„To samo mogę zrobić z tobą” – Jan Błachowicz reaguje na UFC 241, rzuca wyzwanie Jonowi Jonesowi
Jan Błachowicz zabrał głos na temat gali UFC 241, wykorzystując okazję, aby ponowić medialne wyzwanie pod adresem Jona Jonesa.
Zwycięstwo Stipego Miocica w walce wieczoru gali UFC 241 w Anaheim z całą pewnością nie zasmuciło Jana Błachowicza. Pokonany przez Stiopica Daniel Cormier był bowiem najpoważniejszym kandydatem do walki z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem, którego na oku ma też Cieszyński Książę.
Zobacz także: Nate Diaz chce walki z Jorge Masvidalem
Zdając sobie prawdopodobnie sprawę, że klęska DC czyni z niego najpoważniejszego kandydata do walki z Bonesem, cieszynianin rzucił mistrzowi powtórne wyzwanie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
.@ufc 241 was very good! Fantastic fights. Exactly what I can do with YOU @JonnyBones. Fate wants us to meet this year. I'll be ready. Let's do it 👊
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) August 18, 2019
UFC 241 było bardzo dobre! Fantastyczne walki. Dokładnie to, co samo mogę zrobić z tobą, Jonie Jonesie. Los chce, abyśmy spotkali się w tym roku. Będę gotowy. Zróbmy to 👊
Jeśli Jones nie będzie zainteresowane konfrontacją z Cormierem – a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w tym roku do tej walki nie dojdzie – w grze w tej chwili nie ma nikogo innego poza Błachowiczem właśnie. Dominick Reyes i Johnny Walker mają już bowiem zaplanowane pojedynki – ten pierwszy zmierzy się 18 października z przenoszącym się do wagi półciężkiej byłym mistrzem 185 funtów Chrisem Weidmanem, a ten drugi 2 listopada z Coreyem Andrsonem.
O ile zwycięzcy tych konfrontacji zapewne wyprzedzą medialnie Jana Błachowicza, to wydaje się niemal pewne, że w ciągu miesiąca – a zatem przed wspomnianymi walkami – poznamy już nazwisko rywala dla sposobiącego się do powrotu w listopadzie lub grudniu Jona Jonesa.
*****
Niech zapomni Blachowic w życiu nie dostanie JJ .
Dostać może i dostanie ale niestety ma małe szanse na zwycięstwo.