Soren Bak pewnie pokonał Paddy’ego Pimbletta – wyniki i najlepsze akcje Cage Warriors 96 (VIDEO)
W Liverpoolu odbyła się gala Cage Warriors 96, podczas której na szali znalazły się pasy mistrzowskie kategorii średniej i lekkiej.
W walce wieczoru, w której na szali znalazł się zwakowany przez Chrisa Fishgolda – przeszedł do UFC – pas mistrzowski kategorii lekkiej Soren Bak (12-1) skrzyżował rękawice z Paddym Pimblettem (14-3).
Już w jednej z pierwszych akcji Duńczyk naruszył Brytyjczyka, ale ten błyskawicznie zanurkował po obalenie. Przewrócił Baka, ale tylko na chwilę. Duńczyk wstał, ale Pimblett zaszedł mu za plecy pod siatką, odbijając się od niej i przewracając rywala. Błyskawicznie założył mu piekielnie ciasne duszenie, ale Bak zaprezentował nieprawdopodobne serce do walki i odporność – przetrwał. Liverpoolczyk pozostał jednak za plecami Duńczyka, skupiając się na kontroli oraz od czasu do czasu rozpuszczając ręce. W ostatnich dwóch minutach Duńczyk dobrze jednak wykluczył ofensywę rywala, choć nie był w stanie zrzucić z siebie przeciwnika.
WHAT A ROUND! The @EchoArena is going crazy 🤯
It's not over yet, tune into #CW96 now
🌎 Live now ⬇️
📺 @btsport 1 &
💻 @UFCFightPass pic.twitter.com/Vf51gqxrJz— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
Początek drugiej odsłony należał do ochoczo zmieniającego pozycje Pimbletta, który zdzielił Baka kilkoma świetnymi kopnięciami na korpus, dobrze wykorzystując swój zasięg. Duńczyk napierał i nie miał problemów z zamykaniem na siatce cofającego się prosto na nią rywala, ale brakowało ofensywy. W połowie rundy w końcu rozpuścił ręce, kilkoma ciosami rażąc Pimbletta i rzucając go na ogrodzenie. Z czasem Brytyjczyk wydostał się, ale szybko zainkasował kolejne mocne ciosy, które z łatwością przechodziły przez jego dziurawą jak szwajcarski ser defensywę. Bak potraktował go też kolanem na głowę, ale nie był w stanie utrzymać dystansu. Obaj zaczęli mocować się w klinczu. W końcówce rundy walka wróciła na środek klatki. Brytyjczyk trafił jeszcze kopnięciami na korpus i głowę – brazylijskim – ale zainkasował dwa soczyste krosy na głowę.
Obaj zawodnicy od początku trzeciej odsłony wdali się w szermierkę na pięści i kopnięcia, notując sporo sukcesów. To jednak Bak był stroną atakującą. Brytyjczyk poszukał obalenia, ale zostało ono wybronione. Bak znalazł się na górze, gdzie spędził ponad trzy minuty, kontrolując Pimbletta i ostrzeliwując go uderzeniami i krótkimi łokciami.
Heading into round four of our main event #CW96
How have you scored the fight so far? 🤔 pic.twitter.com/BIHzTLPDqa
— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
Na otwarcie czwartej rundy Duńczyk zdzielił rywala dobrymi ciosami na głowę, wbijając go w siatkę. Tam w klinczu obaj spędzili kilkadziesiąt sekund, aż rozdzielił ich sędzia. W stójce to Duńczyk napierał, ale Brytyjczyk trafiał częściej. W końcu jednak Bak przewrócił rywala, kontrolując go prawie do końca rundy i ostrzeliwując uderzeniami, gdy znajdował odrobinę czasu i przestrzeni.
Ostatnia odsłona stała już pod znakiem totalnej dominacji Baka, który po niespełna dwóch minutach walki w stójce przewrócił Pimbletta i zdominował go z góry, szczególnie w końcówce rozpuszczając ręce w ostrej kanonadzie.
Sędziowie jednogłośnie (48-44, 48-45, 48-46) wskazali na Sorena Baka, który zdobył pas mistrzowski 155 funtów.
