Sprzedaż biletów na KSW Koloseum 2 przekroczyła 40 tys., ale… „Nie pobijemy własnego rekordu”
Wygląda na to, że przy okazji czerwcowej gali KSW Koloseum 2 na Stadionie Narodowym nie zasiądzie tylu fanów co przed sześcioma laty na KSW 39.
Gdy kilka miesięcy temu ogłaszano powrót KSWE na Stadion Narodowy, szefowie polskiego giganta odrobinę jakby nieśmiało – ale jednak! – roztaczali wizję pobicia rekordu frekwencji sprzed sześciu lat. Entuzjazm ten powoli jednak spadał, a w sobotę współwłaściciel organizacji Maciej Kawulski obwieścił, że wyniku z 2017 roku powtórzyć się nie uda – i wyjaśnił dlaczego.
Gala KSW 39 – debiutancka na Stadionie Narodowym – wedle informacji przekazanych przez organizatorów, ściągnęła na trybuny 57,766 fanów MMA. Do dziś jest to druga największa frekwencja w historii MMA – po gali Pride Shockwave, którą w 2002 roku na Narodowym Stadionie w Tokio oglądało 71 tys. widzów.
Podczas sobotniej studyjnej gali KSW 82 w Warszawie – poświęconej zresztą w zdecydowanej większości promocji KSW Koloseum 2, które odbędzie się 3 czerwca – poinformowano, że sprzedaż biletów na drugą galę na Narodowym przekroczyła właśnie 40 tysięcy. Wygląda jednak na to, że w trzy tygodnie, jakie pozostały do gali, nie uda się sprzedać 17 tysięcy wejściówek – a przynajmniej na to wskazywać wypowiedzi słowa Macieja Kawulskiego w wywiadzie przeprowadzonym przez Mateusza Kaniowskiego.
– Pewnie niestety, ale trudność z wystartowaniem sprzedaży Stadionu Narodowego spowoduje, że nie pobijemy sami własnego rekordu – powiedział polski promotor. – Ale zrobienie drugiego największego eventu MMA na świecie na jakiś czas nas zadowoli.
Od czasu nawiązania współpracy z Viaplay gale KSW odbywają się co miesiąc. Do tego dochodzą oczywiście jeszcze inne wydarzenia, w tym gale dziwolągów. Maciej Kawulski poddał jednak pod wątpliwość tezę, wedle której nad Wisłą doszło do pewnego rodzaju przesytu MMA.
– Wydaje mi się, że musisz mieć kontakt z dyscypliną na tyle często, żeby nie musieć sięgać zbyt głęboko w przeszłość, aby czuć się nasyconym – powiedział. – To znaczy sport jest zjawiskiem, które odbiera się na odpowiednim poziomie tylko w warunkach live’owych, więc przeżywanie i ciągłe tasowanie się tym, co było albo tym, co będzie, na dłuższą metę nie ma sensu.
– Gala co miesiąc jest, uważam, idealnym środkiem.
Galę KSW Koloseum 2 uświetni trylogia pomiędzy Mamedem Khalidovem i Scottem Askhamem. A najgorętszym medialnie pojedynku rękawice skrzyżują Mariusz Pudzianowski i Artur Szpilka.
Pasy mistrzowskie zostaną położone na szali w trzech pojedynkach – Mariana Ziółkowskiego z Salahdinem Parnassem, Tomasza Romanowskiego z Pawłem Pawlakiem oraz Jakuba Wikłacza> z
Wszystkie wiadomości poświęcone gali – tutaj.
Cała rozmowa poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.