„Teraz MMA, Loma” – Conor McGregor zaprasza Wasyla Łomaczenkę do UFC, ma już dla niego rywala
Były podwójny mistrz UFC Conor McGregor zaprosił Wasyla Łomaczenkę do zamiany dużych rękawic bokserskich na małe pod MMA.
W sobotę w Los Angeles jeden z najlepszych bokserów na świecie Wasyl Łomaczenko (13-1) dopisał do swojego bilansu kolejne efektowne zwycięstwo, rozbijając w pył obowiązkowego pretendenta Anthony’ego Crolla (34-7-3). W ten sposób Ukrainiec obronił pasy mistrzowskie wagi lekkiej WBO i WBA.
Dwukrotny mistrz olimpijski skończył Brytyjczyka krótkim prawym sierpem w czwartej rundzie, wcześniej mocno go rozbijając.
https://twitter.com/linkcalhoun/status/1116925923117469696
Akcja ta jednemu z fanów skojarzyła się z nokautem, jaki przed laty Conor McGregor zafundował Dustinowi Poirierowi, uderzając go w okolice czubka głowy.
Przywołany do tablicy Irlandczyk, opowiedział o tej akcji i… Zaapelował do Łomaczenki, aby ten spróbował swoich sił w UFC.
I love this area.
Known as the “head phone” in MMA ruling.
The just legal striking line of the skull.
Now MMA, Loma.
We’ve an Olympic wrestler as champion in your weight.
For your debut.
It would then be identical to my debut in boxing.
Vs Olympic and World champion.
Otherwise https://t.co/wPJ3g6Oxk6— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) April 13, 2019
Uwielbiam ten obszar. Znany w zasadach MMA jako „head phone”. Ostatnia linia czaszki, w którą można uderzać.
Teraz MMA, Loma. Mamy mistrza olimpijskiego w roli mistrza twojej wagi. Na debiut.
Byłoby identycznie jak z moim debiutem w boksie – przeciwko mistrzowi olimpijskiemu i mistrzowi świata.
Obu zawodników – McGregora i Łomaczenkę – łączy już nawet pewna historia medialna. Dwa lata temu Ukrainiec rzucił Irlandczykowi wyzwanie, wyjaśniając jednak później, że był to po prostu żart.
Rok później trenujący za młodu między innymi sambo i judo Łoma w oczekiwaniu na starcie z Jorge Linaresem zasugerował – ponownie jednak w żartobliwym tonie – możliwość przejścia do MMA.
Z kolei przed walką Irlandczyka z Floydem Mayweatherem Jr. Wasyl Łomaczenko zaproponował Irlandczykowi swoje usługi sparingowe, ale ten podziękował, twierdząc, że jest dla Ukraińca za duży.
Po sobotnim zwycięstwie Łoma rzucił wyzwanie mistrzowi WBC Mikeyowi Garcii.
*****