„Stałem obok Błachowicza i Teixeiry…” – Khamzat Chimaev chce pasów mistrzowskich trzech kategorii wagowych
Khamzat Chimaev zamierza dokonać niemożliwego – chce sięgnąć po pasy mistrzowskie trzech kategorii wagowych UFC.
Od początku zawodowej kariery Khamzat Chimaev występy w kategorii półśredniej przeplata z tymi w 185 funtach. Spośród czterech walk, jakie stoczył pod sztandarem Brave FC, gdzie wojował przed dołączeniem do UFC, dwie odbyły się w limicie wagi półśredniej, jedna w średniej i jedna w umownym limicie 180 funtów.
Podobnie rzecz ma się w oktagonie amerykańskiego giganta. W debiucie Wilk udusił Johna Phillipsa w wadze średniej, by następnie ubić Rhysa McKee w półśredniej. W trzecim występie powrócił do 185 funtów, ekspresowo nokautując Geralda Meerschaerta, by po rocznej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi powrócić w kategorii półśredniej, demolując miesiąc temu Jinglianga Li.
W drodze do walki ze wspomnianym Chińczykiem Czeczen zapowiadał, że za namową swojego sztabu trenerskiego skupia się obecnie na występach w wadze półśredniej, gdzie jego celem jest oczywiście tytuł mistrzowski. Nie znaczy to jednak absolutnie, że rezygnuje z mocarstwowych planów nie tylko w 185 funtach, ale także w… wadze półciężkiej!
– Jeśli chcesz być uznawany za najlepszego zawodnika na świecie bez podziału na wagę, to musisz oczywiście walczyć ze wszystkimi, zamiast udowadniać, że „jestem lepszy w tej konkretnej wadze” – powiedział w podcaście MMA Hustle. – Moje plany zakładają też starty w 185 funtach oraz potencjalnie w 205 funtach. Zobaczymy.
– Jestem wysoki. Stałem obok (Glovera) Teixeiry i (Jana) Błachowicza i jesteśmy tego samego wzrostu. Może będziemy walczyć. Mogę nabrać trochę wagi, potargać ciężary, zrobić 205 funtów. Nie stanę się grubszy, tylko stanę się silniejszy. Nie będzie żadnego problemu w występami w innych kategoriach wagowych.
Nie jest to pierwsza wzmianka Khamzata Chimaeva o potencjalnej migracji do kategorii półciężkiej. Kilka miesięcy temu, gdy na jej tronie zasiadał jeszcze wspomniany Jan Błachowicz, Czeczen przekonywał, że byłby w stanie go pokonać.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Błachowicza nie znam, ale Gustafsson go obalał – mówił wówczas. – Ja troszkę umiem obalać, a jeśli ja obalam Gustafssona, to i jego mogę obalać.
Póki co nie wiadomo, kiedy rozpędzony czterema dominującymi zwycięstwami w UFC Chimaev powróci do oktagonu. Wieść gminna niesie, że jego rywalem będzie w styczniu Gilbert Burns, ale ostatnimi czasy temat tegoż starcia ucichł.
– Pukam do każdych drzwi, rzucam wyzwania wszystkim, ale nikt nie odpowiada – powiedział Khamzat. – Nie wiem. Odpowiadają mi w Internecie, ale nie odpowiadają w UFC. W Internecie się nie boją, tam są odważni.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
