Teatralnie usposobiony Michael Page efektownie nokautuje Richarda Kiely’ego – VIDEO
Michael Page dopisał do swojego bilansu kolejne efektowne zwycięstwo nad nieznanym rywalem, w rolę którego wcielił się tym razem Richard Kiely.
Pojedynek Michaela Page’a (15-1) z Richardem Kielym (3-2) przebiegał i zakończył się dokładnie tak, jak spodziewał się tego każdy mający elementarne rozeznanie fan MMA – czyli było i śmieszno, i straszno zarazem.
Zobacz także: Wersja 2.0 nadchodzi? Conor McGregor publikuje migawki ze sparingu
Swoim zwyczajem MVP zamienił klatkę Bellatora w scenę teatralną, prowokując Irlandczyka na wszystkie możliwe sposoby. Ba, w pewnej chwili dość jego wątpliwej jakości popisów aktorskich miał nawet sędzia Dan Miragliotta, który ukarał Brytyjczyka odjęciem punktu!
Jeśli zaś chodzi o wymianę ciosów i kopnięć, wszytko toczyło się pod dyktando większego i znacznie szybszego Page’a. Ostatecznie skończył pojedynek latającym kolanem w nieco ponad trzy minuty.
𝗛𝗼𝘄 𝘁𝗼 𝗦𝘂𝗰𝗰𝗲𝗲𝗱 𝗮̀ 𝗹𝗮 𝗠𝗩𝗣
1. Find a hapless underdog
2. Taunt relentlessly and daftly
3. Score an absurd KO
4. Act out your favorite meme
5. Rinse and repeat #BellatorDublin pic.twitter.com/zZMojMmpFf— Kyle Johnson (@VonPreux) September 27, 2019
JUMPING KNEE FINISH!
Michael "Venom" Page stops rival Richard Kiely in the very first round. An incredible win for MVP.
Watch #BellatorDublin LIVE on Channel 5 🇬🇧 and Virgin Media 🇮🇪 pic.twitter.com/mmtctkloxS
— Bellator Europe (@Bellator_Europe) September 27, 2019
https://twitter.com/streetfitebanch/status/1177707502689046528?s=20
W ten sposób Michael Page powrócił na zwycięskie tory po pierwszej zawodowej porażce, jaką brutalnie zadał mu kilka miesięcy temu Douglas Lima.
Cały czas pochylał głowę, więc to było oczywiste uderzenie.
– powiedział w wywiadzie po gali MVP.
Prawie w ogóle pod niego nie trenowałem. Byłem na wakacjach.
32-latek ma już konkretne plany na przyszłość – jego celem jest rewanżowe starcie ze wspomnianym Limą.
Douglasie Limo, mam masę szacunku wobec ciebie, ale nadchodzę.
– zapowiedział.
Brytyjczyk będzie jednak musiał uzbroić się w cierpliwość i prawdopodobnie pokonać jeszcze kilku Kielych tego świata, zanim – jeśli? – stanie do rewanżu z Brazylijczykiem. Ten ostatni sposobi się bowiem obecnie do rewanżu z Rorym MacDonaldem, na szali którego znajdzie się pas mistrzowski Kanadyjczyka i milion dolarów.
*****