeszcze nikt w Polsce i w Europie nie widział. Jest o co walczyć.

Troszeczkę zawodników już odesłałem z kwitkiem i teraz ciężko jest o dobrego rywala w półciężkiej, ale jak patrzę gdzieś tam na rankingi na świecie, to jeszcze na pewno jest tam kilku zawodników fajnych w mojej kategorii. Ale tutaj przede wszystkim chodzi o to, żeby zrobić wielką walkę. Chcę zawalczyć jako pierwszy zawodnik w historii KSW o drugi pas tej federacji.

*****

„Teraz wiesz, kim, ku*wa, jestem?!” – czyli sześć wniosków z UFC Fight Night 116

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button