„To było o tymczasowy pas, a ja nie mam czasu i chcę się bić od razu o właściwy” – Mamed Khalidov wyjaśnia odrzucenie walki z Piotrem Kuberskim na KSW 100
Mamed Khalidov potwierdził, że na okoliczność gali KSW 100 zaproponowano mu kilka nazwisk – między innymi Piotra Kuberskiego i Rafała Haratyka.
W walce wieczoru jubileuszowej gali KSW 100, która odbędzie się 16 listopada w Gliwicach, legenda nadwiślańskiej sceny MMA Mamed Khalidov stanie w szranki z niepokonanym mistrzem dywizji półśredniej Adrianem Bartosińskim. Pojedynek odbędzie się na 3-rundowym dystansie – bez żadnego pasa na szali – w limicie wagi średniej.
W najnowszym wywiadzie autorstwa Artura Mazura w magazynie Klatka po Klatce Czeczen opowiedział o okolicznościach, w jakich doszło do zestawienia walki z Bartosem.
Pierwotnie przeciwnikiem Mameda Khalidova miał być rozdający karty w wadze średniej Paweł Pawlak, a na szali pojedynku miał znaleźć się jego tytuł mistrzowski. Czeczen wyjaśnił, że zdecydował się na to starcie, bo chciał raz jeszcze spróbować powalczyć o najwyższy laur w KSW, być może ostatni.
Plastinho nabawił się jednak kontuzji, która wykluczyła go z występu. Jak stwierdził Mamed, wszystko wskazywało na to, że w konsekwencji nie wystąpi na jubileuszowej gali, a jego walka z Pawłem zostanie przełożona na inny termin. Tak się jednak nie stało, bo Wojsław Rysiewski zaproponował mu starcie z Adrianem Bartosińskim, które bardzo przypadło do gustu zawodnikowi z Olsztyna.
W przestrzeni medialnej pojawiły się głosy, że Bartosiński nie był jedynym zawodnikiem, jakiego zaproponowano Khalidovowi, który jednak miał „kręcić nosem” na inne zestawienia. Czy tak rzeczywiście było?
– Nie kręciłbym nosem, gdyby było inne zestawienie – powiedział Mamed. – Powiedziałem przecież, że ostatecznie było przełożenie walki z Pawlakiem. Już nie wchodziło inne w grę. Nie widziałem, z kim miałbym zawalczyć, żeby to było dla mnie sportowe wyzwanie i było na szczycie? Bartos jest na szczycie.
Mamed Khalidov potwierdził jednak, że pojawiła się propozycja walki z Piotrem Kuberskim – i to o tymczasowy pas mistrzowski. Dlaczego jej nie przyjął?
– Bo ta walka była o tymczasowy pas – powiedział. – Powtarzam się jeszcze raz. Tak, gdybym miał dwadzieścia parę lat, trzydzieści parę lat nawet, miałbym na to czas – Piotr, przepraszam cię bardzo – bym się na to zgodził wtedy. Dzisiaj nie mam tego czasu. Mam 44 lata. Tymczasowy pas? Ja chcę się bić o pas od razu. O ten właściwy pas.
W jaki konkretnie sposób zaawansowany wiek przeszkodził Khalidovowi w akceptacji walki z Kuberskim – i to o tymczasowy pas, co w razie zwycięstwa dawałoby mu automatyczną przepustkę do starcia o ten prawowity – a nie stanowił przeszkody do zaakceptowania 3-rundowej i niemistrzowskiej walki z Bartosiński, nie dowidzieliśmy się.
Czeczen potwierdził natomiast, że toczyły się też rozmowy z Gegardem Mousasim, ale okazały się problematyczne.
– Tam była propozycja, ale tam jakieś problemy były z kontraktem – powiedział Mamed o Gegardzie. – Tam w ogóle były problemy z komunikacją, że się nie odzywał i tak dalej. Te rzeczy, które są mało prawdopodobne, występują wątpliwości, to się nie wchodzi w takie coś. Jest ryzyko. Będzie, nie będzie, będzie, nie będzie.
To nie wszystko. Okazuje się, że Mamedowi Khalidovowi zaproponowano też pojedynek z mistrzem wagi półciężkiej – walczącym przez całą niemal karierę w 84 kilogramach, a nawet mającym epizod w 77 kilogramach Rafałem Haratykiem. Dlaczego z propozycji tej nie skorzystał?
– Po pierwsze, jak by nie było, walczyłem już w tych wagach wyższych – powiedział Mamed. – Normalnie jestem zawodnikiem na 77. Trzeba to zrozumieć. 92 kg ważę teraz. Zawodnicy ważący 90-92 zawsze zbijają na 77. I ty bardzo dobrze o tym wiesz. Po prostu nie chcę tego robić. Robię na 84.
– Ale jak idę wyżej… Trzeba zrozumieć, że ja znam swoje atuty. Moje atuty to szybkość. Jak jestem cięższy, nie jestem szybki. Wtedy idąc z Haratykiem, mistrzem, koniem takim, będę ważył na walce 92-93 kg max, z niedowagą. I z tą niedowagą, będąc za dużym, ja sam sobie zabieram atuty.
– Ja już myślę, żeby być w optymalnym miejscu, gdzie jest moja waga, gdzie czuję się dobrze fizycznie, jest szybkość.
– Haratyk dopiero wszedł jako mistrz. Nikomu nie umniejszam, bo Haratyk to jest znakomity zawodnik. Zdobył pas w turnieju. Ale i tak dla mnie sportowo Pawlak czy tam Barto stoją, że oni długo już są w KSW i mają ileś tam obron. Ale to jest druga rzecz, a pierwsza jest taka, że to nie moja waga.
Zapytany z kolei o „rozbicie” walk Pawła Pawlaka z Piotrem Kuberskim oraz Adriana Bartosińskiego z Andrzejem Grzebykiem, Mamed Khalidov podkreślił, że te starcia nie były nawet ogłoszone. Jak stwierdził, nie miał nawet pojęcia, że szykowany jest pojedynek Adriana z Andrzejem.
Cała rozmowa poniżej.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
„To było o tymczasowy pas, a ja nie mam czasu i chcę się bić od razu o właściwy”
Dlatego postanowił wogóle nie walczyć o pas :-). Kuberski pewnie zgodziłby się na walkę wogóle nie o pas.
Mameda wyjasnili ładnie tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=t4ifWcOg8ds&pp=ygUZbWFtZWQgbmllIHVtaWUgcHJ6ZWdyeXdhYw%3D%3D
czytając komentarze ucieszyłem się bo myślałem, że tylko mi się to nie podoba.