🏆 Your NEW CW lightweight champion 🏆
🇩🇰 @truevikingbak has conquered once again #CW96 👏 pic.twitter.com/xv43VjCzo5
— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
W co-main evencie gali Jonas Billstein (20-5-1) zdobył pas mistrzowski kategorii średniej, pokonując Micka Stantona (3-3). Pierwotnie niemiecki zawodnik miał skrzyżować pięści z Lee Chadwickiem, ale ten nie zrobił wagi, w rezultacie tracąc złoto i wypadając z walki.
Trafiwszy kilkoma ciosami w stójce i kilka zainkasowawszy, Billstein przeniósł walkę do parteru, tam błyskawicznie zachodząc Brytyjczykowi za plecy. Pomimo niedogodnej pozycji Stanton próbował uderzać rywala, tracąc kontrolę nad jego rękami – w rezultacie Niemiec przełożył jedną pod jego szyją i zmusił go duszeniem do klepania.
🏆 Your NEW CW middleweight champion 🏆
@JonasBillstein 🇩🇪 reaches his biggest goal to date at #CW96 with a slick RNC. Short notice opponent or not 👏 pic.twitter.com/JCPBv46skN— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
Congratulations to the NEW Cage Warriors Middleweight Champion @JonasBillstein 🇩🇪#CW96 pic.twitter.com/BPjduHczKJ
— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
Ponadto szóste z rzędu zwycięstwo – i trzecie pod sztandarem CW – odniósł Jack Grant (15-4), który pomimo pewnych problemów na początku walki efektownie ubił Aleksiego Mantykiviego (11-5).
Precision and power 🤛@JackGrantMMA gets it done in one 1️⃣ at #CW96 👏
Does he get the next title shot? 🏆🤔 pic.twitter.com/hLapi0cXF1
— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
Na zwycięskie tory po ponad trzech latach powrócił były zawodnik UFC, który jako jedyny nie przegrał z Darrenem Tillem, Nicolas Dalby (15-3). W drugiej rundzie walki Duńczyk ustrzelił kopnięciem na głowę Roberto Allegrettiego (6-1), następnie dusząc go zza pleców.
This is MMA! 💥@DalbyMMA shows his striking and grappling skills by putting his opponent to sleep 😴
🌎 #CW96 LIVE NOW ⬇️
📺 @btsport 1 &
💻 @UFCFightPass pic.twitter.com/vyQAR9qsb1— Cage Warriors (@CageWarriors) September 1, 2018
Wyniki Cage Warriors 96
Walka wieczoru
155 lbs: Soren Bak (12-1) pok. Paddy’ego Pimbletta (14-3) jednogłośną decyzją (48-44, 48-45, 48-46)
Co-main event
185 lbs: Jonas Billstein (20-5-1) pok. Micka Stantona (3-3) przez poddanie (RNC), R1, 3:23
Karta główna
155 lbs: Jack Grant (15-4) pok. Aleksiego Mantykiviego (11-5) przez TKO (łokcie i ciosy), R1, 4:40
170 lbs: Nicolas Dalby (15-3) pok. Roberto Allegrettiego (6-1) przez poddanie (RNC), R2, 0:50
170 lbs: Tim Barnett (5-1-1) zremosiwał z Matthewem Bonnerem (4-3-1) większościową decyzją
Karta wstępna
155 lbs: Mahmut Faour (4-2) pok. Elliota Jenkinsa (5-2) przez TKO (ciosy i łokcie), R2, 2:49
125 lbs: Sam Creasey (10-2) pok. Connora Highnetta (6-4) przez TKO (ciosy), R1, 4:03
155 lbs: Mehdi Ben Lakdar (3-0) pok. Anthony’ego O’Connora (3-3) przez TKO (ciosy), R1, 3:21
125 lbs: Liam Gittins (3-0) pok. Kevina Cordero (5-2) przez TKO (ciosy), R1, 4:36
*****
Trener: „Nie będę zaklinał rzeczywistości, opowiadając, że jesteśmy gotowi na stójkę”