Tomasz Drwal powróci do KSW w lipcu, zainteresowany walkami z Materlą i Khalidovem
Jednak z ikon polskiego MMA Tomasz Drwal ogłosił podpisanie kontraktu z organizacją KSW.
Jeden z pionierów nadwiślańskiej sceny MMA i pierwszy polski zawodnik w UFC Tomasz Drwal podpisał kontrakt z organizacją KSW, o czym poinformował w najnowszym odcinku magazynu Koloseum na Polsat Sport.
– Jestem już po rozmowach – powiedział Goryl. – 11 lipca prawdopodobnie – bardziej niż prawdopodobnie – będzie moja walka. Nie wiem jeszcze z kim. Będzie to w organizacji KSW.
– Były jakieś zapytania, były rozmowy, ale mnie tak naprawdę najbliżej i najkorzystniej jest do najgrubszego gracza na polskim rynku. Wybrałem najlepszą opcję.
Drwal w ostatnich latach borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi – głównie z kręgosłupem oraz oboma kolanami. Doszedł już jednak do pełni zdrowia.
– To może być moja szczytowa forma, bo ta przerwa też służy – powiedział. – Trochę to wszystko się wygoiło. Też miałem czas, żeby doleczyć to wszystko na spokoju.
Pomijając walkę bokserską, jaką stoczył w 2017 roku, to po raz ostatni w formule MMA Tomasz Drwal był widziany w 2015 roku. W starciu o mistrzowski pas wagi średniej zmierzył się wówczas z Michałem Materlą, przegrywając przez techniczny nokaut w ostatnich sekundach.
38-latek nie ukrywa teraz, że chciałby docelowo stanąć ze szczecińskim Berserkerem do rewanżu, a i z zainteresowaniem spogląda w stronę pojedynku z Mamedem Khalidovem – niedoszłego do skutku w 2014 roku.
Przyznał natomiast, że powracając do akcji po 5-letniej przerwie, preferowałby walkę na przetarcie czy też, jak to określił, na rozpoznanie. Nie ma jednak na oku żadnego konkretnego przeciwnika – czeka na propozycje.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
Justin Gaethje 2.0 – największe zagrożenie dla Khabiba Nurmagomedova?