UFC

„Sku*wiel próbował się włamać” – Derrick Lewis znokautował na ulicy niedoszłego złodzieja

Widząc próbującego włamać się do jego samochodu jegomościa, Derrick Lewis wział sprawy w swoje ręce.

Kilka dni temu podczas konferencji prasowej po gali UFC 262, która odbyła się w jego rodzinnym Houston, Derrick Lewis został zapytany, jak podobała mu się atmosfera na wypełnionych po brzegi trybunach Toyota Center.

– Jestem bardzo dumny z naszych kibiców – odparł. – Cieszę się, że zaczęli się nawet bić na trybunach. Byłem z nich dumny. Niektórzy mogą czuć się zażenowani, sądząc, że przez nich źle się poczułem, ale nie – uwielbiam to. Jestem ulicznym wojownikiem, więc lubię dobre uliczne bójki. Napełnili mnie dumą.

Czarna Bestia nawiązał oczywiście do poniższej scysji na trybunach.

Tymczasem dwa dni później Derrick zmuszony został do… użycia pięści właśnie na ulicy, pokazując niedoszłemu złodziejowi, gdzie raki zimują.

Jak do tego doszło? Otóż, wedle dziennikarza Ariela Helwaniego, wtorkowym rankiem Derrick Lewis zauważył śmierci nielękającego się mężczyznę postury skromnej, który próbował włamać się do jego SUV-a. Niewiele się zastanawiając, znokautował gagatka. Na miejsce szybko przyjechała policja, która ujęła niedoszłego złodzieja.

Derrick opublikował na Instagramie krótkie nagranie, na którym widać, jak policjanci aresztują gałgana. Jego głowa jest owinięta bandażem.

Czarna Bestia pokazał też uszkodzone drzwi swojego auta.

– Skurwiel próbował się włamać – powiedział na nagraniu.

Do wpisu dodał też krótki komentarz.

– Skurwiel wybrał nieodpowiednie auto do włamania. HE’S OK. #WinaHerbaDeana

Co zaś tyczy się sportowej kariery rozpędzonego serią czterech zwycięstw Derricka Lewisa, to celuje on w rewanż z mistrzem wagi ciężkiej Francisem Ngannou, choć nigdzie mu się nie spieszy. Jest też zresztą otwarty na starcia z Jonem Jonesem lub Stipe Miociciem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Czeski artysta chaosu – jak daleko zajdzie Jiri Prochazka?

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button