KSWPolskie MMA

„Teraz większość zaczęła traktować nas jak tę starą, „prawilną” szkołę” – Maciej Kawulski o KSW 62

Współwłaściciel KSW Maciej Kawulski odniósł się do krytyki zestawienia Szymona Kołeckiego z Akopem Szostakiem.

Od kilku dni na nadwiślańskiej scenie MMA tematem numer jeden jest walka wieczoru warszawskiej gali KSW 62, w której rękawice skrzyżują Szymon Kołecki i Akop Szostak.

Przeważają co prawda zdecydowanie komentarze krytyczne – szczególnie wśród fanów, którzy śledzą sport dłużej – ale współwłaściciel KSW Maciej Kawulski nie zamierza rozdzierać z tego powodu szat. Wręcz przeciwnie.

– Dobrze, że jest gorąco – powiedział polski promotor w najnowszym wywiadzie z Arturem Mazurem z WP Sportowe Fakty. – My już od lat pokazujemy, że dla nas pojedynek wieczoru to jest więcej niż jedna walka, że to jest ta wartość sprzedażowa, z którą wychodzimy do ludzi. I mam wrażenie, że przy okazji KSW 62 ta wartość jest dobra.

– Nawet jeśli ten pojedynek niektórym wydaje się być starciem opartym na emocjach socialowo-popularnościowych, to ja mam przeświadczenie, że ta osoba, które to zainteresowanie skupia, jest mocno niedoceniana. Sam widziałem kilka walk w wykonaniu Szostaka i one faktycznie nie nobilitowały go do czarnego pasa. Patrząc jednak na to, jak on trenuje i przygotowuje się do tej walki, dostrzegam w niej potencjał. Pamiętajmy, że pojedynki, które budzą kontrowersje, zawsze oglądają się bardzo dobrze.

Nie brak opinii, że starcie z niewyróżniającym się pod kątem dokonań w MMA Akopem Szostakiem to dla rozpędzonego serią trzech zwycięstw Szymona Kołeckiego – medialnie przymierzanego już nawet do mistrza wagi półciężkiej Tomasza Narkuna – duży sportowy krok wstecz.

Jednak Maciej Kawulski patrzy na to inaczej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Kiedy wychodzisz do klatki, nie ma kroku w tył – stwierdził. – Krokiem w tył jest przegranie walki. Można śmiało założyć, że Kołecki ma tu wiele do stracenia. O wiele więcej niż w przypadku starcia z wyżej notowanym zawodnikiem. To normalna matematyka w sportach walki, ale ja bym chciał, żeby obaj skupili się na tym, aby dać ludziom fajne widowisko. Dziennikarze i kibice już zaczęli rozpisywać te scenariusze, ale pamiętajmy, że najlepsze pisze życie. Nie wiadomo, co się wydarzy. Klatka jest nieprzewidywalna i dlatego przyszłe zestawienia też musimy zostawić na później.

– Już dawno udowodniliśmy, że jesteśmy trochę zwariowani. Teraz głośno mówi się w Polsce o tym szalonym MMA, a nas większość zaczęła traktować jak tę starą, „prawilną” szkołę. Ale nie zapominajmy, że to my jako pierwsi sięgnęliśmy po walki typu freak-fight w tej części świata, to my jako pierwsi je promowaliśmy. Znamy swoje granice i uważam, że walka wieczoru KSW 62 tych granic nie przekracza.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Czeski artysta chaosu – jak daleko zajdzie Jiri Prochazka?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button