Sean O’Malley poznał wymiar kary ze strony Stanowej Komisji Sportowej w Nevadzie za wpadkę dopingową
Szykowany na kolejną dużą gwiazdę Sean O’Malley odpocznie od MMA co najmniej do marca przyszłego roku.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie zdecydowała o ukaraniu Seana O’Malleya zredukowanym do 6 miesięcy zawieszeniem za wpadkę dopingową z 6 września.
Oznacza to, że 24-latek będzie mógł powrócić do oktagonu 6 marca 2019 roku – pod warunkiem wszak, że nie otrzyma dłuższego zawieszenia ze strony Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), która swojej decyzji w sprawie młodziana jeszcze nie podjęła.
W organizmie O’Malleya wykryto ostarynę. Zawodnik jest przekonany, że to konsekwencja spożycia zanieczyszczonego suplementu.
Jak natomiast donosi dziennikarz Jim Edwards, zawodnik musi dostarczyć Amerykańskiej Agencji Antydopingowej testy wszystkich trzynastu suplementów, jakie stosował. Koszt testu jednego to tysiąc dolarów.
Sean O’Malley ma za sobą dwa zwycięskie występy pod sztandarem UFC. W debiucie wypunktował Terriona Ware, by następnie w ten sam sposób pokonać Andre Soukhamthatha.
*****
Papa Kowboj, meksykański wirtuoz i niepodrabialna Platyna – cztery wnioski po UFC Denver
Pół roku od 6 października to nie jest 6 marca. A 6 kwietnia.