T.J. Dillashaw: „Za trenowanie w Elevation Fight Team dostanę niezłe pieniądze”
Mistrz dywizji koguciej opowiada o biznesowych aspektach odejścia z Team Alpha Male, współpracy z Duanem Ludwigiem oraz o nadprzyrodzonych zdolnościach Conora McGregora.
Aktualny król kategorii koguciej, T.J. Dillashaw (12-2) podjął decyzję o opuszczeniu szeregów Team Alpha Male i dołączeniu do ekipy Elevation Fight Team. Przyczyny tego działania należy upatrywać głównie w kwestiach biznesowych.
Elevation Fight Team to dopiero przebijający się do czołówki, ale bardzo perspektywiczny klub z Denver, sponsorowany przez MusclePharm. Amerykanin w wywiadzie dla Stud Radio, powiedział że nowy pracodawca będzie płacił mu za trenowanie pod egidą jego gymu.
Goście z Elevation Fight Team przyszli do mnie i powiedzieli mi, że mogę dostać dobre pieniądze, jeśli będę z nimi trenował. To oni będą płacić mi za treningi, a nie odwrotnie. Ten sport rozwija się tak szybko, że sądzę, iż tak właśnie powinno być. Jesteśmy profesjonalnymi sportowcami. Czasami czuję, że byłem lepiej traktowany w collage’u, gdy byłem w drużynie zapaśniczej. Przez cały ten okres miałem fizjoterapeutę. MMA jeszcze nie doszło do tego poziomu.
Wcześniej Dillashaw powiedział, że spędził trochę czasu w Elevation Fight Team, podczas swoich dwóch ostatnich obozów przygotowawczych. Jednak zaczęło to być dosyć kosztowne. Musiał wynajmować dom i podróżować pomiędzy czterema różnymi klubami, w celu szlifowania różnych aspektów MMA. Jednak ten odnowiony klub, do którego dołączy T.J., ma już mieć wszystko co potrzebne pod jednym dachem.
Każdy na moim miejscu postąpiłby tak samo. Kariera w MMA trwa bardzo krótko. Muszę robić to, co będzie dla mnie najlepsze i być na topie tak długo, jak to możliwe. Nie będę przecież walczył w nieskończoność. Muszę jakoś zabezpieczyć swoją przyszłość i podjąć decyzję, co będę robił w życiu. To dla mnie wielka okazja.
Przebywanie w Kolorado to także możliwość współpracy z trenerem Duanem Ludwigiem, który poróżnił się z czołowym zawodnikiem Team Alpha Male, Urijahem Faberem. Dillashaw wspomniał, iż konflikt pomiędzy Ludwigiem a Faberem mocno utrudniał mu podjęcie decyzji, ponieważ czuł się zmuszony wybierać, z kim chce współpracować. Chociaż Ludwig nie będzie pełnoetatowym trenerem w Elevation Fight Team, to poświęci wiele czasu T.J.’owi.
Wierzę w Duane’a Ludwiga jako trenera. Kocham tego gościa. Lubię z nim trenować. Istnieje między nami jakaś więź. Kiedy znajdujesz coś, co się sprawdza, to nie rezygnujesz z tego. Nasze treningi są świetne. Chciałbym, żeby cała ta sytuacja z Duanem jakoś się poukładała. Czasami lepiej byłoby, żeby Duane nie miał tak trudnego charakteru. Ale ja świetnie się z nim dogaduję. Jest wspaniałym gościem. Bardzo wiele dla mnie znaczy. Naprawdę mam nadzieję, że cała ta sytuacja jakoś się ułoży.
Mimo, iż Dillashaw jest bardzo podekscytowany perspektywą zasilenia szeregów Elevation Fight Team, to opuszczenie Team Alpha Male po sześciu latach nie jest dla niego łatwe. Wciąż chciałby być częścią tamtejszej ekipy. Większość jego dotychczasowych, klubowych kolegów (poza paroma wyjątkami), ze zrozumieniem podchodzi do wyboru Amerykanina. T.J. odniósł się również do niezadowolenia ze strony fanów wobec jego decyzji. W opinii samego zawodnika te zarzuty to stek bzdur.
Nie zamieniłbym doświadczenia z Team Alpha Male na nic innego. To właśnie ono sprawiło, że jestem obecnie w tym miejscu swojej kariery. Ukształtowałem się tam jako zawodnik. Bardzo wiele mnie nauczyli. Doświadczenie, jakie tam zdobyłem, było wręcz niewyobrażalne. Ale kiedy dostajesz taką możliwość, jaką ja dostałem, to jej nie odrzucasz. Myślę, że każdy na moim miejscu postąpiłby tak samo. Jestem pewien, że w nowym gymie zafundują mi światowej klasy trening.
Kiedy poruszono temat Conora McGregora, Dillashaw nie mógł powstrzymać śmiechu. McGregor i Faber są trenerami rywalizujących ze sobą drużyn w 22. edycji reality-show Ultimate Fighter. T.J. pomaga w szkoleniu zawodników. W jednym z odcinków McGregor ostrzegł Fabera, by ten wystrzegał się Dillashawa, ponieważ zachowuje się on jak „wąż w trawie”.
Kto wie? Może McGregor potrafi przewidywać przyszłość. Tak naprawdę ja po prostu staram się wykorzystać daną mi szansę.
A Wy jak oceniacie decyzję T.J.’a?
Komentarze: 1