„Skoro Rob go obalił, to salam alaikum” – Dricus Du Plessis, Sean Strickland czy Israel Adesanya? Khamzat Chimaev szczerze o swojej następnej walce!
Opromieniony dominującą wiktorią nad Robertem Whittakerem na UFC 308, Khamzat Chimaev zabrał głos nt. potencjalnych walk z Dricusem Du Plessisem, Seanem Stricklandem i Israelem Adesanyą.
Gdy Khamzat Chimaev zawitał na konferencję prasową po gali UFC 308 w Abu Zabi, gdzie zdeklasował w pierwszej rundzie Roberta Whittakera, panowała jeszcze narracja, wedle której Australijczyk poddał walkę, ponieważ Czeczen złamał mu szczękę naciskówką. Jak wyglądało to z perspektywy Wilka?
– Zanim tu przyszedłem, pokazali mi to zdjęcie (Whittakera z wyłamanymi zębami) – powiedział Khamzat. – Czułem, że coś nie tak jest z jego szczęką, gdy nacisnąłem. Przykro mi z tego powodu. Nie jest moim celem łamanie szczęki komukolwiek, ale taka jest już moja praca. Ktoś musi cierpieć, żebyśmy ja i moja rodzina byli szczęśliwi.
– Nie próbowałem w żaden sposób łamać jego szczęki. Po prostu poszukałem duszenie i usłyszałem, że coś przeskoczyło. Sądziłem, że atakuję jego szyję, ale wygląda na to, że złamałem mu szczękę.
Jak się później okazało, ze szczęką Żniwiarza jest wszystko w porządku – Wilk wbił natomiast naciskówką trzy dolne zęby Australijczyka do środka.
Co zaś tyczy się niepokonanego nadal Czeczena, dla którego sobotnia wiktoria była zdecydowanie największą i sportowo, i medialnie w dotychczasowej karierze, to jego celem jest tytuł mistrzowski wagi średniej. Tytuł oraz pieniądze.
Od dłuższego czasu w przestrzeni medialnej spekuluje się, że w drugiej obronie pasa mistrzowskiego 185 funtów Dricus Du Plessis stanie do rewanżu z Seanem Stricklandem. Jeśli tak rzeczywiście się stanie, Czeczen nie będzie miał z tym problemu – poczeka na swoją kolej.
– Nie ma znaczenia, czy wygra Sean, czy Dricus – powiedział. – Idę po złoto. Zobaczymy, co będzie dalej. Jestem gotowy.
Wilk jest też jednak otwarty na inne opcje.
– Z mojej perspektywy Adesanya to byłaby duża, kasowa walka, bo ma duże nazwisko – powiedział. – Sean Strickland? Trenowaliśmy razem. Mamy pewne niezałatwione sprawy, więc tutaj też historia byłaby dobra.
Zapytany podczas konferencji prasowej po gali, czy nadal to Sean Strickland jest pierwszy w kolejce do walki z Dricusem Du Plessisem, czy może wyprzedził go właśnie Khamzat Chimaev, sternik UFC Dana White rozłożył ręce i stwierdził, że temat ten będzie omawiał z matchmakerami we wtorek.
Czeczen zapowiedział pełną gotowość na starcie z Afrykanerem w dowolnym miejscu na świecie – także w Południowej Afryce.
– Jeśli na szali będzie pas, nie ma znaczenia, gdzie będzie walka – powiedział. – Wychodzę tam i zabieram moje złoto. Wszystko zależy od Dany. Nigdy nie robili gali w RPA, więc byłaby to dobra historia. Podobałoby mi się to.
Zapytany, jak widziałby swoje starcie ze Stillknocksem, Wilk przypomniał, że Afrykanera przewrócił nawet Robert Whittaker.
– W jaki sposób ja poradziłem sobie z Robem, a w jaki sposób poradził sobie on? – powiedział Chimaev. – Rob go obalił. Skoro Rob go obalił, to salam alaikum.
Dricus Du Plessis zdążył już zareagować w mediach społecznościowych na wiktorię Czeczena. Pogratulowawszy Wilkowi, nie tylko obwieścił, że nie może doczekać się, aż odbierze mu zero z bilansu, ale podał też dalej wpis jednego z fanów, który stwierdził, że trzeba teraz zestawić ich walkę.
Poniżej obszerne video-podsumowanie UFC 308.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.