„Tak się czułem, gdy musiałem odklepać trzy razy w oktagonie!” – ujawniono szczegóły pozwu o gwałt przeciwko McGregorowi
Światło dzienne ujrzały szczegóły pozwu, jaki przed kilkoma dniami młoda kobieta złożyła przeciwko Conorowi McGregorowi.
Kilka dni temu gruchnęły doniesienia, wedle których młoda kobieta i jej matka pozwały w Dublinie Conora McGregora i jednego z jego kolegów na kilka milionów dolarów.
Szczegóły sprawy nie były jednak znane. Do mediów przedostały się jedynie informacje, iż irlandzki gwiazdor miał być odpowiedzialny za obrażenia na ciele domniemanej ofiary. Jednak najnowsze doniesienia autorstwa The New York Times rzucają znacznie więcej światła na wydarzenia, do których miało dojść w grudniu 2018 roku…
Otóż, wedle pozwu złożonego przez kobietę, dorastała ona w tym samym otoczeniu i kręgach towarzyskich co Conor McGregor, wobec czego znała go od wielu lat. Wymieniwszy się wcześniej „flirtownymi wiadomościami” z Irlandczykiem za pośrednictwem Instagrama, wczesnym rankiem 9 grudnia 2018 roku wysłany przez McGregora kierowca oraz przyjaciel gwiazdora mieli zabrać kobietę i jej przyjaciółkę do jednego z dublińskich hoteli.
W drodze do hotelu „wyprodukowano” kokainę, którą kobieta miała zażyć. Jak twierdzi w pozwie, sądziła po prostu, że Conor zaprosił ją na imprezę.
Wedle pozwu, na miejscu Notorious miał zwabić ją do sypialni, domagając się, aby zajęła się nim lubieżnie. Odmówiła. Wtedy Irlandczyk miał się na nią rzucić, całować ją i ściągać z niej ubranie – pomimo jej protestów. Ugryzła i podrapała agresora. Ten miał chwycić ją za szyję i trzykrotnie unieść, po czym zaprzestała stawiania oporu.
Conor miał wówczas powiedzieć kobiecie: „tak czułem się w oktagonie, musiałem odklepać trzy razy, tak się właśnie czułem”. Irlandczyk miał ją następnie zgwałcić, później nakazując kobiecie, aby została przy nim.
Kobieta zasnęła. Obudziwszy się wieczorem, nie zastała już Conora – na miejscu był natomiast jego kompan, który miał podać jej drinka. Kobieta nie pamięta, co wydarzyło się później. Świadomość odzyskała dopiero w taksówce w drodze do domu. Twierdzi, że później policja poinformowała ją, że wspomniany kompan McGregora przyznał, że uprawiał z nią seks. Kobieta nic z tego jednak nie pamięta.
W następstwie tych wydarzeń kobieta trafiła do szpitala. Tam stwierdzony siniaki na całym ciele oraz zadrapania na twarzy, szyi i prawej piersi. Miesiąc później kobieta zgłosiła się na policję. Nie pracuje od 2019 roku, skarżąc się na problemy psychologiczne i emocjonalny wynikające z domniemanego gwałtu.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać na Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Domaga się od Conora McGregora kwoty rzędu $1,79 mln – 2,13 mln. Pieniądze te miałyby pokryć straty finansowe, jakich od tamtego czasu doznała oraz sprzedaż domu, w którym mieszkała na przedmieściach Dublina, celem zakupu innego, aby „uciec od wspomnień”. Ponadto kwota ta miałaby pokryć też koszty medyczne.
Warto dodać, że sprawa karna, która toczyła się w temacie domniemanego gwałtu, nie zakończyła się postawieniem Notoriousa w stan oskarżenia.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej zapytano go o przytoczony wyżej pozew.
– To stary temat – powiedział. – Był szczegółowo badany przez dwa długie lata i zostałem oczyszczony ze wszelkich zarzutów. Tyle. W moim życiu jest mnóstwo pozytywnej energii, a teraz mam przed sobą wspaniałe wyzwanie. Jestem podekscytowany.
Conor McGregor powróci do oktagonu w sobotę, w walce wieczoru gali UFC 257 w Abu Zabi mierząc się w rewanżu z Dustinem Poirierem.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
Conor okazałby się, aż takim zwyrolem? Trochę się nie chce wierzyć, ale różne rzeczy się zdarzają…Zalatuje trochę próbą wymuszenia kasy.