Szermierka słowna Dominicka Cruza i TJ-a Dillashawa
TJ Dillashaw i Dominick Cruz w kolejnej szermierce na słowa przed pojedynkiem na UFC Fight Night 81.
Już 17 stycznia w Bostonie na gali UFC Fight Night 81 dojdzie do szlagierowo zapowiadającej się batalii między dwoma zawodnikami dysponującymi kapitalną pracą na nogach – mistrzem TJ-em Dillashawem i pretendentem Dominickiem Cruzem.
Obaj zawodnicy spotkali się w programie Counterpunch, gdzie swoje oktagonowe tany poprzedzili zażartą dyskusją. Poniżej jej transkrypcja oraz wideo.
Dominick Cruz: (TJ Dillashaw) łączy rzeczy lepiej, niż jakikolwiek rywal, z którym mierzyłem się wcześniej w 135 funtach, ale nie walczył z kimś takim jak ja. Potrafi łączyć rzeczy, ale dlatego, że staje naprzeciwko stacjonarnych celów. Był więc w stanie wyglądać o wiele lepiej, niż naprawdę jest.
TJ Dillashaw: To tylko gaduła.
DC: Dlaczego sam nie mówisz?
TJ: Bo nie muszę.
DC: Dlaczego?
TJ: Bo nie chcę.
DC: Boisz się mówić, boisz się powiedzieć, co zamierzasz zrobić (w oktagonie), bo boisz się, że wyjdzie ci to potem bokiem.
TJ: Ok, gościu.
DC: Powiedz mi, co zamierzasz zrobić?
TJ: Nie muszę.
DC: Mówię tu i teraz – pokonam cię, bo jestem lepszy niż ty.
TJ: Już ci mówiłem, że cię znokautuję.
DC: Jak?
TJ: Nie przejmuj się, że cię znokautuję, zrobię to.
DC: Więc mnie znokautujesz – tak zamierzasz mnie pokonać? Nikt nawet mnie nie trafia.
TJ: Zostaniesz trafiony.
DC: Jak mnie trafisz?
TJ: Masz luki w swojej grze, człowieku.
DC: To wszystko, co masz do powiedzenia? Nie masz argumentów, nie masz podstaw. Masz tylko: „ma luki w swojej grze” i „uderzam mocniej”. To są tylko opinie. Nie stoją za nimi fakty. Jakie fakty za tym stoją?
TJ: Mam rekord w znaczących uderzeniach.
DC: Jesteś niebezpiecznym zawodnikiem przeciwko statycznym rywalom. Twoja moc nie ma znaczenia, gdy nie możesz trafić. Jestem trafiany najrzadziej w całej dywizji.
TJ: Skończyłem z tobą gadać.
DC: Nie możesz skończyć. Jesteś tu, żeby się ze mną zmierzyć, matole.
TJ: ******
DC: Musisz do mnie mówić. Nie masz wyboru, nie masz dokąd uciec. Mów. Jestem lepszy od ciebie, bo pokonywałem lepszych ludzi niż ty. Pokonywałem mistrzów, którzy nadal wygrywają. Powiedz mi, dlaczego jesteś lepszy ode mnie? Powiedziałeś, że znokautujesz mnie w dwie rundy, bo mam luki w grze.
TJ: Biegasz naokoło i nic nie robisz, a gadasz, że twoje uderzenia są takie niebezpieczne. Moje statystyki rozwalają twoje.
DC: Mam więcej walk o pas niż ty.
TJ: Mój rekord w UFC jest o wiele lepszy niż twój.
DC: Bo walczyłeś, gdy ja nie mogłem.
TJ: Dokładnie. Siedziałeś na dupie, gadając. Gadając.
DC: Jesteś fałszywy, człowieku. Jesteś fałszywą osobą. Udajesz, że jesteś miły dla ludzi, ale nie jesteś. Dlatego nie mam nic przeciwko gadaniu z tobą, bo jesteś fałszywy. Nie jesteś prawdziwy. Niby miły gość, ale to nieprawda.
Wideo z rozmowy:
Komentarze: 2