Thomas Almeida: „Nie wiem, co mnie dopadło, ale znajdę to i naprawię”
Thomas Almeida opowiada o swojej pierwszej zawodowej porażce, którą na gali UFC Fight Night 88 zafundował mu Cody Garbrandt.
Seria 21 kolejnych zwycięstw Thomasa Almeidy została brutalnie przerwana na gali UFC Fight Night 88. Jego katem okazał się Cody Garbrandt, który potrzebował niespełna trzech minut, aby ubić Brazylijczyka ciosami.
Wydaje mi się, że przegrałem to jeszcze przed walką.
– stwierdził Almeida w rozmowie z Combate.
To nie był normalny Thomas Almeida. Agresywny i skupiony. Czułem się dziwnie, inaczej. Cody powiedział, że to zrobi i zrobił to. Trenowałem bardzo ciężko, byłem naprawdę przygotowany, ale wychodzi na to, że coś psychicznie nie zagrało. Zastygłem. Nie mogłem się rozkręcić.
Brazylijczyk nie był w stanie dokładnie wskazać przyczyny swojego fatalnego występu, ale uważa, że mogło to mieć wpływ ze stawką walki i eksponowanym miejscem. Była to jego pierwsza walka wieczoru w UFC.
Myślę, że presja była większa z samego faktu, że była to walka wieczoru. Nie wiem. Nie jestem pewien, czy to było to, czy może moje poczucie, że nikt mnie nie pokona. Nie sądzę, aby to było to, ale po tym, gdy obejrzałem walkę, mogę stwierdzi, że coś było inaczej. Nie wiem, co mnie dopadło, ale znajdę to i naprawię.