Conor McGregor vs. Floyd Mayweather Jr.UFC

Trener: „Walkę z Floydem można wcisnąć w przygotowania Conora do prawdziwej walki”

Trener Conora McGregora, John Kavanagh opowiada o potencjalnym rewanżu swojego podopiecznego z Floydem Mayweatherem Juniorem – w oktagonie UFC.

Rok temu mało kto spodziewał się, że Conor McGregor i Floyd Mayweather Jr. mogą kiedykolwiek wejść między liny – a jednak pół roku później obaj stoczyli bokserską walkę, zarabiając na niej krocie.

Dziś nadal sceptyków co do potencjalnego irlandzko-amerykańskiego rewanżu w oktagonie nie brakuje – ale ich liczba z tygodnia na tydzień maleje.

Mówiąc poważnie, żyjemy w szalonym świecie.

– powiedział trener Irlandczyka, John Kavanagh w rozmowie z TheMacLife.com (za MMANytt.com).

Wcześniej doszło do walki, która miała się nigdy nie odbyć. A teraz ta walka ma się nigdy nie odbyć – a wydaje się, że jest coraz bliżej. Nie jestem pewien, ale wydaje się, że coś tutaj się tworzy. Byłbym absolutnie zachwycony.

McGregor i Mayweather Jr. od kilku tygodni regularnie wymieniają się medialnymi uprzejmościami, a Amerykanin raz za razem kusi wejściem do oktagonu. Niedawno pojawiły się też doniesienia, wedle których trwają zaawansowane rozmowy między oboma obozami – i rzekomo zmierzają w dobrym kierunku.

Bądźmy realistami. Gdyby doszło do tej walki, mówiłbym Conorowi i zachęcałbym go, aby mówił: „Zestawmy tę walkę na 2-3 tygodnie przed prawdziwą walką”.

– powiedział Kavanagh.

Wręcz nalegałbym, żeby Conor na początku poszedł mu w nogi, bo czułbym się wręcz źle, gdyby wyszedł tam i szybko rozbił go w stójce. W takiej walce trzeba zobaczyć jiu-jitsu. Conor musi znaleźć się w dosiadzie, strzelając mu plaskacze. Byłaby to więc tak prosta i łatwa walka, że moglibyśmy zaraz po niej zrobić prawdziwą walkę.

Tę walkę moglibyśmy więc moim zdaniem wcisnąć w przygotowania pod prawdziwą walkę. Wiem, jak to brzmi, ale mówię, co myślę. Gdyby miało do tego dojść, to nie będzie to walka, pod którą Conor musiałby odbyć 12-tygodniowe przygotowania, a potem zrobić 3-4 miesiące przerwy, żeby przygotować się pod kolejne starcie.

W zasadzie to można tę walkę zrobić w ten sam wieczór co jakąś prawdziwą walkę.

*****

Israel Adesanya: „Mam listę ośmiu gości”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button