„Ty sprzedajesz domy – ja domy buduję i kupuję” – były mistrz odrzuca wyzwanie Ala Iaquinty
Doszedłszy do pełni zdrowia, Al Iaquinta celuje w konfrontację z Tonym Fergusonem – ale ten nie wydaje się szczególnie taką walką zainteresowany.
Kilka tygodni temu Al Iaquinta wycofał się z krwawo zapowiadającej się walki z Justinem Gaethje, swoją decyzję motywując problemami zdrowotnymi. W rezultacie w walce wieczoru gali UFC Fight Night 135 naprzeciwko byłego dominatora WSoF stanie James Vick.
W międzyczasie Ragin Al doszedł do pełni zdrowia i sposobi się do powrotu do oktagonu. Jak donosi dziennikarz Ariel Helwani, podopieczny Matta Serry i Raya Longo upatrzył już sobie nawet rywala, z którym chciałby skrzyżować pięści – jest nim Tony Ferguson.
Nie mogę znieść tego gościa.
– powiedział Iaquinta.
Powracający do akcji po kwietniowej porażce w walce o złoto z Khabibem Nurmagomedovem Amerykanin jest gotowy starcie z byłym tymczasowym mistrzem podczas dowolnej gali w listopadzie.
El Cucuy doszedł już do siebie po kontuzji kolana, która wykluczyła go z walki z Dagestańskim Orłem podczas kwietniowej gali UFC 223. Kilka dni temu nie tylko otrzymał zielone światło od lekarzy, ale też zapowiedział rychłe ogłoszenie kolejnego pojedynku.
Sądząc jednak po jego reakcji na wyzwanie rzucone mu przez Iaquintę, nieszczególnie go ono interesuje.
Trying Too Hard Kid – Like @MoTownPhenom You Both Had Your Chance & Fucked It Up. You Sell Houses, I Build & Buy Em’ -Take Notes- 🇺🇸🏆🇲🇽
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) August 16, 2018
Za bardzo się starasz, dzieciaku – razem z Kevinem Lee obaj mieliście swoje szanse i zjebaliście. Ty sprzedajesz domy, ja domy buduję i je kupuję ?????
Pełną gotowość do walki podczas październikowej gali UFC 229, którą uświetni starcie Khabiba Nurmagomedova z Conorem McGregorem, wykazują jeszcze dwaj inni zawodnicy z czołówki – wspomniany Kevin Lee oraz Anthony Pettis. Ten pierwszy garnie się jednak jak zły do pojedynku z tym drugim.
*****
