Stefan Struve vs. Ruslan Magomedov i Jimi Manuwa vs. OSP w planach na UFC 204
Starcia Stefana Struve z Ruslanem Magomedovem oraz Jimiego Manuwy z Ovincem St. Preuxem są szykowane na galę UFC 204.
Dwa nowe pojedynki są szykowane na galę UFC 204, która najprawdopodobniej odbędzie się 8 października w Manchesterze.
W kategorii ciężkiej Stefan Struve (27-8) ma zmierzyć się z Ruslanem Magomedovem (14-1), natomiast w kategorii półciężkiej Jimi Manuwa (15-2) ma stanąć naprzeciwko Ovince’a St. Preuxa (19-8). O zestawieniach nieoficjalnie poinformował portal MMAFighting.com.
Po niespełna dwuletniej przerwie spowodowanej problemami z sercem Struve stoczył cztery pojedynki, przeplatając zwycięstwa z porażkami. W powrocie szybko padł pod uderzeniami Alistaira Overeema, by następnie wypunktować Antonio Rodrigo Nogueirę. Później znów to ręka jego rywala, tym razem Jareda Rosholta, powędrowała w górę, ale ostatnio wrócił na zwycięską ścieżkę, na majowej gali UFC Fight Night 87 w ekspresowym tempie ubijając Antonio Silvę.
Mahomedov stoczył jak dotychczas trzy walki pod banderą UFC, wszystkie zwyciężając jednogłośnymi decyzjami. Pokonywał kolejno Viktora Pestę, Josha Copelanda i Shawna Jordana w październiku ubiegłego roku na gali UFC 192. Miał powrócić do oktagonu w kwietniu tego roku przeciwko Gabrielowi Gonzadze, ale kontuzja kolana pokrzyżowała mu plany.
Holender będzie dysponował dużą przewagą warunków fizycznych, a i dyspozycja Rosjanina po rocznej przerwie stanowi zagadkę. Tym niemniej Magomedov jest zawodnikiem zdecydowanie lepiej technicznie poukładanym na nogach, a jego obrona przed obaleniami oraz wspomagająca ją praca na nogach stanowić powinny trudną do sforsowania barierę dla Wieżowca.
Predykcja kursów bukmacherskich:
Stefan Struve – 2.35
Ruslan Magomedov – 1.60
Jimi Manuwa ostatnio widziany był w oktagonie we wrześniu ubiegłego roku, na gali UFC 191 padając pod ciosami Anthony’ego Johnsona. Wcześniej pokonał Jana Błachowicza, podnosząc się po uprzednim nokaucie z rąk Alexandra Gustafssona.
Z kolei Ovince St. Preux powraca po porażce w walce o tymczasowy pas mistrzowski z Jonem Jonesem, której doznał w kwietniu na UFC 197. W starciu poprzedzającym tamtą potyczkę wypunktował Rafaela Cavalcante.
Manuwa to lepszy kickbokser, który dysponuje bogatszym arsenałem ofensywnym na nogach, ale przewaga warunków fizycznych oraz siły należeć będą do walczącego z odwrotnej pozycji St. Preuxa, który także w parterze z góry powinien rozdawać karty. Dodatkowo, Brytyjczyk wraca po rocznej przerwie.
Predykcja kursów bukmacherskich:
Jimi Manuwa – 2.00
Ovince St. Preux – 1.70
Aktualna rozpiska UFC 204:
185 lbs: Vitor Belfort (25-12) vs. Gegard Mousasi (29-6-2)
265 lbs: Stefan Struve (27-8) vs. Ruslan Magomedov (14-1)
205 lbs: Jimi Manuwa (15-2) vs. Ovince St. Preux (19-8)
Komentarze: 3