„Te decyzje mocno wpłyną na niego i na nas” – Martin Lewandowski wskazuje, kiedy KSW zajmie się tematem Mateusza Gamrota
Współdowodzący KSW Martin Lewandowski zapowiedział, że w ciągu najbliższych dziesięciu dni organizacja „posunie do przodu” sprawę Mateusza Gamrota.
Nie ustaje medialne przeciąganie liny pomiędzy podwójnym mistrzem KSW Mateuszem Gamrotem i KSW. Kilkanaście dni temu kudowianin ogłosił zakończenie współpracy z KSW, obwieszczając, że jego kontrakt z polskim gigantem dobiegł końca i teraz zamierza zrobić sobie dłuższą przerwę od MMA.
Już wcześniej w temacie zabierał głos Maciej Kawulski, zapewniając, że umowa Gamera nadal obowiązuje, a teraz do wypowiedzi podwójnego mistrza odniósł się też drugi współwłaściciel KSW Martin Lewandowski.
Wśród zawodników, którzy posiadają dwa pasy mistrzowskie, jest teraz tylko Mateusz Gamrot – w przeszłości nie było chyba takiego zawodnika. Czyli jest jednym jedynym rodzynkiem.
– powiedział polski promotor, zapytany w rozmowie z Jarosławem Świątkiem z MyMMA.pl, czy KSW dopuściłoby do sytuacji, w której mistrzowi kończy się kontrakt.
Więc w ogóle ten argument, że pozwolilibyśmy mu… Oczywiście. To jest jakiś ewenement. Spójrzmy na taką naszą standardową procedurę, jaka jest w ogóle w walkach o pas. Mówimy nie tylko o tych, którzy mają już pasy, ale też o tych, którzy są pretendentami. Automatycznie kontrakt jest wydłużany, jeśli wiemy, że po tej walce się kończy albo mamy tylko na jedną walkę. Bardzo często wydłużamy. Negocjujemy nowe kontrakty przed walką o pas. Taką mamy standardową procedurę.
Zawodnicy walczący o pas czy nawet ci, którzy walczyli o tymczasowy pas, to są zawodnicy, którzy są przez nas przynajmniej zakontraktowani na dwa lata, bo kompletną bzdurą byłoby dawania komuś walki o największy tytuł w danej kategorii wagowej – i później co? On mówi „see you!”. A ilość federacji, która czatuje na takich zawodników, jest naprawdę duża.
W ostatnich dniach Mateusz Gamrot udzielił kolejnego wywiadu, tym razem Andrzejowi Kostyrze. Powiedział, że stoczył wszystkie walki, jakie obowiązywały go zgodnie z kontraktem, choć potwierdził też, że kontrakt nie został rozwiązany. Zapewnił jednak, że właśnie w tym kierunku zmierzały rozmowy i jest zdziwiony podejściem szefostwa KSW, sugerując nawet, że jest traktowany w charakterze niewolnika.
Nie wiem, co tam się dzieje u Mateusza.
– kontynuował Lewandowski.
Mateusz też ma jakiegoś menadżera, który też prowadzi jakieś rozmowy. Nie wiem. Może tam między nimi doszło do jakiejś kolizji zdań albo niezrozumienia. Mogę tylko po raz 64. potwierdzić, że Mateusz Gamrot ma z nami kontrakt.
Gamer przyznał, że kością niezgody w rozmowach z KSW były też kwestie finansowe. Nie ma bowiem wątpliwości, że jako podwójny mistrz – jedyny w historii organizacji – zasługuje na większe wynagrodzenie.
Nie wiem, czego Mateusz chce.
– stwierdził Martin Lewandowski.
Nie wiem, co Mateuszowi chodzi po głowie. Myślę, że to jest temat, który na przestrzeni najbliższych dziesięciu dni powinniśmy nie tyle rozwiązać, co posunąć go do przodu. (…)
Ma kontrakt. I tyle. Jakieś nieporozumienie między nami, zawodnikiem, menadżerem. Naprawdę. Poczekajcie jeszcze chwilę, bo to są decyzje, które na pewno mocno wpłyną i na niego, i też na nas. Każdy scenariusz jest tutaj prawdopodobny.
*****
Za kilka tygodni będzie news:
Mateusz z powrotem w KSW.
Dają Mu podwyżkę i pod koniec roku może walczyć.
Za kilka dni/tygodni (a może i miesięcy), będzie info że ksw dobrodusznie pozwala gamrotowi na spełnianie swoich sportowych marzeń w rywalizacji z najlepszymi z najlepszych…
Wydaje mi się jednak, że Mateuszowi bliżej do Janka niż do Mameda, więc news będzie inny ;)
Kto jest jego menadżerem? Zdaje się, że menago Borysa Mańkowskiego jest dalej Paweł Kowalik, ale czy również Gamrota?