Strickland i Du Plessis radzą Adesanyi! Amerykanin wierzy, że Nigeryjczyk może powrócić do gry o pas, jeśli spełni jeden warunek!

Dricus Du Plessis i Sean Strickland zabrali głos na temat zeszłotygodniowej porażki Israela Adesanyi z Nassourdinem Imavovem i przyszłości Nigeryjczyka.

W minioną sobotę były dominant wagi średniej i dwukrotny jej mistrz Israel Adesanya doznał trzeciej z rzędu porażki, na zawsze prawdopodobnie wypadając z rozgrywki o tytuł 185 funtów. W walce wieczoru arabskiej gali UFC Fight Night Nigeryjczyk przegrał przez nokaut w drugiej rundzie z Nassourdinem Imavovem.

Wcześniej The Last Stylebender zmuszony był uznać wyższość Seana Stricklanda i Dricusa Du Plessisa – Amerykanin rozbił go na pełnym dystansie, Afrykaner poddał w czwartej rundzie.

Co dalej z Izzym? Co powinien zrobić? O to Tarzana i Stillknocksa przed UFC 312 zapytał dziennikarz Jon-Bernard Kairouz.

– Odpocznij, spędź czas ze swoją rodziną i prawdziwymi przyjaciółmi – powiedział Dricus. – Prawdziwymi przyjaciółmi. Ludzie wokół niego muszą mówić, jak jest. Jeśli chce nadal walczyć, śmiało. Powinien jednak robić to z odpowiednich powodów.

– Ma za sobą nieprawdopodobne dokonania. Jest jednym z największych zawodników w dziejach. Po prostu czas płynie nieubłaganie. Stracił głód do tego, co prowadzi do wygrywania, cokolwiek by to nie było.

Nieco inaczej patrzy na to Strickland. Amerykanin wierzy, że Nigeryjczyk może powrócić do gry o najwyższe laury, choć wcześniej musi spełnić jeden warunek…

– Izzy, brachu, potrenujesz ze mną i cię naprawię – powiedział Sean. – Nauczę cię, jak bić się w półdystansie, nauczę cię boksować.

– Teraz w twojej grze jest ta gigantyczna wyrwa, którą obnażyłem i wszyscy ją wykorzystują. Przyjeżdżaj do nas do klubu i zrobimy, co trzeba. Naprawię cię. Wrócisz na właściwe tory, brachu.

Po gali w Rijadzie Israel Adesanya zapowiedział dłuższy rozbrat z oktagonem, choć nie przemycił żadnych sygnałów, które mogłyby sugerować zawieszenie przezeń rękawic na kołku.

Poniżej szczegółowa analiza i typ na sobotnie starcie Du Plessis vs. Strickland 2 oraz – w kolejnym nagraniu – omówienie ostatnich wiadomości w świecie MMA, w tym zakażenia gronkowcem Amerykanina.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.