Absolute Championship BerkutRosyjskie MMA

Scott Askham wypunktował Luke’a Barnatta w walce wieczoru ACB 70

Scott Askham nie dał większych szans Luke’owi Barnattowi, pokonując go w wieńczącej galę ACB 70 walce.

W walce wieczoru gali ACB 70 w Sheffield debiutujący pod banderą czeczeńskiej organizacji Scott Askham (15-4) po dobrym, szybkim pojedynku wypunktował Luke’a Barnatta (13-5).

Początek walki należał do walczącego z odwrotnej pozycji Askhama, który kilka razy lewym dosięgnął krążącego przy siatce Barnatta. Ten ostatni próbował odgryzać się pojedynczymi kopnięciami, podrygując chwilami na nogach niczym lokalna baletnica, ale przewaga Askhama wzrosła. Kolejnymi lewymi zachwiał rywalem, mocno go naruszając. Minęła połowa pierwszej rundy. Barnatt zainkasował soczyste kopniecie na korpus – nie pierwsze – po którym skleił łokieć do boku. Zdołał jednak odpowiedzieć kopnięciem na głowę i mocnym lowkingiem, ale chwilę potem po raz kolejny nadział się na soczystego lewego rywala i aż musiał cofnąć się kilka kroków. W końcówce odgryzł się jeszcze przeciwnikowi kombinacją 1-2, ale sam zainkasował jeszcze kilka uderzeń.

Na początku drugiej rundy Barnatt nieco się przebudził, tańcząc wokół rywala i trafiając kilkoma uderzeniami. Szybko jednak zainkasował kolejną lewą, a potem Askham zdzielił go jeszcze dwoma okrężnymi kopnięciami na korpus. Scott zaczął kontrować niskie kopnięcia Luke’a soczystymi krosami. Również niedbałe proste Barnatt przypłacał kontrami na głowę. Askham ponownie skontrował niskie kopnięcie rywala soczystą kombinacją podbródkowego i sierpa. BigSlow znalazł się w defensywie, wyraźnie zagubiony. Szybko jednak doszedł do siebie, ale runda druga – po jeszcze kilku celnych uderzeniach Askhama – dobiegła końca.

W trzeciej rundzie Barnatt odrobinę podkręcił tempo, atakując chętniej. Szczególnie jego lowkingi na zakończenie kobminacji zaczęły dochodzić celu. Mocniej trafiał jednak Askham, przede wszystkim lewicą. W końcówce to jednak Barnattowi zostało więcej paliwa w baku. Zaczął trafiać prostymi, spychając rywala do defensywy. Askham odgryzał się jednak pojedynczymi ciosami, cały czas pozostając w grze. Końcówkę obaj spędzili, mocując się w klinczu.

Ostatecznie sędziowie niejednogłośnie – jeden z pięciu najzwyczajniej w świecie przysnął – wskazali na debiutanta.

*****

ACB 70 – transmisja, wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button