Stipe Miocić wypadł z walki z Jonem Jonesem z powodu kontuzji? Nieoczekiwane rewelacje Toma Aspinalla!
Tom Aspinall zdradził, że doszły go słuchy, iż Stipe Miocić nie będzie zdolny do walki z Jonem Jonesem w listopadzie.
Nie zwalnia tempa tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC Tom Aspinall, który ostatnio mocno podkręcił medialną aktywność, niemiłosiernie batożąc Jona Jonesa. Brytyjczyk zarzuca Bonesowi miganie się od walki i kurczowe trzymanie się pojedynku ze Stipe Miociciem.
W najnowszym nagraniu na swoim kanale YT Aspinall opowiedział o swoich dalszych planach, przemycając też plotkę, wedle której Miocić do starcia z Jonesem w listopadzie zdolny jednak nie będzie.
– Zacząłem przygotowania do potencjalnej walki – nie jest jeszcze potwierdzona – pomiędzy Jonem Jonesem i Stipe Miociciem w Nowym Jorku – powiedział Tom. – Jak mówię, nie została ona jeszcze potwierdzona, ale po mojej ostatniej walce z Curtisem Blaydesem były rozmowy na temat mojej roli rezerwowego do tego starcia. UFC bezpośrednie skontaktowało się ze mną w tym temacie. Wchodzę w to.
– Ktoś się wycofa, wchodzę. Na dzień przed walką, na dziesięć dni przed walką, dziesięć tygodni, jedną godzinę. Będę gotowy na ten termin, więc tylko dajcie znać. Będę na miejscu. Jestem gotowy, żeby wejść do walki.
– Jestem numerem jeden w tej dywizji. Nie jest nim ani Jon Jones, ani Stipe Miocić. Dwaj starsi panowie z jakiegoś powodu – nie wiem z jakiego – będą walczyć o pas.
– To ja rządzę w wadze ciężkiej i jestem gotów, aby to udowodnić, wchodząc choćby i na godzinę przed walką. Żaden problem. Będę na miejscu.
– Za kilka tygodni ponownie będę w życiowej formie – kontynuował. – Jak jednak mówię, ta walka w tej chwili jest tylko plotką. Dużo spekulacji, żadnych ogłoszeń. To wszystko plotki.
– Dochodzą mnie też plotki, że Stipe jest potencjonalnie kontuzjowany. Słyszałem je z mojego bliskiego otoczenia. Stipe wczoraj obchodził urodziny. Ma 42 lata. Gość jest już podatny na kontuzje. Jon Jones? Też ma gigantyczny przebieg na liczniku. Też jest narażony na kontuzje. Ja? Jestem gotowy. Nawet nie wszedłem jeszcze w najlepsze lata mojej kariery. Jestem wygłodniały. Nie jestem natomiast pewien, czy ci dwaj goście również są wygłodniali. Ja jestem i wyjdę do któregokolwiek z nich do walki o prawowity pas – bez względu na to, kiedy dostanę informację. Jestem gotowy.
– Jeśli na szali walki znajdzie się prawowity pas, wyjdę do dowolnego przeciwnika. Takie mam teraz nastawienie. Chcę walczyć o prawowity pas. Zapracowałem na to. Jestem numerem jeden na świecie we wszystkich rankingach, jestem tymczasowym mistrzem, obroniłem ten pas w Manchesterze. Pokonałem wszystkich, z którymi walczyłem w UFC i wszystkich skończyłem – w tym sześciu gości, którzy są teraz w Top 10.
– Walczę więc teraz o prawowity pas. Tylko to mnie interesuje. Zasługuję na to. Jeśli ktokolwiek uważa inaczej, nie wiem, co powiedzieć. Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić? Próbuję bić się z najlepszymi gośćmi. Tyle. Uważam, że jestem najlepszy na świecie. Jeśli masz inne zdanie, chodź i odbierz mi pas – ale na szali musi znaleźć się ten prawowity.
W nagraniu Aspinall zawarł po raz kolejny kilka żartów z Jonesa. Jak jednak zapewnił, osobiście nie żywi do Amerykanina żadnych negatywnych uczuć.
– Powtórzę: po prostu próbuję dostać tę walkę – powiedział. – Jestem oczywiście trochę zły, trochę też sobie popłakałem, owszem. Próbuję jednak trochę też pożartować, bo po prostu chcę tej walki. To moja wymarzona walka.
– Chcę walczyć z Jonem Jonesem. Uważam, że mogę pokonać Jona Jonesa. Mówiłem to już. Niewiele więcej mogę zrobić. Wszyscy są po mojej stronie. Drążę ten temat publicznie, ale i prywatnie milion razy zwracałem się do UFC. Nie chcą tego zrobić. Niewiele mogę na to poradzić.
– Po prostu zabierzmy to gówno Jonowi Jonesowi. Będzie bardzo urażony. Siedział tam i czekał, aż przegram (z Curtisem Blaydesem). Prawdopodobnie siedział z iPhonem w umorusanych w chipsach łapach, żeby od razu coś napisać, gdy przegram. Wybacz, Jonie, nadal tutaj jestem. Możemy się bić, a potem nawet możemy się przytulić. Wszystko będzie dobrze. Nie martw się.
– Ale unika walki, a UFC nie chce jej zrobić teraz. Dana White mówi, że zrobimy ją, jeśli Jon Jones pokona Stipego. Będę czekał na miejscu.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.