UFC

„Samuraj po chu*u!”, „Jesteś śmieciem!” – Aleksandar Rakić i Jiri Prochazka w ostrej medialnej szermierce

Aleksandar Rakić i Jiri Prochazka wdali się w medialne tany, nawzajem zarzucając sobie rozmijanie się w rzeczywistością.

Sternik UFC Dana White nigdy oficjalnie nie zapowiedział, że rywalem nowego mistrza kategorii półciężkiej Glovera Teixeiry, który w sobotę w Abu Zabi zdetronizował Jana Błachowicza, będzie Jiri Prochazka. Natomiast odpowiadając na liczne w tym temacie pytania, daleki był od wykluczania takiego scenariusza.

Tymczasem w środę nieukrywający mistrzowskich aspiracji Aleksandar Rakić poinformował, że sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej…

– Zapytaj go, dlaczego ucieka przed eliminatorem, skoro dostał ofertę dwa dni temu? – napisał austriacki Serb o Czechu, słowa te kierując do dziennikarza Ariela Helwaniego. – Samuraj po chuju. I to ja niby odmawiam walk? Nie wydaje mi się.

– Przyjdzie czas, że zetnę to ohydne gówno z czeską flagą, które ma na głowie.

Powinność swej służby zrozumiawszy, bo i zawsze skory do podkręcania emocji, kanadyjski dziennikarz prośbę Rakicia spełnił. W programie The MMA Hour zapytał Prochazkę, czy rzeczywiście otrzymał propozycję walki z Serbem…

– Jestem tym trochę rozczarowany, bo mój trener pokazał mi ten wpis wcześniej – powiedział łamaną angielszczyzną Jiri, przyjmując poważną minę. – To naprawdę obraźliwe. Naprawdę słabe.

– I żeby była jasność, nie jest prawdą, że UFC zaproponowało mu tę walkę. To nieprawda. Mój menadżer, który rozmawia z UFC, powiedział mi, że to nie jest prawdą, co napisał.

– To tylko pokazuje, że jest zwyczajnym kłamcą. A te słowa o fladze… Stary… Ale w porządku, bo to nie jest atak na mnie. Sam pokazuje po prostu, że nie jest wojownikiem. Jest śmieciem. Nie okazuje żadnego szacunku. Brak mi słów. A przy okazji, jego serbska flaga ma takie same kolory. To tylko pokazuje, że jest śmieciem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Jiri Prochazka zaznaczył, że oczywiście wszystko zależy teraz od UFC, ale liczy na to, że jego rywalem w kolejnej walce będzie nowy mistrz z Brazylii – nawet gdyby przyszło mu na niego czekać pół roku.

Jak natomiast zapatruje się na eliminator z garnącym się doń Aleksandarem Rakiciem?

– Musicie zrozumieć, że nie stanowi dla mnie wyzwania, a od tej chwili ju nie słucham i nie oglądam jego słów – zapowiedział. – Bo jest kłamcą i opowiada bzdury. Nie jest wojownikiem, a chcę walczyć z prawdziwymi wojownikami. To śmieć. Jestem bardzo rozczarowany.

Wieczorem głos w temacie zabrał raz jeszcze sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu wagi półciężkiej Rakić. Odpowiedział mianowicie na wpis jednego z czeskich użytkowników Twittera, który stwierdził, że w taki sposób Serb sympatii czeskich fanów sobie nie zjedna.

– Uwielbiam Czechy i waszych ludzi, piwo, historię – zapewnił Aleksandar. – Po prostu nie lubię waszego podrabianego Samuraja.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Rakic kulturą nie błysnął…

    Jednak uważam, że jego zestawienie z Prochazką jako eliminator to świetny pomysł. Prochazka trochę za szybko jest pchany do tego title shota. Rakic przegrał jedynie wątpliwą decyzją z Volkanem. No i jest to po prostu ciekawe starcie, ja stawiałbym tu lekko na Rakicia.

  2. Dla mnie Prochazka z nikim z topu (Jan, Glover, Anka, Rakic) nie jest faworytem, ale każdego może w swojej szalonej szarży uśpić (jednak wyrachowana ostatnia dwójka będzie trudna do trafienia)

Dodaj komentarz

Back to top button