Słodka zemsta? Dan Hooker chętnie sprzątnie Conora McGregora sprzed nosa Michaelowi Chandlerowi! „Taka walka ma sens!”
W 2021 roku Dan Hooker przegrał z Michaelem Chandlerem, ale teraz chętnie zostawi go z pustymi rękami, „kradnąc” mu walkę z Conorem McGregorem.
Sobotnie zwycięstwo z Mateuszem Gamrotem podczas gali UFC 305 w Perth zapewniło Danowi Hookerowi awans do czołowej piątki rankingu wagi lekkiej, otwierając przed nim wiele możliwości. Efektownie i agresywnie walczący Nowozelandczyk może teraz wręcz przebierać w rywalach.
Matchmakerzy UFC chętnie zobaczyliby teraz Hangmana naprzeciwko byłego mistrza Charlesa Oliveiry. Nowozelandczyk nie ma absolutnie nic przeciwko takiemu zestawieniu, o czym zapewnił w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Submission Radio. Wie, że starcie z Brazylijczykiem byłoby krótkie i brutalne, najpewniej rozstrzygając się w pierwszej rundzie.
Dan Hooker zapewnił też, że jest otwarty na konfrontacje z Dustinem Poirierem lub Justinem Gaethje, choć jeszcze bardziej interesuje go konfrontacja z Armanem Tsarukyanem, najchętniej o tymczasowy pas mistrzowski. Nowozelandczyk zwrócił uwagę, że pod kątem sportowym to właśnie Ormianin – rozpędzony serią czterech zwycięstw – byłby dlań najlepszym sportowo przeciwnikiem. Jest to też jedyny zawodnik w czołówce, którego Hangman szczerze nie lubi.
Na tym jednak nie koniec. Dan Hooker łypie też bowiem w kierunku medialnych szczytów, tj. konfrontacji z Conorem McGregorem. Nie miałby absolutnie nic przeciwko sprzątnięciu Irlandczyka sprzed nosa wyczekującego nań od dwóch lat Michaela Chandlera.
– Dla niego byłby to mądry wybór – powiedział. – Wolisz walczyć z gościem, który jest na fali trzech zwycięstw i jest w Top 5, czy z gościem, którego nie ma w Top 5, a ostatnią walkę przegrał? Byłem aktywny i walczyłem z najlepszymi gośćmi na świecie, więc w walce ze mną miałby do ugrania więcej niż w walce z Chandlerem.
– Moja kolejna walka będzie z całą pewnością eliminatorem do pasa. Tak będzie. Jeśli więc szczerze chce wrócić do gry o pas i szczerze chce odzyskać pas, to taki pojedynek ma sens.
Conor McGregor póki co w żaden sposób nie odniósł się do wyzwania ze strony Nowozelandczyka. Ten miał natomiast okazję mierzyć się już ze wspomnianym Michaelem Chandlerem. W 2021 roku przegrał z Amerykaninem przez nokaut w pierwszej rundzie.
Hooker jest obecnie sklasyfikowany na 5. miejscu w rankingu wagi lekkiej. Jest gotów na starcie z dowolny rywalem ze ścisłej czołówki. Do akcji chciałby powrócić w okolicach grudnia, a nawet wcześniej, jeśli nadarzy się ku temu okazja.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.